Delegowanie pracowników w UE niekorzystne dla firm

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Adam	Milicja Zarabiam dobrze u Polaka. Mam Zus od calosci, jazda full legal. Nie musze zmieniac. Jak mi podziekuja, to zadzwonie do niemca- nie martw sie.
~Ł ysy	Moje nośniki rdzy i drutu mają jedno zadanie. Mają zarabiać, i zarabiają. Co to za stwór profesjonalna firma i prawdziwy kierowca? Może to są te firmy, które dymają za kopiejki? Może to kierowcy, którzy bez nawigacji do kibla nie trafią, a o zmianie biegów wiedzą tyle co moje koty o naukach Chrystusa.
~mt.	Adamie, przeciez w te bajki o autach pod dom to juz nawet twoi koledzy z parkingu nie wierza. komu ty takie bambuly wciskasz?
~mt.	Lysy, prosta sprawa - to takie kategorie ideologiczne jak "prawdziwy Polak" - nie znacza nic i znacza jednoczesnie wszystko. taka sztuczka, ktora stosujesz jak chcesz zabrac glos w dyskusji ale nie masz nic ciekawego do powiedzenia i nie wiesz o czym rozmawiaja.
najemnik	Łysy pyta co znaczy słowo "profesjonalny"... Łysy jak ci to wytłumaczyć... Inaczej nie dziadtrans.
~Ł ysy	Czytając wypociny siemranych szoferzyn myślę, że profesjonalnymi firmami są te, w których jeszcze nie poznano się na kwalifikacjach Panuf Kieroffcuf. Jak Pan Kieroffca pokaże się z prawdziwej strony profesjonalna firma przestaje być profesjonalną. Staje się dziadtransem. Nasz prawdziwy kierowca wyrusza w poszukiwaniu kolejnej profesjonalnej firmy. Ten scenariusz jest rozbrajający, niestety prawdziwy.
~Adam	mt. Akurat tak sie sklada, ze moj brat jezdzi w takiej firmie. Sa odbierani i odstawiani pod drzwi. Placona maja kazda godzine dojazdu. Wiec nie wij sie tak leszczyku, bo Ci zylka peknie zanim Ci sie twoja firemka polozy.
~Adam	L ysy innymi slowy kierowca spuszcza dziada do klozetu i szuka dalej.
jacek-kuba	hiena nie zrozumiesz wykładni profesjonalny-poniew aż jesteś przeciwieństwem. mt kolejny teoretyk marzyciel? . nierówna dyskusja chłopcze, Wypisuj banialuki, żyj marzeniami real cię wyprostuje. Szybciej niż myślisz.
~mt.	Adam, to juz nie po ciebie ale po twojego brata jezdzi wyslany przez niemieckiego szefa szofer, ktory biegle wlada jezykiem polskim? ciekawe. podejrzewam, ze jak jeszcze troche podrazymy temat, to okaze sie, ze jednak nie po brata ale po jakiegos dalszego znajomego ciotki brata wujka syna jezdzi ten szofer. szkoda na ciebie klikania
~mt.	jacek, typowe dla podworkowych kierowczyn - wiesz o wszystkich wszystko. widze, ze i mnie rozpykales. swiat nie ma przed toba tajemnic
jacek-kuba	Generalnie przegadywanie nic nie zmieni. Wyzwiska, złośliwość i wróżenie z fusów. Marzenia się nie zrealizują od pisaniny. Świat idzie swoim torem-nie twierdzę, że słusznym-ale nieodwracalnym póki co. Czas leszczy kończy się nie ubłagalnie. Ludzie uczciwi, ciężko pracujący, odpowiedzialni sobie poradzą. Bez względu na to -po której stronie barykady stoją. Taka mała metafora, ale chyba każdy zrozumie.
jacek-kuba	Staram się mt i cieszę się, że to dostrzegłeś.
~mt.	jacek, ty musisz byc jakims kaznodzieja parkingowym. "swiat idzie swoim torem, nieodwracalnym poki co" - musi ladnie brzmiec o polnocy na zaciemnionym parkingu. ale czy ktorys z twoich podpitych sluchaczy zadal ci pytanie "czy swiat kiedykolwiek szedl torem odwracalnym?" - i co to w ogole znaczy, ze swiat idzie torem?
najemnik	Kiedyś pracodawca mnie spytał : panie, czy pan to się co dzień musi kąpać?
