ID: 208011
problem z zatrudnieniem dobrego kierowcy C+E
ID: 208011
ID: 208011
generalnie jest problem z zatrudnieniem kierowcy zawodowego. Nie chodzi tu o Ukraińców czy Białorusinów - bo tych w naszej firmie nie zatrudniamy - ale o Polaków. Jak się ktoś pojawi, to zwykle przychodzi na rozmowę w dużych przeciwsłonecznych okularach (takie jakie miał Tom Cruise w filmie Top Gun) i szybko nudzi się kiedy zaczyna się mówić o parametrach sprawności kierowcy w raportach dostarczanych przez Scania Fleat Management i że od tego zależy duża część wynagrodzenia albo taki, którego nic innego nie interesuje oprócz odpowiedzi na jedno pytanie: "ile u was zarobie?" (przy czym nieważne jaka padnie oferta, ten kandydat będzie szedł dalej, bo mam kilka innych umówionych rozmów o pracę). To się porobiło.
generalnie jest problem z zatrudnieniem kierowcy zawodowego. Nie chodzi tu o Ukraińców czy Białorusinów - bo tych w naszej firmie nie zatrudniamy - ale o Polaków. Jak się ktoś pojawi, to zwykle przychodzi na rozmowę w dużych przeciwsłonecznych okularach (takie jakie miał Tom Cruise w filmie Top Gun) i szybko nudzi się kiedy zaczyna się mówić o parametrach sprawności kierowcy w raportach dostarczanych przez Scania Fleat Management i że od tego zależy duża część wynagrodzenia albo taki, którego nic innego nie interesuje oprócz odpowiedzi na jedno pytanie: "ile u was zarobie?" (przy czym nieważne jaka padnie oferta, ten kandydat będzie szedł dalej, bo mam kilka innych umówionych rozmów o pracę). To się porobiło.
Posty (881)
irish_dude
| Zaczynasz robic bledy gramatyczne :-) Czyzby puszczaly nerwy? | -1 | ||
Sergiej-TG
| 2016-11-06 18:33:41 są rożne miesiące i różne trasy wiec kwota nie może być stała bo ani ja nie chce oszukiwać Ciebie ani sam nie chce być oszukiwany dlatego stawka musi być godzinowa Gość napisał, że robią ok. 2 tys km na tydzień, to co mają trasy do tego? 2tys km, to 2tys km... Stawka godzinowa? a na jakiej podstawie rozliczana? za leżenie i opie*rdalanie się nikt nie płaci, zestawy kupuje się po to, żeby zarobiły na siebie, kierowcę i przyniosły zysk właścicielowi. Jak widzę de*bili, którzy pod dystrybutorem pauzę kręcą to mnie szlag trafia, a później beczy, że mało zarabia... | |||
Rysiu777
| ale oczekiwanie na załadunek lub zlecenie też jest pracą wiec wystarczy zapis ewidencji czasu pracy z tachografu i masz jak na dloni | |||
irish_dude
| Zbedny sarkazm. To wolny kraj i wolne forum, wiec bede pisal, gdzie chce. Jesli masz cos przeciwko, zwroc sie do admina, zeby mnie zablokowal. | -1 | ||
konserwacje_zabytkow
| Sergiej, mój ostatni kierowca, który się zwolnił spędził kilka godzin na kupowaniu gooboxa na Belgię - i jak powiedział Izie, która mu podpowiedziała, że jeżeli nie potrafi sam obsłużyć urządzenia, to może zapłacić za usługę i za 10 EUR ktoś za niego wykupi urzędzenie goobox - "ja tu sobie jeszcze kilka godzin postoję" Także jak widzisz, ja jako pracodawca nie tylko w takich sytuacjach nie zamierzam płacić za roboczogodzinę ale tracę. Bo przecież firma mogła mnie obciążyć karami umownymi za to, ze kierowca nie podjechał na załadunek. Czy może też miałbym za to zapłacić, miałbym zapłacić za kilkugodzinne kupowanie gooboxa?? | |||
konserwacje_zabytkow
| irish_dude - jeżeli chodzi o mnie, to mozesz pisać co chcesz i gdzie chcesz. ale nie dziw się, że nie będę ci odpisywał. | |||
Rysiu777
| konserwator - skoro nie przeszkoliłeś kierowcy w tym kierunku i wspaniala pani Iza nie zajęła się tematem nabycia goboxów do aut to musisz zapłacić za te kilka godzin kierowcy który musiał to ogarnąć lub zatrudniać ludzi którzy zrobią to szybciej a obowiązkiem Twoim jest wypłacić wynagrodzenie za czas pracy a nie wg uznania | -1 | ||
irish_dude
| Nie musisz - merytoryczna rozmowe skonczylismy wczoraj, potem byly juz tylko twoje przechwalki. Ja sobie tu bede zagladal. | -1 | ||
Rysiu777
