Czy jest coś, czego polskim kierowcom jeszcze brakuje?

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

VincentVega	ostatnio widziałem pogieło również właścicieli stacyjek ORLEN w Polsce czy to miasto czy jakieś pierdziszewo powprowadzali opłaty za parkowanie ciężarówek od 20 do nawet 45zł za 9h (... ) dobrze że jeszcze na autostradach ORLENY są narazie bezpłatne
~Prorok	Lysy to prawdziwy przewoznik. mt to krzykacz z kredytem. Nie mylcie pojec...
VincentVega	w takich Niemczech czy Anglii jak jest opłata za parking dla ciężarówki to w tym jest bonus dla drivera w postaci kawy czy ciepłego posiłku na polskich ORLENACH nie ma nic... nawet głupiego hotdoga nie dostaniesz
~Juz byly kierowca	VincentVega wbrew pozorom XPO nie jest, a raczej nie byla zla firma. To moja ostatnia firma w ktorej jezdzilem. Zwolnilem sie jak przyszedl nowy dyrektor i zabral premie. Co kwartal mialem komplet za paliwo, co najmniej 2x za wydajnosc, i komplet za jakosc. Jakby nie patrzec zabral mi 1600 brutto premii do tego zmiany w kontenerku gdzie przyszly panienki od kopiuj-wklej, plus nowa kierownik p. Dorotka i dalem sobie spokoj wrocilem do zawodu wyuczonego.
~Prądnica od kraza	Ciekawe jaki wyuczony zawód ma Łysy?
~Juz byly kierowca	Pewnie krawca bo niezle swoich kierowcow kroji. Ale to juz moj domysl =0)
~Prądnica od kraza	Ktoś kiedyś pisał że chlewik i obore posiada na swojej posesji, to na pewno będzie rolnik, i to z dziada pradziada.
~kryskamaryska	Pradnica. Łysy jest wyszkolony w zawodzie. Hodowla południowych ślimoków łysych.
~Prądnica od kraza	Kryska to łysy ma piękny wyuczony kierunek zawodowy. Musi być z tego dumny, bo jest pewnie jedyny. Tak czy inaczej z widłami w oborze biega. Ostatnio występował w gazecie - wieści Smardzewickie-.
~kryskamaryska	Zycze miłych i owocnych rozmów-rozwazan. Dobranoc.
~Prądnica od kraza	Dobranoc.
~Brat Deodat	20 lat w zawodzie, a SIEFY na forum ciagle mnie zaskakują. Klamot się rozleciał na skrzyżowaniu 4 km od mojego domu, a 2 km od domu szefa. Dzwonię do niego i on mówi, że nie pomoże. To po co mam tam siedzieć?? Pilnować żeby nie ukradli? A jak ukradną, jak on się nie uruchamia?? Poszedłem do domu i po drodze przechodziłem przed domem szefa. Auto pozamykałem, a kluczyk wsadziłem pod maskę. Zawsze tak parkowałem, tylko że dwa kilometry dalej na stacji benzynowej. Bazy jako takiej nie miał. Miał chyba z 8 samochodów i kazdy sobie przed domem parkował. Jak kto nie miał miejsca przed domem, to na najbliższej stacji, lub placyku. Dwa stały za koroną przy ul. Krzywoustego. Kierowcy jeżdżący do wrocławia znają ten placyk przy torach. Gdybym dla ciebie pracował i powiedziałbyś mi, że mam siedzieć w aucie, a ty i tak żadnej pomocy nie zorganizujesz najnormalniej w świecie dostał byś po męsku w pysk. I albo przyjałbyś to jak mężczyzna i uznałbyś że w sumie ci się należało, albo zachowałbyś się jak ostatnia ciota i wezwałbyś policję. Jakoś dziwne, że po tym zdarzeniu pracowałem jeszcze dla innych i współpraca była dobra. U jednego 6 lat, a u drugiego 5. Z tym że u ostatniego miałem w umowie o pracę 5000zł. Kiedy pogryzł mnie pies (tan za którego po 9 miesiącach dostałem 12 000zł odszkodowania) i poszedłem na zwolnienie L4, to szef powiedział, że on w zasadzie tego zwolnienia nie potrzebuje. Moja pensję mi wypłacał tak jakbym pracował, a co dostałem z ZUSu to moje. Tak powiedział. e to nie moja wina, że ugryzł mnie pies i dlaczego mam mieć z tego powodu zmniejszone dochody. Na zwolnieniu nie zmniejszył mi wypłaty nawet o 3 zł (przez 17 tygodni) i jesczedostawałem pieniądze z ZUSu. Za to kiedy już byłem w UK i jego inny kierowca (zatrudnił się u niego po moim odejściu) potrzebował pomocy, bo pokłócił się z żoną i go wywaliła, więc nie miał gdzie mieszkać. To ja na prośbę tego człowieka poprosiłem ojca, żeby zawiózł do mojego byłego pracodawcy klucze od mojego mieszkania. Ojciec do zrobił a moj były szef zawiózł do mojego mieszkania swojego kierowcę i ten mieszkał w moim mieszkaniu ponad 7 tygodni. Kiedy ja byłem w UK. On zaufał kierowcy, a ja zaufalem jemu. Kolego transportowski, czy Lysy, czy dawid87. ilu masz byłych kierowców, od których dostaniesz na kilka tygodni klucze od ich mieszkanie, kiedy ich nie ma w PL? ? Ilu?? Słucham? ? Traktował mnie jak człowieka i nigdy nie oszukał. Do dzisiaj mam możliwość powrotu do tej firmy i dla mnie tam miejsce będzie zawsze. Mam jeszcze jedną taką firme, gdzie wprawdzie ze dwa razy podpadłem, ale przez błąd a nie złe intencje i jestem tam zawsze mile widziany. I nikt mnie psami do bramy nie zagna, choć raz szefa złapałem za kark i potrząsnąłem nim w nerwach. Przeprosiłem później i sobie wyjaśniliśmy o co poszło. Nie był bez winy. Jeszcze dwa lata po tym zdarzeniu dla niego pracowałem. Była też jedna firma gdzie most spaliłem zupełnie, bo na bazę wjechałem razem z bramą i mocno obiłem ciecia który nie chciał mnie wpuścić. A wpis który cie tak oburzył to była prawda, a ten gamoń dla którego pracowałem wcale nie uważał tego za powód do zwolnienia. Zły był, ale chyba bardziej o to, że auta nie uruchomiłem niż o to, że je zostawiłem na skrzyżowaniu. Raz się z nim pokłóciłem i mu auto zostawiłem w Wa-wie i wróciłem do wrocka pociągiem. Po weekendzie wiózł mnie samochodem do wa-wy, żebym wrócił do pracy. Za to mnie nigdy nie zwolnił, rozstaliśmy się z innego powodu.
