Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Pytanie do pracodawców! Ważne..

ID: 257667


Dlaczego macie problem z terminowym opłacaniem faktur?
Zajeżdżam do sklepu, w którym zawsze robię zakupy do ciężarówki. Wziąłem dwie żarówki, płyn do spryskiwaczy i jakieś drobiazgi za kwotę 145 zł.
Oczywiście ze sklepem umowa na płatność przelewem, ale okazuje się, że nie mogę zrobić zakupów, ponieważ termin płatności wynosi 8 dni, a mój szef nie zapłacił jeszcze faktury sprzed dziewięciu dni, na kwotę 47zł.
Oczywiście mógłbym wyciągnąć pieniądze z portfela i zapłacić za obie należności, ale życie nauczyło mnie że tego robić nie wolno.
Jeśli dziada nauczysz, że płacisz za jego produkty własnymi pieniędzmi, to będziesz płacił już zawsze, a na zwroty będziesz czekał miesiącami.
O ile jeszcze sklepy, mają możliwość w ten czy inny sposób wyciągnąć swoje pieniądze, to kierowca może już tylko polegać na słowie dziada. A słowo dziada warte jest mniej, niż honor prostytutki.
Tak więc nie zapłaciłem.
Dzwonię do dziada i słyszę:
-A czy nie mógłby Pan zapłacić za towar swoimi pieniędzmi, ja jutro panu wyślę całą kwotę.
Odpowiedziałem że mógłbym, ale za taką przysługę będę sobie życzył 500zł. Jeśli mi obieca w wiadomości tekstowej że do każdej zapłaconej PRZEZE MNIE kwoty, dobrowolnie i z własnej nieprzymuszonej woli będzie mi dokładał 500zł, to może sporządzić aneks do umowy i płatności z mojego portfela będą od dzisiaj należały do moich obowiązków służbowych.
Usłyszałem, że tak rozmawiać nie będziemy i żebym poczekał. Zrobił zaległy przelew, ale za zakupy, które kazał mi zrobić teraz, oczywiście jeszcze nie przelał, bo on ma jeszcze OSIEM DNI.
I te nieszczęsne OSIEM DNI, tchnęły mnie do napisania tego tekstu.
O co chodzi? Co się ma wydarzyć w te magiczne OSIEM DNI, że on postanowił zatrzymać na OSIEM DNI na swoim koncie 145zł.
Czyżby idiota uwierzył, że pieniądze w szufladzie zaczną kopulować i się rozmnażać. A może zna jakiś magiczny AMBER GOLD, na którym 145 zł wpłacone na OSIEM DNI zamieniają się w 1500zł?
W czym rzecz? O co chodzi? Za diabła nie mogę pojąć, po co mu te 145 zł na ten okres.
Rozumiem odroczyć płatność do wypłaty. Rozumiem pracownika, który wszystko wydał, zostawił sobie kilkadziesiąt złociszy na ten ostatni tydzień "do dziesiątego" i trafiła mu się okazja, coś kupić w ekstra cenie lub trafił mu się jakiś nieprzewidziany wydatek i on musi pożyczyć albo odroczyć płatność do wypłaty. On zwyczajnie nie ma i szef mu zapłaci "dziesiątego", więc czekać MUSI.
Jednak DZIAD nie musi. Co niby ma się wydarzyć 25 lutego? Faktury za jego usługi schodzą regularnie co miesiąc, on też ma wszystkie swoje zobowiązania w rozliczeniach miesięcznych i kiedy przychodzi termin, powinien wszystkie pieniądze od dłużników odebrać, ale i spłacić wszystkie wierzytelności. To nawet lepiej, jeśli się to zrobi od razu, bo człowiek wie na czym stoi i wie, że już z niczym nie zalega.
Ja dostaję wypłatę i wiem, że tyle i tyle trzeba zapłacić za prąd, tyle za wodę, tyle za naukę języka, za kurs pływania dziecka itd. itp.
Pieniądze biorę, opłąty spłacam i widzę ile zostało mi na życie. Wiem ile mogę wydać na *ły, a ile odłożyć i gdybym jakąkolwiek płatność zostawił na później, bo tu jest termin 14-ego, a tam 17-ego, to albo bym zwariował, albo o czymś w końcu zapomniał.
A dziad czeka. Nie zapłaci dzisiaj 45 zł, bo ma termin 8 dni. I nawet na tym traci, bo przelew kosztuje 50gr., a on zamiast zawrzeć dwie opłaty w jednym przelewie, zrobi dwa, a najchętniej 4 przelewy.
O co chodzi?
Kolega płacił raty za samochód i mieszkanie i regularnie co miesiąc płacił 150zł odsetek karnych, bo szef z uporem godnym lepszej sprawy robił mu przelewy dwa albo trzy dni później. Regularnie. A to przecież on (szef) powinien opłacać te odsetki karne, a nie pracownik.
W ogóle przydałaby się ustawa, pozwalająca komornikowi obciążać pracodawcę.
Płacisz raty, bank pobiera je automatycznie z twojego konta i sprawdza czy pieniądze na konto trafiły. Jeśli nie trafiły, komornik je pobiera z konta pracodawcy wraz z odsetkami. Może zresztą kiedyś do tego dojdzie, bo unia już się za naszych dziadów zabiera.
Tylko ponawiam pytanie. O co im chodzi?
Kolega mi wyjaśniał, że tego typu ludzie podniecają się cyferkami. On się loguje na swoim koncie w banku i zdejmuje spodnie. Po czym brendzluje się patrząc na cyferki, bo go to podnieca dokładnie tak samo, jak zdrowego mężczyznę podnieca naga młoda dziewczyna. A czym większa liczba na koncie, tym bardziej podniecony dziad. Dlatego oni robią wszystko, żeby choć na kilka dni zostawić każdą, najmniejszą nawet kwotę. A tutaj apetyt rośnie w miarę jedzenie. Jeśli taki dziad na początku brendzlował się, patrząc na kwotę 15 000zł, to kiedy już raz zobaczył na koncie 150 000zł, to już 15 000 go nie rusza.
I kiedy on zafunduje sobie przyjemność z kwotą 150 000, a później połowę tej kwoty ma wydać na opłaty, wynagrodzenia pracowników, itp koszty stałe, to on dop końca miesiąca, będzie żył w swoistym celibacie. Jak już to zrobi patrząc na 150 000, to przez 20 dni będzie widział kwotę nie przewyższającą 50 000zł. Co z tego że już za 20 dni będzie około 200 000zł. To dopiero za 20 dni, a te 20 dni, będzie pozbawiony bodźców erotycznych.
To trochę tak, jakby nam żona dawała tylko wtedy, kiedy na koncie jest 10 000zł. Niejeden by już w ogóle nie pociupciał. A jakby ktoś miał na koncie 10 200zł, to za żadne skarby świata nie wydałby nic ponad 200zł. Choćby miał do końca miesiąca być głodny.
Tak w gruncie rzeczy, to ja im teraz nawet współczuję. Uswiadomiłem sobię ich krzywdę.