| i tak samo jak czekam na załadunek a w tym czasie leże to też jest to mój czas pracy i też za to należy się wynagrodzenie bo jestem w gotowości i dla przykładu powiem Ci że w ciągu 8h mojej pracy jazdy mam max 30min ale wynagrodzenie otrzymuje za pełne 8h bo tak nakazuje kodeks pracy | |||
konserwacje_zabytkow
| nie rysiu, nie zamierzam płacić kierowcy za brak doświadczenia, kiedy deklarował jasno i wyrażnie, że jeździł w trasach międzynarodowych kilkanaście lat. - wiem, jestem dziadtransem, jestem oszustem, jestem przebrzydłym kapitalistą. i nie wypłacam pieniędzy wg uznania - wypłacam stałe miesięczne wynagrodzenia, które ustalę z pracownikami zanim przystąpią do wykonywania obowiązków służbowych. To, że nie będą mogli np. kierować, bo np. auto jest zepsute, albo ja nie mam wypisu z licencji bo jeszcze nie dotarła - to nie ma znaczenia., kierowca dostanie stałą pensję, niezależnie od tego ile kilometrów przejedzie, ile załadunków zrobi, ile obejrzy filmów na laptopie | |||
Rysiu777
| a jeżeli uważasz że nie jesteś złodziejem to chyba choćby z szacunku do obowiązującego prawa wynagrodzenie naliczasz zgodnie z jego zapisami? ? | |||
Rysiu777
| czyli nic innego nie wypada jak po 8h zakończyć pracę bo pensja jest stała :) a zamierzasz zapłacić odpowiednią stawkę doświadczonemu kierowcy czy też tylko po minimalnej? ? bo wiesz kierowca nie może zarabiać tyle co pan woźny w szkole | |||
konserwacje_zabytkow
| rysiu, ale już ustaliłeś z kolegami na tym forum: jestem złodziejem, oszustem, dziadtransem czy innym dziwnym stworzeniem, które zwykle czai się pod łóżkiem przed zaśnięciem. Dlatego nie mam zamiaru się tłumaczyć. Nieważne, co napisze i tak będę tym złym. Przecież nie jestem rycerzem jedi - czyli tym całym na biało, który na forum narzeka na fatalne warunki pracy. Ja jestem tym sapiącym Darthem Vaderem - złym, który zatrudnia kierowców. Nie zapominaj o tym :) | -1 | ||
Rysiu777
| masz demotywacyjny system wynagrodzeń i chyba masz tego świadomość i może dlatego kierowca kilka godzin wykupował goboxa? ?? | |||
konserwacje_zabytkow
| nie wiem dlaczego jest demotywacyjny? kierowca pracował u nas tylko 2 tygodnie - chyba przez 2 tygodnie nie można skutecznie zdemotywować człowieka | |||
Sergiej-TG
| Bo to nie był kierowca... miałeś po prostu pecha... życie... :) konserwator, na dzień dzisiejszy nie chcę u nikogo pracować... :) ale jeśli bardzo byś chciał wiedzieć, to myślę, że 5-6 tys netto byłoby ok. dla mnie i dla ciebie :) oczywiście zapisane wszystko w umowie o pracę i/lub regulaminie wynagrodzenia. Z dogadaniem się na rozładunkach/załadun kach nie mam raczej problemów, nie piję, nie palę, mam pełne uzębienie... tylko z pracodawcami, na których trafiałem zawsze było coś nie tak: czy to np. ryczałty "wciągnięte" w podstawę (tak, jak u ciebie - w papierach się wszystko zgadzało, tylko była różnica między kwotami podpisywanymi a wypłacanymi), a ostatniemu to dałem się wyruchać jak młody, na 7 tys zł za 2 miesiące, ale to tylko i wyłącznie na moją własną prośbę. Było, minęło... będzie lepiej... | |||
konserwacje_zabytkow
| no widzisz, byłbyś świetnym pracownikiem - jestem pewien. ale nie potrafiłbym zaufać komuś, kto nie znając mnie pisał o mnie, ze jestem "pajacem" itp. itd. - dlatego Sergiej może w innym życiu się spotkamy, w innej konfiguracji atomów :) trzymaj się i życzę powodzenia. | |||
konserwacje_zabytkow
| co się tyczy regularności wypłacania wynagrodzeń - nigdy, ale to nigdy nie spóźniłem się z wypłacaniem wypłat. | |||
konserwacje_zabytkow
| a galerii dodałem printscreen z ostatniego miesiąca statystyk z fleet management Scanii. Są wyniku dwóch najstarszych kierowców (jeden pracuje od początku - 9 mcy - drugi od prawie pół roku. są też wyniki nowych kierowców. Są też przebiegi i spalanie. Jak widać można bez problemu osiągnąć sprawność 95% support drive | |||
Rysiu777