~Prorok	Fajne wypracowanie.. Jesli szczere, to spoko ziom..
~Edi kruger	Prawdziwy szef ty byl
Ł ysy	Brat Deodat. Co ty jarasz? Masz zajebiste odloty. Faza niesie.
Ł ysy	Brat Deodat. Opisz swoje ostatnie spotkanie z Leninem.
~Brat Deodat	Lenin zmarł przed urodzeniem sie mojego ojca. Ty mi powiedz, co jarasz
~Prorok	Lysy nie pali. Ma obsesje na punkcie spalania...
gustav	Ł ysy ty widzisz i nie grzmisz? ~Brat Deodat to Cyprian Kozłowicz. To ten który każdy weekend jest w domu, zarabia 10 000 PLN na rękę i jeździ tylko po kraju (nie wiadomo w jaki sposób znajduje się na niemieckich parkingach, ale gdy się tam pojawi jest porządek, nikt nie pije, nie krzyczy nie bałagani). Raz mu się zdarzyło święta Wielkiej Nocy spędzić w aucie (bilety PKP drogie) i wtedy to Nutella, lodówka, górne łóżko i szyba w Scanii chciały go zabić. Tak poza tym to normalny facet, uwielbia gdy trzej bracia kopią jego żonę po nerkach i ją gwałcą, obowiązkowo musi to oglądać jego córka, niech się uczy.	1
~Prorok	Gustav szalejesz!!
~Brat Deodat	Łysy po prostu nie dopuszcza myśli, że można kierowce traktowac jak człowieka i że kierowca odwdzięczy sie takim samym traktowaniem. Łysy traktuje każdego kierowcę jak złodzieja, którego jeszcze nie przyłapał na kradzieży. To że wielu właśnie takich jest, to prawda. Jednak to nie powód, żeby przez tych nieuczciwych wszystkich traktować jak złodziei.
~Brat Deodat	Stefan. będziesz te teksty wklejał pod każdym moim komentarzem?. Jakoś w tych wątkach w których podpisuję się twoim imieniem i nazwiskiem dziwnie milczysz.
gustav	Cypek lekarze nie pomagają bo pewnie im nie dajesz szansy, może poczytaj Ewangelię? Może na początek Mt7, 7-11?
gustav	Cykorian Kr ety nowicz podpisuje się moim imieniem i nazwiskiem? Szkoda, że na zauważyłem, ale jedno trzeba mu przyznać, prawdomówny facet w każdym calu, nawet w podpisie!
gustav	Cypek ja tych tekstów nie wklejam, ja pamiętam i na twój temat mógłbym napisać dobrą pracę z dziedziny psychologii (psychiatrii?), co ciekawe, czytałem tylko cztery twe wpisy, chyba pierwsze, na więcej szkoda czasu.
gustav	Skopiowałem twój wpis jak każesz braciom znęcać się nad własną żoną i córką. Z każdym twym pojawieniem się na forum dojrzewa we mnie myśl by zrobić z tego użytek.
gustav	Tylko powiedz czy zechcesz? Chciałbym byś się określił i podał do jakiej prokuratury mam do wysłać, bezpośrednio. Po cholerę takie świństwa mają czytać niezainteresowani urzędnicy?
gustav	Teraz, Cykorian Kre ty nowicz napisz tylko tak lub nie. Obowiązkowo podpisz się moim imieniem i nazwiskiem, chyba będę wiedział o co chodzi, jak będę miał wątpliwości, sprawdzę w paszporcie.
gustav	Za trzy miesiące wypłynie na kwiecie oceanu słów, kolejny poeta fantasta, pod równie nie niepowtarzalnym Nickiem, który oczywiście znowu (nie wiedzieć z jakiej przyczyny) nazwie mnie Stefanem.
~Brat Trankwiliusz	Idź powsinogo zrób lepiej użytek z własnego interesu, bo jeszcze ci uschnie. Prokurator? ? Hahaha... Już widzę urzednika który rozpoczyna działania bo mu ktos wpisy na forum podlinkował. Stary a durny. Juz ci pisałem że nie mam ochoty z Tobą gadać, a ty łazisz za mna jak cień i mi wklejasz jakieś głupoty. Stefan Stefan... zadzwonię do twojej żony i znowu cie za drzwi wywali.