Czy znowu DZIAD będzie PANEM?

jacek-kuba	Kris nie gadaj ze mną głupio i nie przejmuj się ładowarkami. Wysyłasz człowieka za granicę bez tel? Szkoda mojego gadania. Szkoda czasu na wyjaśnianie, co operatorzy robią jak siedzisz na zach cały czas. Nie masz na tel. zostaw transport i twórz własnych teorii. Mój prywatny nr -jest awaryjny w razie W. Tracę czas na głupie przepychanki.	-1
~kris	Jacek nie gadam z tobą głupio tylko przedstwiam swój punkt widzenia. Nie chce mi się bawic z 10 telefonami. Kupowaniem, naprawianiem, wymienianiem itd itp. Wole dac swoim kierowcom ryczałt i tyle. Ty wolisz inny system twoja sprawa. Na szczęscie nasze drogi zawodowe sie nie krzyzują wiec nie ma problemu	1
~Ł ysy	Paru idiotów odczuło na własnej skórze siłę przysłowia :"w kupie raźniej, kupy nikt nie ruszy ". To tyle.	1
~Ł ysy	Kris. Widzę, że nadajemy na tych samych falach. Do tej pory kupowałem telefony służbowe z górnej półki. Ale kilku pajaców nauczyło mnie, de*il nie potrafi uszanować cudzej własności. Jak zostaną zniszczone obecnie użytkowane telefony, drugich już nie kupię.	1
~Remik	Pytanie tylko po co z górnej półki?	1
jacek-kuba	Kierowca ma mieć 2 tel czyli 1 awaryjny. Ja mam latać z rachunkiem do szefa bo byłem 10 razy w CH i rachunek wyszedł 1000zł tel na firmę jest tańszy, można odliczyć wszystko od podatku-przy 10 kiero to już wymierne pieniądze. Po kilku miesiącach na zach zaczynają liczyć wszystkie rozmowy. Pytam ja rozmawiam z pracodawcami czy cieciami???	-1
jacek-kuba	Ewidentnie tracę czas -narta.	-1
jacek-kuba	Aha i jeszcze raz podkreślam-tępię cwaniaków i złodziei-którzy niestety przeważają w transporcie. Uczciwych pracodawców szanuję i podziwiam.	-1
~Sancho Pancho	Jacek, nie zapłacisz 1000 zł za rachunki. Korzystałem z internetu za dużo w Niemczech przez długi czas. Rachunki miałem duże, chyba 700-800 zł. Lecz to za internet przez długi czas. Rozmowy są gratis, oczywiście nie dyskutuje o telefonie zagranicą. Mam dwa i nie chciałbym trzeciego. :)	1
~kris	Jacek są rózne szkoły ekonomiczne i filozofie biznesowe. ja stosuję taką pod nazwą: Ma byc łatwo, prosto i dobrze dla mnie. Ty i twój szef mozecie miec inną.	1
~kris	A tego wszystkiego nauczyłem się w poprzednim kryzysie. Jak auta stały a trzeba było płacić leasingi, opłacac kierowców księgową spedytorów abonamenty za telefon itd itp. teraz nie mam kredytów, ksiagowosc prowadzi biuro rachunkowe, spedycją zajmuje się sam, rozliczeniem czasu pracy sam. Abonamentów za telefon nie mam. kierowcy nie jezdzą to nie dzwoni wiec nie generują kosztów. I spokojnie czekam na rózwój wypadków.	1
~Kierowca	Kiedyś miałem telefony firmowe z lepszej półki. Zrobienie foty dokumentu czy jakiejś sytuacji na robocie - nie ma problemu, robię wysyłam. Ostatnio dostałem gruz. Dzwoni spedytor - przyślij mi zdjęcie kwita jaki ci dali na załadunku. Wysłałem. Co to jest? Nic nie widzę. No taki mam tel służbowy. To wyślij z prywatnego. Nie, bo mms z uk kosztuje 40 groszy. No co ty, 40 groszy żałujesz? Mogę sobie spuścić piątkę paliwa? Chyba nie będziesz mi żałował. Kurtyna. Tak się dziadów ustawia. Jakie narzędzia do pracy - taka robota. I tak jak powyżej napisano. Mój tel jest mój. Prywatny. Możesz na niego zadzwonić tylko w naprawdę ważnej sprawie. Wara mi zawracać doopę.	2
