Dobra reputacja od początku do końca

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~zzx	jeżeli to jest "tak trudna dziedzina" to dlaczego stwaki sa takie jakie są? zawsze za "jakość" i trud sie płaci - transport jest taka wyspą i właściwie działa... na jakiejs dziwnej zasadzie - dlaczego?
konserwacje_zabytkow	stawki są takie, bo reguluje je rynek a nie państwo
konserwacje_zabytkow	zzx - i żeby była jasność. rozpinanie plandeki z dwóch stron, zmiana obuwia roboczego na klapki przed rozładunkami, kierowanie autem - to żaden specjalny trud. zamień się z murarzem na budowie, z dekarzami, którzy cały rok tyrają w zimnie, deszczu, upale, śniegu po kilkanaście godzin dziennie i wówczas będziesz miał wyobrażenie o trudach pracy. Transport drogowy nie jest żadną uprzywilejowaną dziedziną gospodarki. To, że akurat kierowcy zarabiają pensje managerskie nie świadczy o ich wyjątkowej pozycji w złożonej strukturze pracowników. traktować to należy jako pewną aberrację rynku, która za jakiś czas zniknie.
~Marcin	Ta Abberacja rynku stoi nie tylko na lazurowym wybrzeżu ale tez przy minus 20, na autostradach jak i w Kazachstanie, ryzykując życie, prowadzac powazne ladunki. Szwagier ostatnio wiozl 72 tony w Szwecji. Myślisz ze ktoś płaci szkodliwe za stanie na autostradach, za wdychanie smogu i olowiu przez cala dobe? Za kłopoty z kręgosłupem i kolanami? Kiedy meneger wraca po pracy do domu to kierowcy jak marynarze z domem dzieli rozlaka. Czy warto za te pensje i diety? Nie warto, to trzeba lubić konserwator, to ciezka praca w której uczysz sie cale życie, to nie prowadzenie osobowki chociaż jeździmy po tych samych drogach. Zawiodę Cie ale nie masz racji
~Marcin	Wymogi jak wymogi czy są potrzebne?
~Marcin	Słuchaj konserwator chcesz sie umyć, a stoisz na autostradzie i nie możesz i co Ci po diecie, myjesz sie kubkiem bo trzeba być czystym już samo to daje pewien obraz tej pracy i eliminuje pracowników którzy bardzo chcieli jeździć i uważali to za łatwa kase, jest Ci potrzebna znajomość języków żeby chociaż z kimś pogadać i nie zwariować już nie mówiąc o pomocy jezykowej na załadunkach czy rozładunkach, mógłbym Tobie pisać i pisać ale sedno jest jedno to nie jest łatwy kawałek chleba a tak streściłeś go postem, no nie zgodzę sie z Toba kolego	-1
~Kamil	Marcin, moze jego kierowcy laduja tylko w ogrzewanych zadaszonych halach, gdzie zaladunek trwa 15 minut i tyle samo zabezpieczenie go. Nie kazdy laduje konstrukcje stalowe na dworze przy minusowej temperaturze czy ostro zacinajacym deszczu, gdzie suwnica dowozi świeże elementy i tak przez 9 - 11h, bo dopiero kompletuja towar lub szukaja po placu. Kierowca u niego moze dopiero po zaladunku wychodzi zabezpieczyc rowar, nie pinujac wcale, jak jest ten towar ladowany, jak rozmieszcony i czy przypadkiem wozkowy nie zniszczyl sprzetu (naczepy). Przyklady mozna mnozyc, ale jak pisalem, jezeli mozesz badz wyrozumiały, bo nie kazdy ma ta sama robote..
~Kamil	Co do artykulu. Art 180 - jaki ma wplyw pracodawca, ze jego pracownik zapije gdzies w trasie i bedzie prowadzil pod wplywem? Art 218 - dobrze rozumiem? mozna stracic sobra reputacje za nie wyplacenie wynagrodzenia czy machlojki z zusem. Byl jeszcze art dotyczacy stanu technicznego, tez dziwne, bo to kierowca odpowiada za stan tech na drodze, kierowca robi obchód, czy przewoznik pracodawca bedzie rowniez za to odpowiadał, tzn jego "dobra reputacja"	1
~Marcin	Dokładnie Kamil ale pisać w taki sposób o pracy kierowcy, nawet w Twoim wypadku przewozisz później towar i musisz uważać na kierowców osobowek w czasie pracy czy na pijanych rowerzystow jaki załadunek by nie byl to odpowiedzialne zadanie, w kabinie, nie w pokoju, nie wyjdziesz na spacer chyba ze kręcisz pauze. Powinniśmy domagac sie szacunku bo nasza praca wymaga szanowania innych i uważania na życie drugiego czlowieka, to przecież za 3000 człowiek sobie może na miejscu 8 godzin odbębnić i wracać do zony a kolega konserwator tak nas poniża, ja sie na to nie zgadzam	-1
~Marcin	Art 180 debest :)
~Sesek	konserwacje_zabytkow Hmm- nie chciałem japy otwierać bom myślał, że to doborowe towarzycho a tyś zwykła łachmyta jak i wielu tobie podobnych. Jeśli zawód kierowcy jest tak prosty jak jego szef to dlaczego szef mimo braku obsady na samochód nie siądzie za kierownicą i nie pokaże jak się "kółko " robi tylko piedroli jak to łatwo kapcie zmienić na wyjściowe lub plandekę se tak podrzucić i będzie git? Mimo posiadanych kwalifikacji A+B+C+D+F+G i H. j do tego?
~STARY	kierowanie autem - to żaden specjalny trud... powiedz to... ŁUKASZOWI	-1
~Sesek	"Fikcja pod lupą" "Dokumentacja działalności" Co to znaczy? Czy będą sprawdzani kierowcy podpisujący in blanco "Polecenie wyjazdu służbowego"? Lub też PIP'a skontroluje wpisy obecności jakie posiada kiero 8- dziennie posiadając przy sobie tarczki z trzech miesięcy przy sobie?	1
konserwacje_zabytkow	Sesek, to, co dla ciebie jest szczytem możliwości i umiejętności dla innych jest zaledwie początkiem, punktem wyjścia. Czy możesz to sobie wyobrazić?
konserwacje_zabytkow	Stary - ja miałbym do Łukasza inne pytania: jak to się stało, że 130 kg. facet, w pełni sił, , doświadczony, młody i silny wpuścił do kabiny chuderlawego chłoptasia o śniadej cerze? Drugie pytanie: dlaczego Łukasz - znając termin awizacji - przyjechał kilka dni wcześniej na rozładunek? możemy też porozmawiać o pracy np. strażaków oraz o tym ilu z nich zginęło w trakcie zamachu 11 września w World Trade Center
konserwacje_zabytkow	ale możemy też porozmawiać o pracownikach serwisowych na autostradach. ilu z nich oddaje swoje życie, ilu z nich w trakcie pracy wdycha spaliny (metale ciężkie itp.? ), ilu z nich pracuje narażając swoje życie w zimnie, deszczu, śniegu i w upale, by autostrady były bezpieczne?
~Sesek	konserwacje_zabytkow Wdeptujesz w goowno nie wiedząc o tym jako, że jest świeże i ciepłe.

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024

Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem

Sprawdź dobre parkingi w Europie

Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce

Drogi w Polsce