ID: 211797
Sprzedam spedycję
ID: 211797
ID: 211797
Sprzedam firmę spedycyjną 12 miesięczną, giełda transportowa, ubezpieczenie. Spółka bez obrotu, kredytów, leasingów, "czysta". Więcej informacji pod numerem telefonu 884311460
Sprzedam firmę spedycyjną 12 miesięczną, giełda transportowa, ubezpieczenie. Spółka bez obrotu, kredytów, leasingów, "czysta". Więcej informacji pod numerem telefonu 884311460
Posty (36)
~dobry kolega | ta spedycja to jakas szemrana tel podal cba powinno tam zadzwonic | |||
~kiero | Dawid rozczaruję Cię... nie dostawałem ryczałtów... | |||
~kiero | tak samo nie dostawałem pieniedzy za nadgodziny... | |||
~janek | tak strasznie mi przykro kiero | |||
Dawid87
| Kiero sorki ale dla takich kierowcach jak ty nie mam dobrego zdania, przez takich co podpisują co im się da a potem zale i internecie po prostu dno | 1 | ||
ese
| ~dobry kolega 2017-02-07 20:23:39 ta spedycja to jakas szemrana tel podal cba powinno tam zadzwonic"- 1. Skąd ta pewność? Na jakiej podstawie? 2. Więc lepiej gdyby jednak telefonu nie podał? | |||
~kiero | Dawid - przecież piszecie, że skoro kierowca sie umówił na "tyle i tyle" więc nie powinien miec dodatkowych roszczeń... pozatym mylisz pojęcia... co innego podpisanie inblanco diet ( gdy dostawało sie z km równwartość tych diet) , a co innego niepłacenie nadgodzin i nie wykazywanie tego do np do zus... ale ty tego nie pojmiesz, bo dzięki oszukiwanym kierowcom nie masz dylematu jak przeżyć za 1000 zł (80% chorobowego)... | |||
~kiero | sorry za 1200-1300 chrobowego z najniższej krajowej... | |||
ese
| "... ale ty tego nie pojmiesz, bo dzięki oszukiwanym kierowcom nie masz dylematu jak przeżyć za 1000 zł (80% chorobowego)... "- Skąd ta pewność? Rozumiem, że z faktów i do dowiedzenia. Jeśli nie, to nasuwa myśl o powiedzeniu o gębie i części buta | |||
~kiero | ese, z życia... pewnie tego nigdy nie doswiadczyłes i obyś nigdy nie musiał nigdy przeżyć za tak niski zasiłek chorobowy... | |||
Dawid87
| Kiero nie rób z siebie większego id/oty niż jesteś, jesteśmy dorosłymi ludźmi, jeżeli nie umiesz zadbać o swoje i godzisz się na jazdę z kilometra tyle ci się należy, nie pisz o mnie ze oszukuje kierowców bo mnie wqurwisz, u mnie delegacje są liczone w programie tachospeed kierowca daje kartę z tacha i wszystko jest liczone i tyle dostaje. A szmaciarze nie umieją poprosić o swoje | 1 | ||
~dobry kolega | dawid zaczynam widziec w tobie bialego czlowieka | |||
~dobry kolega | ale chorobowe moglbys wyzsze placic | |||
~kiero | Dawid - cyt::... daje kartę z tacha i wszystko jest liczone i tyle dostaje... "- rozumiem, że za te +/- 100 nadgodzin kierowca też ma wykazane i wypłacone.. ? ? | |||
Dawid87
| U mnie się pracuje 3/1 nadgodziny odbiera się w wolnym tygodniu, jeżeli ma tyle nadgodzin ze tego tygodnia braknie zostaje dłużej w domu, albo mu to wypłacam kwestia indywidualnych ustaleń, może być 3 tygodnie w trasie np. Zjazd w piątek i SAM chce jechać juz w poniedziałek to całe nadgodziny ma wypłacone | |||
~kiero | Dawid dalej nie wiem czy ma te wynagrodzenie wykazane w dochodach i odprpwadzony podatek i zus... póki co piszesz, że ma wypłacone ale nie wiem czy na legalu czy pod stołem... jeżeli na legalu to nie wiem o co toczysz pianę... wystarczyłoby gdybyś napisał od razu to Ciebie i twojej firmy by to nie dotyczyło... jeżeli pod stołem- - to już moją opinię znasz... a to czy ja się godzę na płacę z kilometra zamiast diet to już moja i czy wychodzę na tym lepiej niż na dietach to juz sprawa.. | -1 | ||
Dawid87