~Sancho Pancho	Fajny artykuł :) ktoś powie że żyjemy w UE, jesteśmy równi :) Dostał 14 tys. euro zapomogi. "Powraca wiara w niemiecki Ordnung" Zapraszam do lektury :)	1
~kris	Nagle sie kur. wa z ciebie taka gwiazda zrobiła. telefon prywatny i wara. A kto by do ciebie chcial cieciu dzwonić. jestes w pracy to masz odbierac i nie wazne czy słuzbowy czy prywatny. Masz byc osigalny	1
~Sancho Pancho	Dobra, kierowca. Jak spadnie Tobie telefon służbowy. Rozbije się, zapłacisz za to. To jest tylko przykład, ukradna Tobie telefon. Odkupisz go. Każdy ma swój światopogląd na to. Międzynarodowka również jest to coś innego niż krajowka :)	1
~Kierowca	Chyba ochoojales. A jak nie mam telefonu w ogóle? Co to? Obowiązek? Zaraz dziady wpadną na pomysł, że mam się 24h monitorować, bo dziad chce widzieć co robię. Oczywiście za moją kasę, bo dziad chce wiedzieć. Jak jesteś dziadem i nie stać cię na telefon dla pracownika to wracaj do wyuczonego zawodu. Niech zgadnę - chłopek ze słomą w butach?	1
~Sancho Pancho	Wolę swój telefon, bo nikt mnie nie będzie podsluchiwac. Weź jeszcze to pod uwagę :) szkoda rozmawiać o tym, każdy ma swoją wizję	1
~kris	Mój zawód wyuczony to prezes firmy	1
~Kierowca	Telefon służbowy ma być taki, jaki jest potrzebny. Jeżeli dziad wymaga wysyłania dokumentów mms (za to się płaci, dziadowi szkoda kasy, niech pan kierowca zapłaci, nie?) to niech da taki telefon, który to zrobi zgodnie z oczekiwaniami. Sporo kierowców i tak używa samsungów solid, bo to rzeczywiście dobre telefony. Kosztuje 200zł, z aliexpress ostatnio sobie taki kupowałem za bodaj 120zl. Rzeczywiście, wydatek dziada przygniecie. A jeszzcze lepsze tłumaczenie kiedyś słyszałem dziadowskie oczywiście. Nie dam telefonu, bo jak dam, to nie idzie się dodzwonić, bo kierowca ciągle siedzi na telefonie i gada. A na swoim nie gada? Koorwa, co za idiota...	1
~Kierowca	Kris, wyuczony dziad :) Zdawałeś się być przez chwilę przynajmniej ciut bardziej normalnym, niż łysek, trociniak i inne tego typu elementy transportowe. Ale jak widać, kto z kim przystaje...	1
~Sancho Pancho	Kris, prezes że stadionu :) To Ty kupowales płyty które przegrywalem :)	1
~kris	No zazwyczaj nie gada na swoim bo musz koda kasy za granicą a sluzbowy jest za darmo. Pamietam jak mi jeden mistrz zrobił rachunek na 500 zł. Albo sobie kierowcy miedzy sąbą gadali bo nie chciało im sie na cb radiu gadac. Kazda strona ma swoje rację. tylko ze mi * racje kierowcy. Nie pasuje korzystanie z prywatnego telefonu niech szuka firmy gdzie dają słuzbowe	1
~kris	W polsce jest 25 tys firm i 500 tys kierowców. Kazdy znajdzie cos dla siebie	1
~Gienek	Dawid87: bedziesz jezdzil sam do smierci bo kierowcy nie znajdziesz. Uwazaj bo cie wywachaja internetowi detektywi i skonczy sie cwaniakowanie. Podadza twoje dane firmy i zrobia reklame i jak sie wypowiaqdasz o kierowcach.	1
~Cyprian	Reklamę jak reklamę, ale jeśli kiedyś dowiem się danych osobowych tego typka, to zobaczycie na YT jak odszczekuje to wszystko spod stołu. On będzie siedział pod stołem i głośno szczekał, ja będę nagrywał to moim iphonem, a wszyscy obejrzą to później na YT.	1
