ID: 236754
Koniec umowy na okres próbny, a trasa
ID: 236754
ID: 236754
Witam 12 października kończy mi się umowa na okres próbny i nie chce jej przedłużać jednak nie zjadę z trasy przed 12 stym, czy za ten istnieje możliwość że mi ta umowę automatycznie przedłuża?
Witam 12 października kończy mi się umowa na okres próbny i nie chce jej przedłużać jednak nie zjadę z trasy przed 12 stym, czy za ten istnieje możliwość że mi ta umowę automatycznie przedłuża?
Posty (106)
gustav
| Tomek będzie pracował 3 dni dłużej niż podpisana przez niego umowa to zakłada, czyj to jest problem? Mój, twój, Tomka czy pracodawcy? | |||
torreador
| Wspaniali doradcy... jakas pinda sie wypowiada, teoteryzuje... Tomek, jedz do kasztana bez umowy, a on Ci wytlumaczy co powinienes miec w czasie jazdy... nie masz umowy, nie masz prawa siedziec za sterami tego pojazdu... u makarona jeszcze gorzej... Powodzenia | |||
gustav
| torreador, na to czekałem, na człowieka który zna smak "kasztanów w makaronie". Tomek, w momencie zakończenia umowy o pracę wysiadaj z auta, nie próbuj nawet go zatrzymać, bo możesz się minutę spóźnić. Wysiadaj na autostradzie u kasztana albo makarona i z buta do domu. Umowa ważniejsza od powierzonego mienia i zadania do zrealizowania!!! | |||
gustav
| Czy teraz ktoś zaprzeczy, że podstawą potęgi polskiego transportu jest rzesza chorych troglodytów? | |||
PavelSPM
| AgaGora 2018-10-06 22:28:42 Zapomniałe ś tylko o głównym problemie, że 12, 10 Tomek będzie wciąż w delegacji i dopóki nie powroci do firmy to cały czas będzie w pracy. O 00. 01 godzinie 13 października TomekTrucker nie będzie miał już żadnych stosunków z byłą firmą. Powiecmy pracodawca odprawia pracownika w delegacji przed końcem umowy i co, może go tam trzymać ile chce, bo tak mu pasuje?Bardzo śmiesznie. To nazywa się użycie niewolniczej siły. A to przestępstwo. | |||
AgaGora
| Biedny chlopaczku nie zrozumiesz tego. Zajmij się lepiej czymś innym | -1 | ||
gustav
| Paweł BiałoruśUkraina Rosja... ile razy usłyszałeś żeś zwykłym idiotą? Jesteś masochistą by to usłyszeć po raz kolejny? | |||
kodeksowy
| nie rozumiem gdzie tutaj jest problem? umowa konczy sie 12. 10 o godz 24:00. o tej godz byly juz pracownik opuszcza kabine ciezarowki i moze robic co mu sie spodoba. nie ma zadnego obowiazku moralnego ani tym bardziej prawnego zeby kontynuowac juz na czarno jakakolwiek prace dla bylego pracodawcy. o porzuceniu mowy byc nie moze, bo w poezdzie jest drugi kierowca, wiec zadania transportowe beda wykonane. pracdawca musial miec swiadomosc przd wyslaniem takiego pracownika, ktoremu sie konczy umowa, ze ten nie wroci z trasy przed wyganieciem umowy i mogl zawczasu albo zrobic aneks, albo przynajmniej ustnie ustalic dalsze warunki, a w przypadu braku zgody pracownika, wyslac innego | 1 | ||
kodeksowy
| oczywiscie kosztami powrotu do domu ( pociag, autobus, bus, samolot ) moze obciazyc bylego pracodawce, ale ide o zaklad ze bez sadu, taki zwrot bedzie czysta fantazja | |||
gustav
| kodeksowy, ty masz związek z wszystkimi kodeksami tak jak ja z lotami w kosmos. Proponujesz więc, żeby Tomasz wysiadł z auta i do domu wrócił na swój koszt i pokrył wszystkie braki w sprzęcie jakie spowodował w*iony wspólnik? Czyż nie lepiej wrócić składem i zażądać należytej wypłaty? | |||
kodeksowy
| nie wiem czy lepiej. wyobraz sobie taka sytuacje. nasz bohater, Tomasz siedzi nalewym fotelu. bo wciaz bedzie pracowal z atwoja porada, chociaz bez umowy ktora sie skonczyla. dochodzi do wypadku ( powiedzmy za granica ). co na to ubezpeczyciel? kto i z jakiego tytulu zaplaci koszty leczenia? kto zaplaci za naprawe sprzetu? | |||
kodeksowy
