ID: 236193
Magnum dxi szarpie przy ruszaniu automat
ID: 236193
ID: 236193
Szarpie przy ruszaniu na ciepłym ( jak postoi noc rusza normalnie)
Szarpie przy ruszaniu na ciepłym ( jak postoi noc rusza normalnie)
Posty (136)
chmurka94
| jak w temacie... | |||
chmurka94
| Więcej szczegółów magnum 2005r końcówka, 480dxi automat. Szarpie przy ruszaniu a gdy postoi noc i się ochłodzi rusza płynnie. Czy to problem ze skrzynią czy sprzęgłem? | |||
~Uparty 5 | Łożysko dociskowe do wymiany. Ja przerabiałem ten temat w Actrosie automacie. | |||
~dobry kolega | Jedz do serwisu stac na auto stac na naprawe | -1 | ||
~Forest glemp | Taa, stac na auto w śwajcarii, a na naprawe w polszy... | |||
~dobry kolega | nie myl prywatnego auta z takim co zarabia w firmoe | |||
~TTS Marek | Błędy jakieś są, może pwm, jakie zużycie sprzęgła? | |||
kiero82
| W actrosie mialem podobny problem. Po wymianie wysprzeglika szarpanie ustalo. Problemem bylo jeszcze wyrzucanie na luz, podczas jazdy w korku. | |||
chmurka94
| Sprzęgło raczej dobre ani nie ciągnie ani nie ślizga, nie słychać go też więc raczej chyba jest ok. | |||
~Kryskamaryska | Chmurka. Zobacz czy tarcza się nie rozleciała. Mialem to samo i się okazało że tarcza do wymiany. Nie ślizgało przy zmianie po ruszeniu już było ok. | |||
realia
| Napisz coś więcej o tym samochodzie. Jaki przebieg, jakie trasy. | |||
~irun | czujnik obciazenia fixuje, jak sie nagrzeje nie podaje prawidlowych danych o obciazeniu, skrzynia wrzuca za wysoki bieg przy ruszaniu | |||
chmurka94
| Czujnik działa dobrze bo jak jest załadowany czy nagrzany czy zimny startuje sobie z 2 biegu nie z 4 czy 5. Przebieg autka 1 mln 460 tys km ale auto jest w bdb stanie. Jeżdżę pod wywrotką głównie w koło komina cały czas ciężko jak to na wywrotce. Autko noc postoi i rusza pięknie czy załadowany czy pusty. Nagrzany zaczyna skakać przy ruszaniu później jest już ok (nie wyczuwalne) | |||
~faq | w renatach robi się sprzęgło co 750-800tyś. Zawsze! | |||
~Cyprian Kozłowicz | Renault po 500 000 km nadaje się do zezłomowania, a nie do naprawiania. Ewentualnie można poprosić kierowcę, żeby tym złomem wpadł do rzeki i to żelastwo utopił, wtedy można coś z ubezpieczalni uzyskać. Domyślam się, że jesli ktoś naprawia renówkę która ma ponad pół miliona przebiegu, to w mieszkaniu w toalecie ma sitko w muszli klozetowej. Po załatwieniu swoich potrzeb i spłukaniu wody na sitku z pewnością znajdzie się coś, co nadaje się jeszcze do spożycia i szkoda żeby się zmarnowało. Przecież trzeba oszczędzać. A tak poważnie. Reanult 2005 rocznik. Cud że jeszcze jeździ. Ja podziękowałem za współpracę przewoźnikowi, który mi dawał auto z 2010 roku. Może dlatego, że jeżdżę już od 20 lat i po prostu po 40tce uznałem, że gratami się już dość najeździłem w swoim życiu. Jestem zbyt doświadczony, zbyt dojrzały i zbyt poważny, żeby wsiąść w coś, co ma więcej niż 2 lata. Niech młodziki jeżdżą, bo ja już mam naprawdę dość. Wystarczy że babę mam w domu starą. Samochód chcę nowy. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.