| Kiero pewne ze od nadgodzin place składki. A wiesz czemu mnie to dotyczy, bo bijesz biane o nadgodziny i dodatek za pracę w nocy. A godzisz się na pracę z kilometra. A teraz mi wytłumaczyć jest piątek moje auto i ty macie rano długo rozładunek, potem 100 km do załadunku, powiedzmy Berlin na Holandię, załadunek tez troszkę trwa, no i na pracę zeszło 7h a jazdy te 100 jakieś 1. 5h wyskakujecie na A2 i zaraz korek raptem robicie 300-400 km ty masz płacone z kilometra, a ja place, to co się należy przez weekend oczywiście też. Jak mam konkurować z szmaciarzem??? | 1 | ||
Dawid87
| Jak rozliczamy kierowców, z ich karty od tacha, a delegacje idą do biura rachunkowe, to jak mam mu to wypłacić netto pod stołem, | 1 | ||
ese
| ~kiero 2017-02-07 20:58:11 (... ). . ale ty tego nie pojmiesz, bo dzięki oszukiwanym kierowcom nie masz dylematu jak przeżyć za 1000 zł (80% chorobowego)... ~kiero 2017-0 2-07 22:14:58 (... ) a to czy ja się godzę na płacę z kilometra zamiast diet to już moja i czy wychodzę na tym lepiej niż na dietach to juz sprawa.. Jak to jest, z taką pewnością opowiadać o tematach, o których się pojęcia nie ma, a uciekać gdy temat zaczyna być niewygodny? | -1 | ||
furman440
| ese - a jakie to trzeba miec pojecie o nadgodzinach? ?? to wcale nie jest skomplikowane.. Kodeks pracy to w prosty sposób wyjaśnia... | |||
ese
| Przeczytaj raz jeszcze, bo nie chwytasz. | |||
furman440
| Dawid - szkopuł tkwi w tym kierowcy... jest mało operatywny (nie mam wcale na myśli magnesów) mógłby stanąć szybciej zacząć pauzę i ruszyś wcześniej w nocy (wtedy nie ma korków) ale jak ma dietę to czy stoi, czy leży dieta sie należy... poza tym, ten który ma płacone z km w weekend stoi za darmo... | |||
ese
| Generalnie zgoda, ale nie o tym było powyżej. | |||
furman440
| ese - doprecyzuj bo nie bardzo kumam o co Ci chodzi.. | |||
ese
| Oki. O to, że niejaki "kiero" najpierw z ogromną pewnością pisze o Kol. "Dawid", że : ~kiero 2017-02 -07 20:58:11 (... ). . ale ty tego nie pojmiesz, bo dzięki oszukiwanym kierowcom nie masz dylematu jak przeżyć za 1000 zł (80% chorobowego)... ". A ja jakoś wątpię by znał szczegóły dot. działalności owego. Zaś gdy temat zaczyna dotyczyć jego samego, to nagle się w piskorza zamienia wykręcając z "konkretów": "~ki ero 2017-0 2-07 22:14:58 (... ) a to czy ja się godzę na płacę z kilometra zamiast diet to już moja i czy wychodzę na tym lepiej niż na dietach to juz sprawa.. " | |||
ese
| O tym mówiłem. Jak i o tym, że by zarzucić komukolwiek nieuczciwość, nie wystarczy sobie to w głowie (bywa, że w miejscu mózgu) stworzyć. Trzeba mieć jakąkolwiek wiedzę, poza "A ty to na pewno.. !". | |||
furman440
| ese - pewnie tez wolałbym mmiec płacone diety i nie przejmować sie przestojami na zalad/rozł czy korkami na drodze... i tak dostałbym tyle samo... ale w wielu rejonach to szef stawia warunki, a nie pracownik... a takie banały :" nie musisz się na to godzić" zostaw np kierowcom z Omega Pilzno, gdzie pracuja ( albo do niedawna pracowali) na samozatrudnieniu... pewnie dlatego też strajkowali, bo szef ich chciał zatrudnić na umowe (sarkazm)... | |||
ese
| 2017-02-08 10:43:56 - W wielu rejonach tak, w innych nie. To zajęcie ma akurat to do siebie, że można mieszkać od firmy dalej niż 20 km. Co do w/w firmy, to zapamiętałem minę rzecznika PUP, który z zażenowaniem mówił, że musiał strajkującym tłumaczyć, że oni nie są pracownikami, a jednoosobowymi firmami. | |||
Dawid87
| Furman wracając do twojej wypowiedzi o operatywnym kierowcy a jeżeli obaj mają już wyjechane 90h na dwa tygodnie to co? ?? Kierowcy wypowiadając się na tym forum to w większości tumany i życiowe nieudacznicy szczekają o grosze za nadgodziny i prace nocna bo to naprawdę nie wielkie sumy, a godzą się na jazdę z km. Nie mam do tego komentarzu | 1 | ||
~ehhhhhhhhh | A wy dalej, bez różnicy na watek pierdzicie w kółko to samo!! Żal mi was szoferzyny od siedmiu boleści... Może czas zmienic zawód.. ? ?? No tak... tylko na co?! | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.