~Kris
| Ale kto decyduje ty czy diagnosta? Nie widzisz ze trochę a absurd idziesz? | | | |
~Kris
| Ale co szofer się zna? To są jego subiektywne odczucia. A one sa z doopy bo jakby mu na chinską oponę dac naklejkę michelin to by twierdził ze mu sie super jedzie. | | | |
~Hycel
| Diagnosta może otrzymać banknot w dowód rejestracyjny i pieczątkę postawi. A pieczątka nie zmienia stanu faktycznego. Absurdem jest twierdzić że na oponach lepiej zna się kupujący i producent niż użytkujący. Kupujący zawsze kieruje się ekonomią, producent dobrem swoich interesów a użytkujący własnym bezpieczeństwem. | | | |
~Hycel
| To tak jak z zakupami dla wojska prowadzonymi przez polityków. Różni się to tylko tym że zakupy prowadzone przez polityków są z pieniędzy publicznych a dziadtransy z pieniędzy własnych. W jednym i drugim przypadku zakupy są nietrafione. W przypadku polityków zakupy są przepłacone, w przypadku dziadtransów mocno zaoszczędzone. Ale mianownik zawsze pozostaje ten sam. W jednym i drugim przypadku kupione zostanie gówno. | | | |
~Kris
| Czyli doszlismy do wniosku ze kierowca najlepiej zna sie na oponach. I teraz zwiazek zawodowy kierowców bedzie dopuszczał opony na polski rynek. | | | |
~Hycel
| Myślę Kis że najlepiej bo ją użytkuje. | | | |
~Kris
| Koorwa genialne. Kierowca wybierze opony, zołnierz karabin, pracownik biurowy skonfiguruje pod siebie komputer, itd itp | | | |
~Hycel
| No właśnie tak. W krajach gdzie biorą pod uwagę sugestię żołnierzy dotyczących uzbrojenia mają najlepsze armię. | | | |
~Kris
| A jak kazdy żołniez bedzie chciał inny karabin, a kazdy pilot inny samolot bo on ma swoje odczucia? | | | |
~Hycel
| Nawet jeśli coś przeszło testy i założenia producenta użytkownik i tak ostatecznie oceni produkt. Zawsze jest to ocena obiektywna. | | | |
~Kris
| Obiektywne to inaczej mierzalne. Ty mozesz miec subiektywne odczucia. Bo bedą inne niz u kolegi. | | | |
~Kris
| Obiektywna to moze byc droga hamowania. A przyczepność to tylko twoje wrazenie | | | |
~Hycel
| Kris W takich sprawach jest referendum wybiera się produkt na który najwięcej się zdecydowało. jakoś wszyscy szoferzy wybierają oponę michelin zgodnie. Nie bój się w transporcie nie ma takiej rozbieżności i w wojsku podejrzewam też. Każdy umie rozpoznać co jest dobre. Ludzie potrafią kalkulować. | | | |
~Kris
| O jprdl. A jak wiekszosc kierowców zagłosuje za chinkami to bedziesz jezdził? | | | |
~Hycel
| No właśnie nie jest. W przypadku opon zimowych mierzona jest klasa hamowania na mokrej nawieszchni i spalanie przy tej oponie. To nie odzwierciedla jakości prowadzenia na śniegu i jej przyczepności. | | | |
~Hycel
| Jeszcze jest poziom hałasu i indeks prędkości | | | |
~Kris
| Chłopie odrózniasz obiektywne od subiektywne? Jak chcesz zmierzyc jakość prowadzenia. Tobie się cos wydaje a innemu się wydaje cos innego. A takie spalanie czy droga hamowania przy zadanych warunkach jest mierzalna i porównywalna. | | | |
~Kris
| Problem z takimi mądrusiami co by chcieli poprawiac swiat jest taki ze nie potrafią przewidziec konsekwencji swoich pomysłów. | | | |
~Hycel
| Tak Kris subiektywna ocena. Jadąc kiedyś na północy norwegji w zimie dostałem na oś napędową zimowe opony Michelina. Różnicę było czuć mimo że wcześniejsze też do ruchu były dopuszczone. Ale to tylko subiektywna ocena szofera. On się nie Na. Najlepiej zna się ten kto palcem po mapie jeździ bo przeczytał że droga hamowania na niej jest taka sama. | | | |
~Kris
| A zycie jest proste i nie trzeba nic zmieniac. Chcesz jezdzic na michelinach to szukasz firmy która ma michelina. Chcesz czerwone volvo prosze bardzo. U mnie jezdzi sie na premiumką na tanich oponach. Pasuje to super nie pasuje trudno. Ale nie bedzie mi kierowca mowił jakie mam opony kupowac | | | |
~Hycel
| Ale ja jeżdżę na michelinach, bo nowe auta na takich przychodzą. Ale proszę cię bie piertol że chińskie są lepsze bo 100ton chińczyk załadował. Do premium też bym nie wsiadł bo na dalekie trasy się nie nadaje. I nie mów mi jak ja mam myśleć i co lubić. | | | |
~Kris
| NIe wiem czy zauwazyles ale to ty mowisz co jest lepsze. Ja zawsze twierdzę ze to zalezy. Bo wszystko ma swoje przeznaczenie. Tak jak nie porównasz ferrari z jeepem bo to są auta do róznych zastosowań. Tak samo z oponami czy ciezarówkami. | | | |
~Hycel
| No właśnie nie da się nakazać komuś co ma kupować. Może go na to nie stać. No ale ten ktoś niech się nie spiera z faktami. Np że polonez był lepszy od Mercedesa. | | | |
~Hycel
| Kris No właśnie europejskie marki opon są w różnych konfiguracjach i różne zastosowania mają. Są zimowe są autostradowe, są też na budowę. Każde są lepsze od chińskich to tak jak tarpana honkera porównać do jeepa. Te same zastosowania mają | | | |
~Kris
| A ty dalej pier. dolisz to samo. Co tzn lepszy? Do czego? Premium to jest auto do dystrybucji. Lekkie z małym promieniem skrętu. Chcesz jechac w trasę do hiszpanii wybierasz dafa w globie. Jedziesz do norwegii zakłdasz opony zimowe, jedziesz do kamieniołomu zakładasz najtansze bo one mają zywotnosci jednego miesiaca. Polonez tez moze byc lepszy do niektórych zastosowan od mercedesa. | | | |
~Kris
| I po co michelin do kamieniołomu jak wytrzyma tyle co chinka? | | | |
~Hycel
| To tak jak ja bym się spierał że bmw m4 jest gorsze od mojego paserati | | | |
~Hycel
| Właśnie błąd michelin mają też opony do kamieniołomu które wytrzyma dłużej niż chińska uniwersalna | | | |
~Kris
| Dzięki za rozmowę. Dla mnie za niski poziom | | | |
~Hycel
| Jak założysz michelina autostradowego do kamieniołomu wytrzyma nawet krócej niż chińska. | | | |