~Cyprian Kleofas Kozłowicz
*.151.32.211

Posty (11)

~Cyprian Kleofas Kozłowicz
jak w temacie...
~polonistka
mowil ci juz ktos ze jestes de*ilem?
~Tomek
Kleofas, wracaj do tego kubła na śmieci i nie wyłaz,
~Milicja
Cypuś ostatnimi czasami słabo z fantazją u ciebie

1

rudella
Bywało bardziej zajmująco pod względem literackim, acz zjawisko - ciekawe.
~gienek
Jak udajesz takiego bystrego to sam załóż firmę transportową i pokaż co potrafisz
~Spocony Knur,
Kleofas przyjaral doznał olśnienia, no i powstał post, kleofas gdzie kupujesz towar?
~masakra
Cyprian, musiałeś na hcujowych dziadów trafiać. Pracowalem u Człowieka, tak u Człowieka, który miał czasem problemy, płaciłem za granicą swoją karta za paliwo, bo mi się czekać nie chciało na prostowanie kart flotowych i jakoś do tej pory z Człowiekiem w zgodzie żyje, co do zela wypłacił. Albo Ty Cyprian jesteś lewy, albo masz hcujowe, zezowate szczęście na hcui trafiać.
~Alkofahrer
Żarówki w czasach led i xenon. Korbą odpalasz?
~Cyprian Kleofas Kozłowicz
Łysy nie używa przypraw. Kot mu do gara nawali i będzie taniej. Importowane przyprawy i zioła są za drogie i kasy szkoda.
A tak poważnie.
Łysy, mogę ci podpowiedzieć jak sierściuchowi kręgosłup nastawić. Kilka razy w życiu to zrobiłem i wprawę mam. Czasem sierściuch podrapie, czasem padnie przed ostatnim sprintem, ale zazwyczaj się udaje i kociak wygląda pociesznie biegnąć jak od linijki przed siebie.
~abc
Kleofas nie rozumiem dlaczego tak jedziesz po pracodawcy, którego z uporem maniaka nazywasz "dziadem", przecież nikt Cię nie zmusza do pracy. Jak jesteś zaradniejszy niż ten "dziad" to możesz zarabiać na własny rachunek i zatrudniać "uczciwych" kierowców, a wtedy sam ocenisz jak jest. Kto wie, być może dziad ma problemy finansowe przez brak uczciwości i rzetelnego podejścia do pracy swoich kierowców; )

1

Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.142.119.241

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels