ID: 247693
Transportowy król szos
ID: 247693
ID: 247693
Nowoczesne, zaawansowane technologicznie ciężarówki spowszedniały już dzisiejszym kierowcom. Liczne systemy wspomagające pracę i zwiększające bezpieczeństwo nie są już niczym nadzwyczajnym. Mało kto pamięta czasy sprzed polskiej rewolucji transportowej, gdy na drogach królowały STAR-y, Jelcze czy Liazy, a to część naszego dziedzictwa, o którym warto pamiętać.
Nowoczesne, zaawansowane technologicznie ciężarówki spowszedniały już dzisiejszym kierowcom. Liczne systemy wspomagające pracę i zwiększające bezpieczeństwo nie są już niczym nadzwyczajnym. Mało kto pamięta czasy sprzed polskiej rewolucji transportowej, gdy na drogach królowały STAR-y, Jelcze czy Liazy, a to część naszego dziedzictwa, o którym warto pamiętać.
~etransport.pl
Posty (65)
~egon | A kiedy wprowadzili kartki na paliwo, to już szejkiem się zostawało :-) star + przyczepa norma 24/25 l/100 ale jadąc 60 km / h mozna było zjechac do 22 /100 tyle ze to ropa a w prl była bardzo mało diesli - troche vw golf, mercedes 123 - rolnicy ratowali sytuacje bo mieli ursusy, a 1 trasy banka 30 l zawsze zostawała | 4 | ||
irish_dude
| Jeśli dobrze żyłeś z dyspozytorem, to karta drogowa przyjęła wszystko :-) Ważne, żeby dyspozytor podpisał :-) Z krótkich tras rzeczywiście szału nie było, ale jak się trafił Gdańsk albo Białystok... Tak, jak piszesz egon - rolnicy nigdy nie pogardzili :-) | 6 | ||
~Da_las | egon, a Star 29, a ZIL? ?? To byli szejkowie. | 5 | ||
irish_dude
| Chociaż prawdziwym szejkiem, to był mój sąsiad. Jeździł Ziłem na budowie, ale to wątek o Starze, więc nie ma co porównywać. | 5 | ||
~dobry kolega | I widze ze tu towarzystwo z falszywcem irisz duda z rozrzewnieniem wspomina sobie czasy zlodziejstwa ktore uprawiali | -7 | ||
kiero82
| Do niedawna po Poznaniu jeździł jeszcze ził. Gość miał prywatny transport. Od remontowany, zadbany, ale silnik diesla. Dawno go nie widziałem, ale myślę że jeszcze funkcjonuje, bo wyglądał bardzo ładnie. | 5 | ||
kiero82
| Dobry nie komentuj. Fałszywy to jesteś ty, bo jedziesz po rodakach. | 4 | ||
irish_dude
| Na YouTube jest film z Rosji, gdzie chłopaki włożyli w Ziła silnik BMW. Mina wyprzedzanych - bezcenna :-) | 4 | ||
ninobzik
| Stare dobre czasy. Byłoby na wiele wieczornych rozmów. Wspomnieć należy o " klimacie" tamtych czasów. Zupełnie inny świat, zupełnie inni ludzie. Aż łezka się kręci w oku... | 4 | ||
Puchacz1
| Nie wiem czy by mi się teraz chciało "robić koło", tak jak w zamierzchłych czasach. Dlatego, nie napiszę, że wymiana zapasu to przyjemność teraz. Ale przychodzi mi to bez trudu i protestów. Dobrej nocy Dziadki kierownicy. | -1 | ||
kiero82
| Irish oglądałem to. Silnik od m5. Masakra. | 4 | ||
Puchacz1
| Fartuch, dętka za fotelem. Nie, nie fotelem. Fotel to to nie był. Za siedziskiem. | 3 | ||
~Da_las | Ninobzik, tak na powaznie to te czasy byly lepsze, tylko dlatego, ze czlowiek byl mlodszy. Czy chcialbys wrocic do tamtych czasow na stale, z ich wadami i plusami??? Obawiam sie, ze tych wad bylo wiecej niz pozytywow, tylko staramy sie o nich zapomniec. Takiego Stara to teraz fajnie byloby miec w swojej kolekcji a nie robic nim transport. | 4 | ||
irish_dude
| Nino - tak było. Zawsze dla kierowcy znalazła się jakaś herbatka u panienek w biurze, a czasem nawet kawa. W szklance z koszyczkiem :-) I nikt się nie burzył, jeśli trzeba było złapać się za paleciak albo pomóc przy załadunku lub rozładunku. I nikt nie chodził z kamerą, czepiać się o jakieś drobiazgi, bo każdy starał się zrozumieć, że nie zawsze wszystko idzie idealnie. Żyłeś z ludźmi w zgodzie, to i Ciebie szanowali. | 3 | ||
irish_dude
| Da-las, pewnie, że mało kto chciałby wracać do tamtych czasów, bo dzisiaj żyje się o wiele łatwiej i technologia pomaga. Tak tylko wspominam, bo - mimo tylu trudności - dawało się radę. A porównywać tego nie można choćby z tej prostej przyczyny, że dzisiaj jest wielokrotnie więcej wszystkiego, ruch na drogach, presja, itd., itd. | 3 | ||
kiero82
| A i ciastem swojej roboty poczestowali do kawy :-) Jeździło się jako pasażer, to się wie :-). Ja wam powiem, że gdy w 2003r zaczynałem jeździć zawodowo, to jeszcze wtedy było inaczej. Od jakiś 10 lat każdy na kierowcę krzywo patrzy. Nie wiem co jest przyczyną, ale ten zawód stał się nie wdzięczny. | 3 | ||
irish_dude
| Kiero82 - jak wszystko wokół nas. Teoretycznie powinno być lepiej, a - nie wiedzieć czemu - z dnia na dzień jest gorzej. Ludzie mają coraz większe oczekiwania, chcą więcej, szybciej, a jakoś w zamian nic nie oferują albo niewiele... Młody to jeszcze może powalczyć, przepchnąć się łokciami, ale nam, starym, to już tylko w spokoju doczekać swoich dni... Taka smutna refleksja na koniec... | 5 | ||
ninobzik
| Ciekawa ilu dziś " profesjonalistów", zdało by egzamin na prawko. Plac manewrowy i cofanie po łuku z przyczepą na dyszlu skrętnym. Było minęło. Jedyne za czym tęsknię, to za ludźmi i bezinteresowną pomocą, jaką można było uzyskać. | 3 | ||
kiero82
| Irish Bardzo dobrze to napisałeś. Wszędzie gdzie nie spojrzysz, Gonitwa. Ludzie zabiegany, zamyśleni, nerwów i. Po co to wszystko? Do czego to zmierza? Ciężko odpowiedzieć. | 4 | ||
kiero82
| Ninobzik Dawniej nie przykładami takiej wagi do egzaminu. Kierowca dostawał auto z przyczepą, i cofal w prostej Lini. Zrobil źle, to poprawił. Piszę o roku 70, gdy ojciec robił prawo jazdy zawodowe. Co do przyczepy, to ja taką obecnie jeżdżę. Auto z hds. Bardzo dobra sprawa. Kiedyś też tym jeździłem, w pierwszej firmie. Plus taki, że wszędzie tym wyjedziesz. | 4 | ||
irish_dude
| Nino - ja też. Jak jeden dojechał z kapciem na parking, to nigdy sam nie robił koła, zawsze podeszło kilku obcych ludzi, pomogli i już nie byli obcy. Rozmawiało się twarzą w twarz, wypiło się piwko, czasem wódeczkę, jeśli był dłuższy postój, gotowało się wspólny posiłek, grało w karty. Był śmiech, żarty, czasem kłótnie. Można było poradzić się kogoś bardziej doświadczonego, nikt Cię nie wyzwał od głupków i ciemniaków. Byłeś młody, miałeś prawo pytać, uczyć się. A dzisiaj - sam wiesz - parking, firanki, laptop lub smartfon. I flaszka w samotności, bo żal się podzielić... | 4 | ||
irish_dude
| Ociepliło się u mnie, już tylko -19 :-) | 6 | ||
ninobzik
| Właśnie Irish. Wspominam ten czas i ludzi bardzo " zdrowymi" wspomnieniami, tym bardziej że do niedawna, jeździłem na wschód. W Białorusi taki klimat, nadal można spotkać. I nie ważne jakiej narodowości jesteś. Na bezinteresowną pomoc, zawsze możesz liczyć. | 4 | ||
ninobzik
| Kiero, nie wiem gdzie, ale w Pile pilnowali szczegółów na egzaminie praktycznym. Może dlatego, że grono egzaminacyjne wywodziło się z trepów. W końcu to w tym mieście, była jednostka " samochodowa/ transportowa". Chodzi o sam fakt, przeniesienie cofania po łuku, na obecne czasy. I już nie wymagam, aby auto było bez wspomagania kierownicy. | 5 | ||
ninobzik
| Te zielone krasnale, to w ramach wdzięczności za kulturny i spokojny dialog? ; ) | 5 | ||
ninobzik
| Dzięki za odpowiedź. Brawo MY !! ; ) | 5 | ||
~egon | załadowany star + przyczepa wozył ok 19-20 ton dmc silnik dawał ok 6, 5 -7 konia na tone a podobne zachodnie wozy miały ponad 10 koni / tona -dlatego u nas srednia predkośc przelotowa wynosiła 42 km / h | 1 | ||
~zxc | wrzód nie samochód, zresztą jak cała polska motoryzacja. | |||
~zxc | 2019-12-08 21:21:48 z ziła to została tylko gołą blacho kabiny. więc ajki to ził. | |||
~Kryskamaryska | ~zxc 2019-12-10 20:52:31 wrzód nie samochód, zresztą jak cała polska motoryzacja. Wrzodm na * to ty jesteś, tylko nie ma kto cię wycisnąć. szczekaczu | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.