Witam pisze do was z prośbą o pomoc a mianowicie od dłuższego czasu zastanawiam się żeby przejść z budowlanki na transport i chciałbym się od was dowiedzieć co muszę zrobić aby wystartować z taką firma jakie uprawnienia muszę mieć czy może jakieś szkolenia w zakresie transportu jakiego busa najlepiej kupić plandek czy blaszaka co najbardziej opłaca się wozić jak składać oferty do firm aby zostać ich przewoźnikiem. Czy lepiej brać z km czy mieć stała stawkę dzienna. Gdzie szukać kontrahentów bądź z jakiej giełdy brać zamówienia.

Hiodo	jak w temacie...
~El Camino	Z budowlanki to trudno ci będzie. Bezdomny menel co mu spać na mrozie nie przeszkadza, żyć bez kasy i co 2 miesiące zmienia otoczenie to ideał busiarza. Wyrok z odsiadką to też atut w branży bagażówek
Hiodo	Ale warto spróbować bo z tego co widzę w mojej okolicy to ten interes kwitnie.
~KONIEC gimbazy!:D	to ich sie kuzwa pytaj. zaczac mozesz od myslenia
~Hiodo	Po coś jest to forum chyba? A kto pyta nie błądzi.
~volvo	to tak źle w tej budowlance w obecnych czasach?
~Rocco Siffredi	jeszcze są chętni na tego typu patologiczne prace
~Hiodo	Źle czy nie źle jest nie najgorzej. Ale całe życie fizycznie pracować to już co innego a na ludzi nie ma co liczyć bo jak ich zostawisz to gówno co Ci zrobią.
~Hiodo	Ale tak jak w temacie wyżej mógłbym liczyć na pomoc od waszej strony jakieś propozycje?
~Max	W mojej okolicy interes kwitnie co to znaczy
~Max	Chłopie idź najpierw pojeździć jako kierowca a potem pomysl o transporcie a tak na marginesie jaki transport cię interesuje kraj czy zagranica
~fryc	Panowie kupiłem piekarnię i będę piekł chleb. Gdzie najlepiej go sprzedawać i ile brać za bochenek aby nie robic z siebie dziada? Dziękuję za porady.
Nadul	transport się nie opłaca, każdy przewoźnik to potwierdzi ; -)
Nadul	znam jednego, co mu się już ze 20 lat nie opłaca :D
~faq	Najbardziej ekonomiczna wersja to taczka w łapy i do majstra, on z pewnością znajdzie ci trochę kursów. ps. i robota fajna bo w kółkach ; )
~Hiodo	Max kwitnie z tego względu że jest coraz więcej tego i z tego co widzę ludzie się na tym dorabiaja bo zaczynali od 1 busa bądź solówki a po roku czasu stoi tych aut coraz to więcej. Myślałem pierw nad krajem po roku czasu chciałbym iść w Eu. A co do kwestii prowadzenia busa u kogoś już myślałem o tym i nie wątpię że tak nie zrobię bo jakaś praktykę trzeba załapać.
~faq	Proponuje ci przyjac sie gdzieś na miesiac, najlepiej międzynarodówka. Na busa nie wszedzie szukają z doświadczeniem. Weź sobie urlop na miesiac (w budowlance) i skacz na głeboką wodę, tylko wtedy zrozumiesz jak ten chleb smakuje... ps. o ile będziesz miał czas zjeść choć jedną kromkę...	1
~Hiodo	Od razu tak nie mogę bo mam inne sprawy na głowie chyba że znajomego kierowcę bym sobie ogarnął który jeździł już za granicę busami.
~faq	W takim razie jak coś ci mocno zajmuje czas czy zaprząta głowę nie pakuj się w transport. Na kraju nie pociągniesz długo, przy nowym aucie wcale. Proponuje nazbierać na jakąś mini koparkę.. Robota na miejscu i jak ci pasuje..
~Hiodo	Koparki odpadają nie bawi mnie to. Nie mówię o nowym aucie. Mam na stanie 2 blaszaki i jednego Fiata max w plandece. Do końca tego sezonu budowlanego po prostu nie mam czasu po sezonie chce ruszyć pełna para z transportem jeśli zdobędę jakąś konkretną wiedzę na ten temat.