ID: 254206
Nowotwór u kierowcy
ID: 254206
ID: 254206
Witam wszystkich, od czerwca mam noworwór szpiku kostnego (szpiczak). Czy ktoś jeżdżący jak ja zawodowo ma lub miał podobny problem? Interesuje mnie jak przebiegała choroba i leczenie. Obecnie jestem w połowie leczenia "chemią" potem przeszczep z komórek macierzystych. Czy ktoś po tym wrócił za kółko? Bo nawet po tych prawie 30 latach za fajerą chcę za nią wrócić. Przez tyle lat jazdy nie uskarżałem się na zdrowie, zaczęło się od pęknięcia kręgosłupa i dopiero przy szczegółowych dalszych badaniach zostało to wykryte ( morfologia, OB, biłko). Wcześniej nie miałem żadnych dolegliwości zdrowotnych ani chorób przewlekłych. Lekarza zaniepokoiły wyniki badań które robiłem na wykrycie Covid-19, bardzo niska morfologia, niewydolność nerek i wysoki poziom Kreatyniny. Choroba umiejscawia się w kościach płaskich, żebra, głowa, kręgi kręgosłupa. Na chorobę nie ma wpływ styl naszej pracy, geny czy inne czynniki rodzinne. Życzę wszystkim dużo zdrowia.
Witam wszystkich, od czerwca mam noworwór szpiku kostnego (szpiczak). Czy ktoś jeżdżący jak ja zawodowo ma lub miał podobny problem? Interesuje mnie jak przebiegała choroba i leczenie. Obecnie jestem w połowie leczenia "chemią" potem przeszczep z komórek macierzystych. Czy ktoś po tym wrócił za kółko? Bo nawet po tych prawie 30 latach za fajerą chcę za nią wrócić. Przez tyle lat jazdy nie uskarżałem się na zdrowie, zaczęło się od pęknięcia kręgosłupa i dopiero przy szczegółowych dalszych badaniach zostało to wykryte ( morfologia, OB, biłko). Wcześniej nie miałem żadnych dolegliwości zdrowotnych ani chorób przewlekłych. Lekarza zaniepokoiły wyniki badań które robiłem na wykrycie Covid-19, bardzo niska morfologia, niewydolność nerek i wysoki poziom Kreatyniny. Choroba umiejscawia się w kościach płaskich, żebra, głowa, kręgi kręgosłupa. Na chorobę nie ma wpływ styl naszej pracy, geny czy inne czynniki rodzinne. Życzę wszystkim dużo zdrowia.
Posty (85)
volviak1
| Na chwilę obecną jestem po 16 chemiach, od 2 listopada będę w szpitalu na dodatkowych badaniach które będą potrzebne do wykonania u mnie autoprzeszczep. Pozdrawiam | |||
~jarek ogarek | kolego zyczę zdrowia, poszukaj sobie filmów dr czernaka, wesołowskeigo itd na temat diety ketogenicznej -bardzo waznej w leczeniu nowotworow | |||
~Obi | Kolego CCC jak masz dawać takie wypowiedzi to lepiej zamilknij. | |||
~Alekx | Dieta ketogeniczna z tego co się orientuję pobudza układ immunologiczny, ale niesłyszałem, zeby ktoś nią leczył nowotwory. Pozatym w powyższym przypadku delikwent jest po 16 hemiach więc jego ukłąd immunolocziczny został zniszczony. | |||
~Obi | Skąd wiesz że jego układ immunologiczny został zniszczony? | |||
~Kwas | Oni wiesz jak działa chemia? | |||
~Kwas | Dobra może nie zniszczony tylko konkretnie przetrzebiony jak wszystkie szybko dzielące się komórki. | |||
~Obi | A ty wiesz, ja miałem około 100 cyklu chemia i 7 naświetleń | |||
~Kwas | No i dobrze. Jak przez 5 lat od ostatniego seansu nowotwór nie wróci możesz świętować. Narażone się módl, otaczaj się pozytywną atmosfera i unikaj kontaktu z nową flora więc podróże i kontakt z podróżnymi odpadają. | |||
