W większości prowadzi Firmę od czasów upadku komunizmu. Od małego jest nauczony kombinowania, oszustw, matactwa. Dzisiaj bieda mu w oczy zagląda, bo chętnych na pracę w niewolniczych systemach coraz mniej. Ludzie coraz bardziej roszczeniowi, nie chętnie podkładają magnesiki i znają swoją wartość na rynku pracy.
Pracodawca, często człowiek zmęczony całą otoczką transportu siedzi sfrustrowany i myśli jak obejść kolejny przepis, jak ukryć dochody firmy, jak "wyrwać " ładunek z giełdy 10 centów taniej. Przez lata swojej pracy nie potrafił zbudować Firmy opartego na potencjale ludzkim. Liczył się tylko szybki zysk i kolejny samochód w garażu.
Drugą grupę stanowią przewoźnicy którzy bazują na stałych zleceniach, stworzyli dobry team pracowników którzy są lojalni i potrafią dostosować się do koniunktury rynku. Ci przetrwają wszelkie zawirowania.

jacek-kuba	Dziady dzisiaj siedzą w kapliczkach w zakładach karnych.
~Addf	I modlom się, żeby kierowców przybyło.	1
~Addf	Żeby miał kto na magnesach jeździć	1
~zcx	Ostatnio słyszałem wielkie oburzenie, że kierowca ma więcej wypłaty niż zostaje z auta. ten kto to mówił nie mógł pojąć tej sytuacji i szukał wszędzie winnych tej sytuacji tylko nie u siebie.	1
jacek-kuba	Praca dla kierowców: Szukam pracy (307) Dam pracę (307) No czyli już po staremu. Jedyna różnica, że wśród szukających -Polaków jest niewielu. Teraz chwilę dziadostwo pojeździ z indianami i potem zgodnie z planem, powrót do zawodów wyuczonych-czyli do obsługi prekursora widelca.	1
~Ł ysy	Poczekamy do lata " pany kierofce ", nawet ekstra wzmocnione płoty bada się łamać pod waszym ciężarem. Jest was jak psów w schronisku
jacek-kuba	Lato będzie za kilka dni-wyjdź z lasu wreszcie.
jacek-kuba	hiena chciałbym delikatnie i grzecznie zwrócić uwagę-schowaj skuter śnieżny, wyciągaj chłopie kosiarkę. Albo łyżwy spakuj a kosę naostrz.
~Marcin	Łysy wyszedł z dziury i zaczepki szuka. Chyba chce odreagować niedolę w branży.
~Pozdrawiam	U mnie info jest, że system roboty wrócił do normy. Na własnej skórze czuje bo zapierdziel jest.
~Pozdrawiam	L ysy pisał wczoraj, że przy pracy 5 dni w tyg. Kasa 5, 5-7, 0. Myślę, że za 20 dni pracy w miesiącu 8, 0 to norma. Nie wymyślam liczb z kosmosu, tylko myślę, że 8, 0 to standard. Kasa rynkowa.
ninobzik	Biorąc pod uwagę siłę nabywczą pieniędzy, to szału nie ma, zapomogi państwa w postaci 500+, zezarla inflacja. Ot filozofia pisdu. - głosuj na nas a będziesz po dwakroć biedniejszy
~kierowca rozkminiacz	Roboty znowu w brud, u nas samochody poplanowane juz do nastepnego piatku. Glaca nie przewidzial tego ze w lato czesc kierowcow idzie w pole robic bo maja tam robote to zelazo dziad transom zgnije to konca !!! Dycha malo za miesiac w budzie ma byc 12000. Dzien 400. To minimum.
~Pozdrawiam	Tak nino-... Z 500 ZOSTAŁO 300.
~driv	no Panowie pełen podziw od wczoraj działacie na tym forum posty w godzinach nocnych macie zdrowie do ujadania co prawda w innym wątku ale zawsze aktywni czy to godzina 00 czy 03 a nawet 06 gdzie czas na kopulacje? ?
jacek-kuba	Bziku ceny szaleją wszędzie, Polska nie jest wyjątkiem. Jak trzepnięty z kopertą, boryskiem i resztą przejmą dowodzenie. To poznasz cenę nabywczą w tydzień. O teraz pomyślałem, że wezmą jeszcze gertycha i maksi -kaz, co może tylko jeden raz. Sama lelita. O tych paniach, specjalistkach od 4 letnich dzieci nie wspominam. A co z tym motylem, tym od fasolki. Koniec świata nadchodzi kurka.
jacek-kuba	Tak fasolka był doskonały jak pitbul peło. Jak tak patrzę przez pryzmat lat/to czysta bolszewia-krystalicz nie czysta.
~Ł ysy	etransport jedt jedynym miejscem, w którym kierowcy zarabiają więcej od Szwabów. Tak trzymać chłopaki, nikt wam waszych marzeń nie zabierze. Muszę z przykrością was poinformować, świat wygląda inaczej.
