Pomoc w zakupie Daf Xf/ Man TGX/ Mercedes Actros

~Krzysiek	jak w temacie...
~Tomcjo23	Płody rolne 10-15t. Haha, jeszcze napisz że przebiegi 200km na m-c
~Krzysiek	Nie pajacuj koleś jak pojęcia nie masz ile potrafi ważyć platforma załadowana ze słomą. Słoma lekka jest. Pajacowanie wychodzi w naszym narodzie widać najlepiej.
~abc	Mercedes dobry ale drogi nie warty tej ceny, Daf bardzo awaryjny. Najlepsza jakość do ceny to Man
~Toldi	Mam daf 2016 r 360tys jak na razie maszyna Prosta w obsłudze i bez awaryjna
~abc	Z tym zakupem to poczekaj, po kryzysie kupisz za półdarmo z placu leasingowego
~Krzysiek	Dlatego proszę was o porady które auto wybrać i z którego będę bardziej zadowolony. Oraz oczywiście jak mówiłem na jakie spalanie mogę liczyć
~Krzysiek	Jeszcze chętnie posłucham coś na temat skrzyń biegów, zdecydowanie ma być automat.
~abc	daf i man ma tą samą skrzynię biegów zf są raczej bezproblemowe, mercedesa skrzynia jest dużo gorsza długo się zastanawia i źle dobiera biegi
~Tomek	Krzysztof tak myślę ile masz lat itd że zdajesz swojo inwestycje na pijanych przyglup ów? Byłeś kierowco jesteś? Masz robotę na te auto? Na słomę się nie napalaj robota chwilowa potem chowanie przed komornikiem przemysl
~Krzysiek	Mam koło siebie firmę co przetwarzają słomę i dla nich kilka miesięcy jazdy będzie dodatkowo ze swojego gospodarstwa będę miał ponad 100 kursów ze słomą i siano również dla stadnin koni oraz jeszcze inne. Jeździłem tylko Manami, nie miałem styczności z Dafem bądź Mercedesem. Szukam pytam i liczę na podpowiedzi bo myślałem że do tego służy forum, ale spora część ludzi zauważyłem że postradała tu rozumy.
~kris	Rozum to ty postardałeś. Jakbyś kupował samolot to mozna sie zastanawiać a nia nad trupem do wozenia słomy. Jakbys miał troche oleju w głowie to bys wiedział ze te auta to sie różnia tylko znaczkiem na przodzie. Jezeli jakies auto byłoby wyraznie lepsze od innych to wszyscy kupowali by tylko ta marke a te gorsze by upadły. A skoro sprzedaz jest na podobnym poziomie to znaczy ze róznią się tylko marketingiem
~Zaqwsx	I co dowiedziałeś się? :) Stawiałbym na MANa. W euro 5 bardzo prosty samochód. I najtańszy chyba. Do naprawy młotek i przecinak potrzebny. No czasami komputer i ktoś kumaty żeby podpowiedzieć który czujnik jest padnięty. Co do spalania to brakuje jakie trasy będziesz robił. Bo rozumiem że do Holandii z tym nie pojedziesz. Albo do Wiednia, gdzie spalanie juz znacząco się rozni (na tych dwóch trasach).
~Zaqwsx	Domyślam się, że będziesz jeździł też po polu, wyciągał się traktorami. A trasy 100-200km? Stawialb ym na jakąś czterysetkę. No w manualu oczywiście. Nie dość że tańsze bo szofery nie ogarniają tego. Bo trzeba zsynchronizować rękę, nogę, a i oddychać trzeba, to jeszcze w trudnych warunkach o wiele praktyczniejszy. No nie znam się, ale się wypowiedziałem. :)
~Zaqwsx	A zapomniałem o comfortshifcie. No to rękę i nogę trzeba zsynchronizować tylko do ruszania.
~młot	też stawiam na mana euro 5 w średniej kabinie motor 440 km wystarczy