~Kwas | Długo by wymieniać zalecenia. Lekarz ci napewno takie przekazał. Dbaj o siebie, dużo zdrówka i pozytywów, acha w takim stanie nkewiklaj się w wojny ideologiczne tylko sie odporzadkuj. | |||
~Kwas | Podporządkuj | |||
~Obi | Kwas 2 ostatnie posty są do mnie czy autora wątku. | |||
~Obserwator 0007 | Obi... 100 cyklów chemi i 7 naświetlań. Pamiętasz taki amerykański serial w TV "Koń który mówi" - właśnie słyszę jego rżenie na takie idiotyczne głupoty. Jeśli jednak się mylę to podaj gdzie tą chemię brałeś - poślę tam kwiaty dla personelu za utrzymywanie przy życiu kościotrupa co jest światowym ewenementem. | |||
~Obi | Kolego mam c19 4 stopnia od 2014 roku, . prawie cały czas biorę chemię, mój onkolog powiedział że będę brał do końca życia, teraz biorę w schemacie co 2 tygodnie i oprócz tego pracuje, a czy ty wierzysz w to mi to zwisa, jak tak bardzo chcesz wyślij mi email to wyślę tobie wypis. pozdrawiam | |||
obi21
| Obserwator, mam propozycję jeśli jeździsz to możemy się gdzieś spotkać pokaże tobie wypisy i wtedy możesz mi zacytować twój wpis o kościotrupie z chęcią zobaczę twoja mine. | |||
~Toldi | Nie czytam tego postu, zastanawiam mnie to jedynie czego ten pan kierowca szuka chce itd? Każdy jest kowalem własnego losu, ktoś ma ci dać kasę okradajoc własne dzieci? Jeżdżę od 18 lat, a mam 40 lat, nie boję się śmierci, a z tego bełkotu wynika że jesteś paruwa, czemu nie płaciłeś ubezpieczenia na życie, itd wiele miałeś opci, a teraz lemzasz o co? | |||
~Toldi | Widziałem twojo minę zbitego kota, lub cwanego kota, dla mnie jesteś frajerem, słabi muszo odpaść, jak zrobiłeś dzieci masz rodzinę to tylko im wspulczuje, im jedynie mogę pomuc | |||
~piotrek | wg znawcow tematu na nowotwor czlowiek musi sobie ciezko zapracowac - stylem zycia, odzywianiem itd itd | |||
~Mosiek | Piotrek frajeze, lewatywe lubisz? To cie dziewko uzdrowię, | |||
~Kochane zdrowie | Polecam byście obejrzeli film p. t. magiczna pigułka, zmienili styl życia i odżywiania bo życie i zdrowie mamy tylko jedno Wszystkiego dobrego i zdrowia przede wszystkim bo tak naprawdę ono tylko na jakąś wartość | |||
~piotrek | siedzą chl eja, palą papierosy, zerp ruchu i sportu, jedza byle co z marketow sama chemia konserwanty gmo, cukier, samo e 100 do e 1500 a pozniej placz ze nowotwor, poczytaj czlowieku troche, zglebij wiedze moze cos zrozumiesz | |||
~Mosiek | Piotrek, ty to gicor jesteś, mała dziwka widać z ciebie w tym zawodzie się marnujesz, jak chcesz onli jadac białko to Pigalak +parkingi w trasie licz, | |||
~Mosiek | Piotrek, Lubisz dobrze się odżywiać! Jak pospolita dziwka ja ci proponuję Danonka dobrze podjesz i zdrowo, | |||
~piotrek | i d i oto sam jedz danonka, wmawiasz ludzą, ze to zdrowe, a tak naprawde d e b i lu wiedz, że to sama chemia i 12 lyzeczek cukru | |||
~Mosiek | POKIEMONIE, MUJ DANONEK TO Same zdrowie, przez lykend o*el 24 butelki Otingera, przekażę tobie samo witaminę, | |||