~Ł ysy	Patrząc na ceny bezpośrednich klientów, na ceny spedycyjne, rzeczywiście wasze ósemki mogą być tylko w snach. Jednak etransport ma swój niepowtarzalny urok.
jacek-kuba	hiena 400 to standard, wyluzuj. Nikt nie krzyczy jeszcze tysiąc.
ninobzik	Jacenty, ., . nie kumam w jakim celu przemawiasz do mnie, poprzez pryzmat opozycji, jaka kolwiek ona jest. Mnie interesuje tu i teraz. A tutaj i teraz jest w rozsypce, bo qurwy zamiast zająć się polską, to kupują głosy wyborców, byłe tylko utrzymać się przy korycie. I to jest taka gra, gdzie zawodnicy się zmieniają ale nikt nie ponosi odpowiedzialności.
~Ł ysy	Rzeczywiście, 400zł jest standardem etransportowym. Tak trzymać chłopaki. Przygłupiasty jacusiu, świat realny wygląda inaczej. Dalej zaklinaj rzeczywistość. Teraz rozumiem dlaczego zostałeś bankrutem.
~zcx	Duduś wykrzykiwał że żadnego mieszkania nie kupił a tu okazuje się że nie tylko nie kupił ale wziął na niego kredyt 1 mln i apartamentu pilnuje sop. Zakłamana banda.
~Ł ysy	Znam przewoźnika, który płaci 600zł dniówki. Jest tylko małe ale. Trzeba w tygodniu z pauzą 45godzinną obrócić Grecję. Też są plusy. Można zostać gwiazdą medialną.
~Ł ysy	Oczywiście w pojedyńczej obsadzie.
~zcx	Sfrustrowany parchaty wieśniak znów wylewa swoje żale.
~driv	kiedy wy spicie? kiedy kopulacja? załosne siedzenie na et i tłumaczenie oczywistych rzeczy w koło Zycie przeciez pokaze co bedzie
PavelSPM	O jakich "dniówkach"w transporcie międzynarodowym (w wielodobowych podróżach służbowych) stale piszecie? Polska już ogłosiła że wróciła do feudalizmu (degradowała) czy może programy dla rozliczenia wypłat liczą już w mierze czasu - dzień? ; -) "Dniówka" to za 8 godzin pracy w dobie zwyczajnego dnia przy 8. 45 godzin zmiany pracowniczej (gdzie w tym 45 minut to jest przerwa) i nocowaniem u się w domu czy za 12 godzin pracy w dobie pracowniczej zwyczajnego dnia albo w niedzielę lub święto przy 15 godzin zmiany pracowniczej i nocowaniem w kabinie pojazdu w krajowej / zagranicznej podróży służbowej? No chyba to jest ważnie znać dla pracownika (jak najbardziej dla kierowcy ze skutku specyfiki pracy), co? ; -) Jnformacje dla edukacji: "Dniówka" pochodzi ze starych czasów (bez prawnych) kiedy chadziaj płacił parobku za bezmierny dzień pracy (miarą czasu pracy wtedy był - dzień, czyli abstrakcyjna wielkość z reguły od wschodu do zachodu słońca). W czasie współczesnym (prawnym), miarą czasu dla rozliczenia podstawy z należnymi dodatkami jak i stawek kwot diet z ryczałtami za noclegi w podróżach służbowych jest godzina, ilość godzin w dobie, miesiącu. Dla wszystkiego są odpowiednie ustalone państwem limity norm na podstawie których po fakcie czyni się rozliczenie z danych ewidencji (cyfrowa karta kierowcy) w ustalonym okresie rozliczeniowym (z reguły w 1-miesięcznym). NIE DAJCIE SIĘ OSZUKAĆ!!! Wypłat jako jakieś tam "dniówki" nie istnieje a priori w prawnym polu (wymyślona abstrakcyjna wypłata ta jeszcze z reguły zawsze jest znacznie zaniżona w porównaniu do wypłat, zadokumentowanych w Umowie o pracy czy w innych wewnętrznych dokumentach Firmy). Każdy wkłada do definicji "dniówki" wszystko cokolwiek zachce się w miarę własnej rozwiązłości. Zgoda pracowników (kierowców) na wypłaty zarobku od wymyślonych wypłat jako, tak zwane, dniuwki, km, %. okordy, obroty i t. d. i doprowadza do sytuacji kiedy minimalna podstawa (stawka godzinowa) wzrasta a wypłaty zostają nie zmienne albo tego gorzej zaniżają się.
~Ł ysy	smrodzie zcx. Wylewam żale? Nie, jedynie opisuję rzeczywistość. Czy przygłup zrozumiał?
~Ł ysy	Pavel. Nie pyskuj, bo cię rukowoditiel z czworaków pogoni.