Skąd "SUPER UCZCIWI DZIADTRANSY" biora..

~Rysiek777	konserwator to wyzyskiwacz i złodziej wiec nie płaci nawet za godziny pracy bo dla niego pracownik jest jak tania dziwka z którą się umawia?
konserwacje_zabytkow	fakt, dziadtrans jestem
~porch monkey 4 life	Wspomniano o niej w art. 81 kodeksu pracy Jakich ludzi zatrudniacie jeżeli nie znają swoich praw.
konserwacje_zabytkow	rysiu, obawiam się, że gdyby nie ta firma budżetowa, do której się przyssałeś i którą systematycznie okradasz (czyli okradasz pośrednio wszystkich podatników) nie znalazłbyś w Polsce ani nigdzie w cywilizowanym świecie firmy, w której znalazłbyś zajęcie. Mógłbyś spróbować aplikować do włascicieli forum etransport - może ci by mieli dla ciebie jakis etacik podbijacza postów, ale tu też byłby akord - tak mi się wydaje, więc za leżenie i czekanie nie byłoby pieniążków
~porch monkey 4 life	Konserwator nie oceniam Ciebie, czasami tylko brednie piszecie i to mnie denerwuje. A widzisz że pisząc na tym padole, też można się czegoś nauczyć. Jesteś mądrzejszy bez płacenia za szkolenie.
~dob. y	Odnoszę dziwne wrażenie że rysio777 wraz z zombkiem mieszka w jednym pokoiku w Tworkach:)
~Rysiek777	ale czy ty konserwator rozumiesz że nie płacisz za pracę !!!
~porch monkey 4 life	Witaj dobly, masz jakieś doble wiadomości dla nas.
konserwacje_zabytkow	porch, ja ci nie zmierzam przeszkadzać jak będziesz sobie z rysiem popijał kawkę w gotowości do pracy, kiedy wspólnie będziecie rozważali nad naturą wszechrzeczy. Takie coś mozecie sobie beztrosko uprawiać w innych firmach. Ale możesz mi uwierzyć na słowo - człowiek po to chodzi do pracy, by pracować a nie spędzać czas na dłubaniu w nosie, pisaniu na forach internetowych itp.
konserwacje_zabytkow	Rysiu, nie, nie, nie - ja płacę za pracę - jestem kapitalistą, który płaci za pracę a nie za leżenie i czekanie na cud.
~dob. y	zombuś, jeszcze tu siedzisz?a podobno miałeś pędzić do notariusza:) :)
konserwacje_zabytkow	ale mi się wydaje rysiu, że ty nie zrozumiałeś, że do pracy nie chodzi się leżeć ale pracować. Gdyby w pracy się leżało czy czekało, to praca nie nazywałaby się pracą ale np. sypialnią lub poczekalnią
~porch monkey 4 life	na 12, a nie chcesz mnie. Nie kochasz już mnie :) , powiedz to wszystkim : ( MAsz kogoś innego, no powiedz !!
~dob. y	zombuś, a pizzę kiedy rozwieziesz??
~porch monkey 4 life	Jak dobrze zapłacisz to dowiozę, pracy się nie boję. A za jałmużnę to już dawno przestałem pracować.
~Rysiek777	taa konserwator i dlatego kierowca u ciebie dziadu ma całe 2000zł brutto bo pracuje 168h w miesiącu? a reszta to jego czas wolny? ?
~DreamWinner	Rysio siedząc w ciepłej budżetówce chyba nigdy nie zajarzy mechanizmów wolnego rynku :)
~Rysiek777	konserwator to czy ja leże czy czekam czy pracuje zależy od wydanych poleceń od szefa bądz osby przez niego wyznaczonej do wydawania dyspozycji a to że ich nie otrzymuje nie znaczy że ja nie jestem w pracy i tak samo powinno być u ciebie - to nie kierowcy problem że nie ma roboty czy że stoi w korku bądz w kolejce do załadunku -a twoim psim obowiązkiem jest mu za to naliczyć wynagrodzenie
~dob. y	zombuś, jak już posprzątasz pokoiku i notariusza to wróć do nas, będziemy czekać na ciebie:)
~Rysiek777	Dream - zajrzy jak warunki finansowe nakażą podjąć taką decyzje a na dzień dzisiejszy uważam że upośledzony wybiera pracę u dziada
~porch monkey 4 life	Jak któremuś pacanowi wystrzeli opona i drut mu poprzecina jego twardą duszę. To wtedy przestanie pracować za buk zapłać :) Lub jak walnie w drzewo, doceni wtedy inne wartości. Niestety, de*ile lubią pracowac za free albo od 1-go do ostatniego. A moga brać chwilówki z provident a, zapomniałem :)
~Rysiek777	dawid dla mnie możesz być co najwyżej szwem w kroku bo żeby mieć pracownika trzeba go przekonać że oferowane warunki są na tyle korzystne że jest to dla niego najlepszy wybór i obie strony muszą podpisać umowę
~dob. y	zombek, a gdzie twój "piesa", czyżby nawet zwierzak miał dość twoich bredni i uciekł??
konserwacje_zabytkow	rysiu z tobą nie ma co dyskutować - nigdy nie zrozumiesz, że praca dawno wymknęła się z socjalistycznego więzienia, w którym siedzisz. Pewnie dalej siorbiesz herbatkę ze szklanki z grubym denkiem w metalowym, niklowanym koszyczku. A czasy się zmieniły. Przegapiłeś całą erę zmian lat 90
~DreamWinner	Rysiek dokładnie :)
~DreamWinner	konserwa co złego pić herbatke granulowaną ze szklaneczki z koszyczkiem, to świadczy o jego przywiązaniu do tradycji, kultywowaniu jej i hołubieniu jak ktoś lubi i nie potrzebuje reagowac na zmiany, to jego wybór, jeśli jest szczęśliwy to po co to zmieniać. Dawne czasy nie muszą być tylko złe - zależy dla kogo. Zawsze warto patrzeć na szklankę do połowy pełną :)
~DIXI	rysiu obudz sie zycie to nie telenowela pt KLAN ; )
~DreamWinner	PIXI DIXI dla niego jest więc możesz sobie darować ; P
~Rysiek777	mamy expres ciśnieniowy na firmie i kawe pije ze świeżo mielonych ziarenek a w miedzy czasie w pokoju kieorwców mamy pełny pakiet NC+ żeby jakoś zabić ten czas gdy nie ma jazdy - zrozumiałeś?
~DreamWinner	Ha widzicie jak sie Rysio ustawił, w kapitalizmie, można? Można!