~Izydorro | "~piotrek wg znawcow tematu na nowotwor czlowiek musi sobie ciezko zapracowac - stylem zycia, odzywianiem itd itd" "Zapracować" powinno być w cudzysłowu. Nowotwór to rodzaj "buntu" wybranych komórek z powodu złych warunków funkcjonownia mianowicie lokalne niedożywienie związane ze złym przepływem krwi, niedoborami składników pokarmowych. Lokalne mechanizmy zapewniające homeostazę po prostu się poddają. Szacuje (bo tego nikt nie wie dokładnie, bo ciało składa się z gigantycznej masy komórek) się, że dziennie u zdrowego młodego człowieka na ścieżkę nowotworu schodzi około 80 komórek (rządy wielkości więcej popełnia apoptozę-rodzaj zabezpieczenia istnienia organizmu). Te 80 komórek na różnym etapie onkogenezy być może jest niszczona przez układ odpor*ościowy. Oczywiście nowotwór nowotworowi nie jest równy, bo w zależności od miejsc awarii komórka po awarii nie musi być wilekim zagrożeniem dla organizmu może sobie bardzo powoli rosnąć przez całe życie nie dając objawów, lub może dojść do zaburzenia wydzielania hormonów, lub nawet w toku kolejnych awarii może dojść do samouśmiercenia zmienionej komórki. Problem zaczyna się przy STRESIE, który blokuje m. in. mechanizmy autonaprawy. Krótkotrwały stres jest korzystny, długotrwały niekontrolowany już nie, przy nadużywaniu ryzykownych zachowań (picie, palenie, uzależnienie od netu... ), brak ruchu, wiek wtedy dochodzi po pewnym czasie do dosłownie zalewania organizmu komórkami nowtworiowymi. Przy silnym układzie odpor*ościowym zagrożenia są usuwane o ile komróeki odpor*ościowe dotrą na miejsce. | |||
~Izydorro | Jako ciekawostkę dodam, ze obszary, a dokładnie komórki "niedotlenione", umierające wydzielają hormony sprzyjające rozwojowi naczyń krwionośnych do tych obszarów (mam nadzieje, że rozumienie a*alogię z drogami szybkiego ruchu) Komórki odpor*ościowe również tą samą zasadą kierują się przy wyszukiwaniu zagrożenia. Im obszar bardziej niedożywiony, tym (przeczuwając najgorsze) bardziej przyciąga komórki odpor*ościowe, które dostają się tam naczyniami krwionośnymi, limfatycznymi i tam właśnie dochodzi do stanów zapalnych. Dodam, że niedożywione, umierające komórki luzują się pomiędzy soba. Jeśli te komórki są częścią nabłonka to łatwiej może dojść do zakażenia, te luki również wykorzystują komórki układu odpor*ościowego. Stan zapalny uszczelnia te luki, chroniąc resztę organizmu przed inwazją z zewnątrz czy też zagrożenia wewnętrznego patrz nowotwór. | |||
~Izydorro | Rozumiecie też pewnie, dlaczego ludzie osłabieni, niedotlenieni, zatruci lub starzy są bardziej podatni na infekcje wewnętrzne (grzyby, bakterie z układu pokarmowego przenikające do krwi lub przy osłabieniu także z zębów) lub zewnętrzne (grzyby, bakterie dostające się przez uszkodzenie mechaniczne otarcia lub uszkodzenie chemiczne np. długotrwałe oddziaływanie alkoholu, kwasu na naskórek, lub promieniowanie poparzenie) | |||
~Izydorro | Stan zagrożenia nowotworem wyobrażam sobie jak krople deszczu padające na skórę. Słaby typu kilka kropel deszczyk jest nawet orzeźwiający! Ale przy 300, 3000, lub 300000 wykluwających się komórek nowotworowych w różnych odległych narządach, przemieszczających się z prądem krwi, limfy to jest koszmar do orgaznimu on się może zacząć topić w tym "deszczyku" jeśli to trwa zbyt długo. Choć muszę przyznać, ze wytrzymałość organizmu na poniesione obrażenia jest zdumiewająca. | |||
~Izydorro | W każdej sekundzie w organizmie toczą się steki tysięcy, miliony małych lub wielkich wojen, nawiązywane są lub zrywane sojusze a miliony komórek żegna się z istnieniem robiąc miejsce dla milionów innych. | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.