Brakuje kierowców zawodowych

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

ese	Uściślijmy. Nie dawanie, a branie pieniędzy "pod stołem" bez zgłaszania ich w celu zapłacenia podatku jest przestępstwem skarbowym. Podkreślam, "bez zgłaszania do opodatkowania", bo nie wykluczam wrodzonej uczciwosci i wpisywania pobranej kasy w PIT w celu zapłacenia podatku.	1
300D	no jak dobry... złodziejaszki tak mają, że biorą kase pod stołem i cisza, w skarpete... a człowiek uczciwy skrupulatnie księguje każdy grosik.
~inpektor	Ese mondralo zanim bedziesz próbowal nas przekonywac o tym że nic Ci nie grozi za dawanie pod staolem jako potencjalnemu pracodawcy przeczytaj sobie to np h t t p://blog. ucmsgroup. pl/co-grozi-za-wypla te-wynagrodzenia-pod -stolem/ i pomyśl co by komu groziło jak by pracownik rozliczył się z tego co dostał a kokazalo by się że Ty tego nie zglosileś
~dobry kolega	dziady dodatkowo kreca lewe faktury placenie pod stolem to maly pikus
300D	kręcą kręcą, zawsze kręcili ale coraz mniej pracodawców daje się na to nabrać, na te lewe faktury.
300D	... a raczej coraz mniej przymyka oko, takie czasy.
~dobry kolega	jak wrzucaja osobowki w koszty ostatnio modny walek to pomoce drogowe np porsche cayenne to dziadom pasuje i kasa na to jest ale nowych opon i ubran roboczych to szkoda kupic
300D	także złodziejaszki pozostało wam tylko wyjechać do niemca, ten jeszcze się na was nie poznał... chociaż kanclerz już coś kombinuje z zasiłkami dla was.
~dobry kolega	powiem tak nie widzialem na zachodzie polskiego kierowcy w firmowych ciuchach na rozladunku zawsze w jakis prywatnych drechach
300D	też mnie to dziwi, to, że nie chodzą w ciuchach firmowych... wstydzą się, niewygodne, sprzedali?
~dobry kolega	ja mam ciuchy na wszystkie pory roku polary t szirty kurtka pilotka z misiem buty 3 pary spodni wszystko na miare nie wolno inaczej przyjsc ubrany do pracy zastrzezone w umowie
300D	tylko ty, czy wszyscy w firmie?
~dobry kolega	wszyscy pracownicy to zrozumiale
300D	to świetnie... a jak z praniem tych ciuchów?
~dobry kolega	samemu sie pierze masz dodatek nie opodatkowany 600 chf na ogolne wydatki
leon	taa i skarpetki na 1. 70cm też masz firmowe?	1
300D	to świetnie... a w jakim proszku pierzesz, pytam bo słyszałem, że chemia z niemiec jest lepsza.
~dobry kolega	ty popierasz dziadow wiec szkoda slow na takie rozmowy	-1
~GREGI	gnebca gamoni chyba dzis nic nie wciagałes, bo nareszcie mądrze zaczynasz pisac
300D	to świetnie... a ten proszek to do kolorowych czy do białych?
~dobry kolega	proszek to ty wez dla zdrowotnosci
ese	~dobry kolega 2017-02-20 16:58:41 jak wrzucaja osobowki w koszty... - A co w tym dziwnego jeśli mają je z rejestrze środków trwałych? ~dobry kolega 2017-02-20 16:58:41 (... ) ostatnio modny walek to pomoce drogowe np porsche cayenne.. "- 1. To poza Szwajcarią także w Polsce jest cayenne popularne?? I to może nawet nie na raty?? 2. Dobrze jest mieć zielonego pojęcia choć odrobinę próbując mówić o konkretach
~dobry kolega	ty ese zawsze na posterunku poza tym nie wiem o co ci chodzi
ese	1. A ja mam wrażenie odwrotne. Co zajrzę, to widzę monologi o dobrobycie na raty. 2. Wierzę że może nie od razu, ale z czasem uda się pojąć "o co chodzi".
~dobry kolega	ese e tam ty to zawsze niezadowolony ich fahre am freitag nach polen und das ist wichtig fur mich amen
ese	dobry kolega 2017-02-20 16:58:41 (... ) ostatnio modny walek to pomoce drogowe np porsche cayenne.. "- Poproszę Fachowca o wytłumaczenie dlaczego to firma nie może sobie kupić porsche cayenne do ciągania lawety w ramach działalności jako pomoc drogowa. Albo i rolls royce'a. Co zabrania?
ese	~dobry kolega 2017-02-20 17:43:41 ese e tam ty to zawsze niezadowolony.. "- Ty z pewnością mojego ewentualnego niezadowolenia powodem nie jesteś. I bardzo wątpię byś mógł się stać. Ale gdy widzę brednie silące się na konkrety, to trudno się czasem powstrzymać przed wyrażeniem opinii.
~dobry kolega	ese nie wiem co robisz ale w 90% reprezentujesz interesy dziadtransow na tym forum co okradaja kierowcow i maskuja swoj kryminalny proceder nazywaja prowadzeniem firmy
ese	Ja nikogo nie musze reprezentować. Za to nie będę klepał po plecach kolegę wygadującego brednie w ramach tak akurat pojętej solidarności zawodowej. Bo widzę ją całkowicie inaczej. A gdy się próbuje mówić o konkretach, to trzeba mieć o nich minimum pojęcia. Tak się ja przynajmniej staram. I nadal czekam na odpowiedzi na powyższe, chyba wystarczająco zrozumiale zadane, pytania.
~dobry kolega	ese kupowac takie auta zabrania przyzwoitosc bo polski dziad prywatnie ma kase na wszystko a pracownikom zabiera co moze nawet samochody im kaze naprawiac na koniec tygodnia bezplatnie choc sie nalezy wolne bo mu na warsztat szkoda kasy ale na pijanstwo to ma