~Cyprian	Ja jeździłem kiedyś w jednej firmie, która bez powodu i bez ostrzeżenia zabierała kierowcom pieniądze. Nigdy nie widziałem tak zdemolowanych aut. Zniszczone gałki od biegów, połamane plastiki, poodrywane oparcia od foteli itp. I nie mogłem pojąć jak można niechcący wyrwać oparcie fotela. Rozumiałem że można niechcący urwać podłokietnik, sam kiedyś na jednym się oparłem i się złamał. Rozumiałem że można niechcący nadepnąć w kabinie na otwartą szufladę, czy szukając czegoś pod łóżkiem stopą zawadzić o jakiś rozłożony uchwyt na kubek. Jednak te auta były połamane w miejscach, które uniemożliwiały zniszczenie przez nieostrożność. No i nagle wracając do domu na weekend dowiedziałem się że pauza 24h w domu ma być tylko na papierze, bo oni mają dla mnie pracę na placu przy przeładunku. Odmówiłem i dowiedziałem się że mam postawić samochód i zostałem zwolniony. A wypłacą mi tylko to, co jest na umowie i nie szkodzi że realnie zarobiłem 3500zł. Na umowie jest 1200 i tyle dostanę. No to zaparkowałem auto, nasikałem na łóżko. Stanąłem na siedzeniu w ciężkich buciorach i kopałem na oślep to, co się w kabinie dało kopnąć i połamać. I nagle w jednej sekundzie mnie olśniło. Nagle zrozumiałem dlaczego złamane są podłokietniki, oparcie nie trzyma, a gałka od biegów to metalowy pręt z gwintem na końcu. Tego się już nie dało zniszczyć. A co zostało do połamania dla mnie? Niewiele. ale chociaż kierunkowskazy i włącznik wycieraczek wyrwałem, pociąłem nożem fotele i łóżko, oraz wylałem resztki mleka na podsufitówkę i zanim wysiadłem otworzyłem dach. Pieniędzy oczywiście już nie dostałem zadnych i nawet się po nie nie zgłosiłem. Niszczą telefony. Niszczą bo z nerwów nimi rzucają po kabinie. Jak się pracuje u de*ila, to się telefonem rzuca z nerwów.	1
~kris	Tylko w mysl ze wszyscy to dziady albo wiekszosc a wszyscy kierowcy to są super. To gdzie ci wszyscy super kierowcy bedą pracować skoro nie chcą u dziada? To jest dopiero zagadka	1
~kris	Nie mam klepiska. jako prawdziwy dziad nie mam nawet bazy.	1
~kris	Ale racja niepotrzebnie łamię sobie głowę. Co mnie obchodzi co jeden z drugim bedzie w zyciu robił	1
~Sancho Pancho	To fakt, u mnie jest tak samo. Oko za oko. Nigdy nie pracowałem za darmo. A jak jakaś kkkkk mnie oszukała. Miała również za swoje, wszystko urzędowo. P I P, U S mieli pracę. Trzy albo cztery firmy trzeba było podać. Byli tacy co chcieli coś tam wyrwać, jak się spojrzałem wyplacili. Może zobaczyli błysk w oku :) . Nie wiem, dlatego już nigdy u Polskiego chama nie będę pracować. Wybrałbym Niemcy, Holandia, UK. Nawet najniższa krajową. Ba, najniższa krajową 8. 72 funta :) o czym ja pisze :) wszędzie najniższe zarobki na rękę to praktycZnie 5000-6000 zł na miesiąc :) A co dopiero powiedzieć o kierowcy z C +E.	1

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024

Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem

Sprawdź dobre parkingi w Europie

Warunki przejazdu na drogach w Polsce

Wyszukiwarka

Menu

Czy znowu DZIAD będzie PANEM?

ID: 250499

~Profesor z Garbsena
*.icpnet.pl

Posty (684)

-1

1

1

1

1

-1

-1

-1

1

1

1

2

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Wyszukiwarka

Menu

Czy znowu DZIAD będzie PANEM?ID: 250499

~Profesor z Garbsena*.icpnet.pl

Posty (684)

-1

1

1

1

1

-1

-1

-1

1

1

1

2

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Czy znowu DZIAD będzie PANEM?

ID: 250499

~Profesor z Garbsena
*.icpnet.pl