~mt.	Mam do ciebie jacek prosbe - nie sil sie na madre generalizacje. pisz jak zwykle - zdania proste, najczesciej bez tresci, takie zwykle, jakie mozesz uslyszec na CB stojac w korku
~mt.	najemnik, zanim uslyszales pytanie swojego pracodawcy najpierw twoj pracodawca uslyszal od ciebie wyklad o obowiazkowych przerwach na toalete poranna i wieczorna, o tym, ze musisz wynitkowac zeby i ze potrzebujesz cieplej wody, ze potrzebujesz umyc i wysuszyc wlosy i dlatego parking musi miec toalete z eletrycznoscia i ze oczywiscie za to wszystko musi twoj szef zaplacic. zgdlem?
najemnik	Mt mam rozumieć ze ty się wieczorem nie kąpiesz?	1
jacek-kuba	Mój przekaz, jest jasny i klarowny. Pisany zdaniami prostymi. To, że nie dla wszystkich dostępny i pusty? To wybacz, prościej nie umiem. Po prostu to pomiń. Szkoda przegrzewać zwoje mózgowe.
~mt.	gdybym pracowal na etacie nie wyobrazam sobie, zebym mogl prowadzic dyskusje na ten temat ze swoim pracodawca. dlatego takze wybacz, ale nie bede opowiadal na forum, czy sie kapie czy nie
~Adam	mt. a gdzie ja napisalem, ze po mnie niemiec wysyla auto? Kolejna sprawa to czym Ty sie kierujesz twierdzac, ze ktos zna niemiecki, albo nie zna? A po trzecie, to teraz niemiec nie musi sie uczyc polskiego, bo w wiekszosci firm pracuje ktos kto zna polski. Pomijam fakt, ze teraz wiekszosc firm wymaga tylko podstaw niemieckiego, lub angielskiego. Podpowiem Ci tez, ze nie powinienes mierzyc ludzi wlasna miara, bo teraz duzo kierowcow potrafi porozumiec sie w kilku jezykach w kwestiach transportu, a trzy obce znaja biegle, ze tak nieskromnie podsumuje..
jacek-kuba	Czyli się nie kąpie wyimaginowany pracodawca roku-ładne kwiatki
~mt.	Jacku - Izajaszu parkingowy - dostosowales poziom przekazu do zdolnosci poznawczych podchmielonych sluchaczy na parkingu. co fakt, to fakt. tylko uzwojenie substancji szarej posledniego kierowczyny pojmie metafizyke ruchu swiata, ktorej zreby przedstawiles ogolnie tu na forum
~Adam	On sie kapie w kozim mleku. Zona mu tak kazala, bo woda coraz drozsza.
~mt.	Adamie, podsumujmy - obywatel Niemiec, prowadzacy dzialalnosc transportowa, wysyla po twojego brata, kierowczyne, szofera, by tylko ten zechcial pokierowac jego ciezarowka. Malo tego - tenze obywatel Niemiec zapisal sie na kurs jezyka polskiego, by dobrze zrozumiec pragnienia i zycznia twojego szanownego brata - wszystko po to, by ten dobrze kierowal jego ciezarowka. Oczywiscie szanowny brat zna jezyk niemiecki (ale tego nie pokazuje) i zna jeszcze na wszelki wypadek innne jezyki zachodnioeuropejskie . jest generalnie poliglota, ktory przez przypadek utknal w kabinie ciezarowki. gdyby nie ograniczenia kabiny pewnie moglby wykladac gdzies lingwistyke stosowana
najemnik	Mt czyli mam rozumieć że się nie kąpiesz czy jak? Bo ja nie rozumiem człowieka dla którego brak dbałości o higienę to normalne. Chodzisz do toalety, pocisz się na załadunku i co? Wieczorem walisz się w pościel bez zmiany gaci?
jacek-kuba	Kończąc mt nie przepadam za leszczami z jedną czy dwoma podrutowanymi magnumkami. Nie jest problemem, że ktoś ma 1 czy 2 kląkry. Problemem jest jego miejsce w szeregu. Pan pracodawca ma wiele innych obowiązków, niż doktorat na forum. Natomiast im mniejszy pikuś -tym więcej szczekaniny Po co? Dowartościowanie? 3maj się chłopcze, nie ekscytuj się i bierz się za pracę-to przecież największe dobro człowieka	-1
~Adam	mt. Dokladnie tak. Z tym malym wyjatkiem, ze niemiec zatrudnia polaka w swojej spedycji i tym, ze moj brat niczego nie ukrywa. Cala reszta sie zgadza.
~Adam	A tak na marginesie piszac o bieglej znajomosci trzech jezykow obcych mialem na mysli siebie. Zeby Twoj mozg to pojal, to powiem Ci ze nie kazdy kto ma przyrodzenie po kolana chce grac w filmach dla doroslych. Zrozumiales, czy to zbyt skomplikowane?
leon	Oooooo... mt. Ban wygasł?