| przecież ty nie płacisz wypłat - tylko dajesz im pieniążki wg własnego uznania a nie obchodzi cie co w tym zakresie mówi prawo pracy dlatego padły tu pod Twoim adresem pewne określenia bo tak postępują... | |||
Sergiej-TG
| 2016-11-06 19:11:56 no widzisz, byłbyś świetnym pracownikiem - jestem pewien. ale nie potrafiłbym zaufać komuś, kto nie znając mnie pisał o mnie, ze jestem "pajacem" itp. itd. A ja, nie potrafiłbym zaufać komuś, kto by mi wypłacał ok. 6 tys zł, a w tym ok. 3500 zł nieopodatkowanych i nieoZUSowanych. Nie przejmuj się konserwator, nie jesteś sam... takich firm, jak twoja jest na rynku ok. 98% | |||
konserwacje_zabytkow
| rysiu - ja uczciwie zawieram coś w rodzaju kontraktu ze swoimi pracownikami. zawieramy uczciwe umowy, na które zgodzić się muszą dwie strony, by miały ważność. nie jestem oszustem, nie zmieniam warunków umowy w trakcie jej obowiązywania. nie traktuje wypłat uznaniowo. wychodzą z założenia, że mam do czynienia z dorosłymi i racjonalnie myślącymi ludźmi, dlatego i ja zachowuję się racjonalnie. żaden z moich pracowników nie rozpoczął rozmowy ze mną tak: "ty dziadtransie, oszuści itp. mogę pracować u ciebie ale na okresie próbnym to bym chciał dychę a później to może dwanaście tysięcy" - jak się słusznie domyślasz moje spotkanie z takim pracownikiem byłoby pierwsze i ostatnie | |||
Rysiu777
| i ten kontrakt ma formę pisemną i podstawę prawną? ?? jak nie traktujesz uznaniowo skoro tysiąc złotych jest wypłacane uznaniowo w zależności od wyniku na suport? | |||
konserwacje_zabytkow
| powiedz mi, czy to źle wg ciebie, że premiuje kierowców za osiąganie dobrych wyników support drive? | |||
Sergiej-TG
| 2016-11-06 19:26:07 "rysiu - ja uczciwie zawieram coś w rodzaju kontraktu ze swoimi pracownikami. zawieramy uczciwe umowy, na które zgodzić się muszą dwie strony, by miały ważność. " Z tego co piszesz, to nie jesteś uczciwy... tak ci się tylko wydaje. Nie znam biznesmena/pracodawc y, który by nie naginał/interpretowa ł przepisy Prawa Pracy tak jak mu wygodnie... Pracodawca to jest uczciwy, a nawet musi wobec ZUSu i Urzędu Skarbowego bo to są instytucje, które go mogą bardzo szybko zniszczyć, w przeciwieństwie do zwykłego kierowcy, który tak na prawdę to może zmienić tylko pracę jak mu warunki zatrudnienia nie pasują... "nie jestem oszustem, nie zmieniam warunków umowy w trakcie jej obowiązywania. " Oszustwo nie polega tylko na tym że zmieniasz, czy nie warunki umowy | |||
Rysiu777
| bardzo dobrze że premiujesz ale zle że masz w d/u/p/i/e przepisy prawa pracy o wynagrodzeniach pracownika i nie wypłacasz należnych wynagrodzeń bo jak już wcześniej ustalilśmy kwota 5tyś zł bo tyle gwarantujesz to raptem diety a gdzie wynagrodzenie? | |||
konserwacje_zabytkow
| Sergiej, nie wiem nic o twoich indywidualnych doświadczeniach. Kwantyfikatory generalne jak: "wszyscy" "każdy" itp. maja niszczącą moc. Wykluczają wyjątki, odstępstwa itp. Uwierz mi (ja pisałem to już wiele razy na tym forum) - z perspektywy pracodawcy oszystwo nie jest czymś, co się opłaca na dłuższą metę. jeżeli chcesz prowadzić firmę przez 6 miesięcy i zwinąć działalność, to owszem - możesz próbować dorobić się na oszustwach. ale jeżeli chcesz być poważnym pracodawcą, to musisz zachowywać się poważnie. W przeciwnym razie nie będziesz traktowany poważanie | -1 | ||
konserwacje_zabytkow
| Rysiu, nie wiem, co mam ci odpisać. Może wróćmy do odpowiedzi na pytanie: ile - twoim zdaniem - musiałbym zapłacić za pracę od poniedziałku do piątku kiedy to kierowca przejeżdża około 2000 km? | |||
Rysiu777
| nie ma znaczenia ile przejeżdża - od poniedziałku do piątku może pracować ok 65h czyli 1300zł za tydzień + 200e diety a resztę sobie oblicz | |||
Rysiu777
| oczywiście jako uczciwy pracodawca pewnie podniesiesz stawkę godzinową do minimalnego poziomu jaki obowiązuje dla pracowników delegowanych ale to już raczej oczywiste i o premii nie zapomnij |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.