| a " wspolnik " jest pracownikiem firmy, wiec ponosi cala odpowiedzialnosc za sprzet. na odczepnego, moga spisac protokol zdania auta, gdyby to cie uspokoilo | |||
PavelSPM
| AgaGora i gustaw Kiedy nie ma czego powiedzieć i jak zareagować, słabi idą na zniewagi. Jeśli nawet i zechce TomekTrucker zabrać swoje to i tak nie da rady to zrobic bez problemów, nerwów i bez sądu. Jakie ma gwarancji że będzie aneks?Slowo pracodawcy, które kosztować równo nic? I tak i tak coś straci, byle nie zdrowie, wolność i życie. | |||
torreador
| gustav, czy sprawdzano Ci kiedys podczas kontroli umowe o prace? Na jakiej podstawie prowadzisz ten pojazd, skoro bedziesz mial niewazna umowe, lub jej calkowity brak? | |||
AgaGora
| Więc musisz odróżniać jazdę bez umowy o pracę od jazdy bez potwierdzenia umowy. | -1 | ||
torreador
| Myslisz, ze upierdliwy kasztan, czy makaron bedzie sie nad tym zastanawial? Brak papieru i dla niego sprawa prosta... Ma podstawe do odholowania pojazdu na swoj parking. Kasa, czysta kasa... | |||
AgaGora
| Nieźle Cię nastraszyli na parkingu przed wlochami czy austryjakami. | -1 | ||
torreador
| Twoja opinia... byli juz tacy cwani, a potem placz... | |||
AgaGora
| Kroją tylko naiwnych i nieświadomych prawda i przepisów. | -1 | ||
Dawid87
| TomekTrucker w czy widzisz problem? po powrocie aneks do umowy, przedłużający ją o kilka dni. i odchodzisz jak facet z jajami nie palisz za sobą mostów nie zostawiasz po sobie opinii złamasa, dorośli ludzie nie mają takich problemów, to jest transport. | 1 | ||
Dawid87
| kodeksowy z głową wszystko ok? piszesz głupoty. "nie rozumiem gdzie tutaj jest problem? konczy sie 12. 10 o godz 24:00. o tej godz byly juz pracownik opuszcza kabine ciezarowki i moze robic co mu sie spodoba. " "oczywiscie kosztami powrotu do domu ( pociag, autobus, bus, samolot ) moze obciazyc bylego pracodawce, " | 1 | ||
Dawid87
| oczywiście możesz porzucić auto, jak doradzają ci "fachowcy" bo umowa się skończyła, tylko kto pobierał ładunek kto był "awizowany" na załadunku? jeżeli myślisz że koniec umowy zwalnia z wszelkich odpowiedzialności mylisz się, | 1 | ||
gustav
| Na rycerzy nie ma sposobu. Mówiąc o rycerzach nie mam na myśli waleczności tylko zbyt ciasnego i twardego okrycia głowy. Otóż wszyscy znawcy "kodeksów" i inni. Zadaję pytanie; Czy można pracować bez aktualnej umowy o pracę? Jeżeli tak, to jak długo? Oczywiście sformułowań w stylu przepraszam się nie spodziewam, chociaż byłoby miło. | |||
gustav
| torreador jakie to przepisy wymagają od kierowcy legitymowania się przed służbami kontrolnymi na drodze umową o pracę? Przejeździłe m 40 lat, nie wiem ile miałem kontroli, im dalej na zachód od Moskwy tym mniej, jednak NIKT NIGDY nie poprosił o moją umowę o pracę. Dziwne, nie? | |||
gustav
| U "kasztana" i "makarona" też miewałem kontrole, w innych "atrakcyjnych", położonych w różnych częściach Europy miejscach, również. | |||
AgaGora
| Gustaw włoski kodeks drogowy nakazuje to. Art 180 bodajże. | -2 | ||
AgaGora
| Kopia z wypłaty lub umowy o pracę dokladnie. copia della busta paga e/o contratto di lavoro; | -2 | ||
gustav
| Czy polskie samochody są rejestrowane w/g prawa polskiego czy włoskiego? | -1 | ||
AgaGora
| To są wymagania dla kierowców zawodowych, nie dla aut. | -1 | ||
gustav
| Szkoda prądu... Zapytam po raz kolejny, czyj to jest problem? Tomka czy pracodawcy? Jeżeli pracodawca przyjmie twój tok "rozumowania" to w poniedziałek rano, na mejlu Tomek będzie miał nową umowę o pracę. Może tak być czy makarony wymagają drukowanej na czerpanym papierze i podpisanej własną krwią? | -1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.