Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

problem z zatrudnieniem dobrego kierowcy C+E

ID: 208011


generalnie jest problem z zatrudnieniem kierowcy zawodowego. Nie chodzi tu o Ukraińców czy Białorusinów - bo tych w naszej firmie nie zatrudniamy - ale o Polaków. Jak się ktoś pojawi, to zwykle przychodzi na rozmowę w dużych przeciwsłonecznych okularach (takie jakie miał Tom Cruise w filmie Top Gun) i szybko nudzi się kiedy zaczyna się mówić o parametrach sprawności kierowcy w raportach dostarczanych przez Scania Fleat Management i że od tego zależy duża część wynagrodzenia albo taki, którego nic innego nie interesuje oprócz odpowiedzi na jedno pytanie: "ile u was zarobie?" (przy czym nieważne jaka padnie oferta, ten kandydat będzie szedł dalej, bo mam kilka innych umówionych rozmów o pracę). To się porobiło.

Posty (881)

irish_dude
Zaczynasz robic bledy gramatyczne :-)
Czyzby puszczaly nerwy?

-1

Sergiej-TG
2016-11-06 18:33:41 są rożne miesiące i różne trasy wiec kwota nie może być stała bo ani ja nie chce oszukiwać Ciebie ani sam nie chce być oszukiwany dlatego stawka musi być godzinowa

Gość napisał, że robią ok. 2 tys km na tydzień, to co mają trasy do tego? 2tys km, to 2tys km...
Stawka godzinowa? a na jakiej podstawie rozliczana? za leżenie i opie*rdalanie się nikt nie płaci, zestawy kupuje się po to, żeby zarobiły na siebie, kierowcę i przyniosły zysk właścicielowi. Jak widzę de*bili, którzy pod dystrybutorem pauzę kręcą to mnie szlag trafia, a później beczy, że mało zarabia...
Rysiu777
ale oczekiwanie na załadunek lub zlecenie też jest pracą wiec wystarczy zapis ewidencji czasu pracy z tachografu i masz jak na dloni
irish_dude
Zbedny sarkazm.

To wolny kraj i wolne forum, wiec bede pisal, gdzie chce.

Jesli masz cos przeciwko, zwroc sie do admina, zeby mnie zablokowal.

-1

konserwacje_zabytkow
Sergiej, mój ostatni kierowca, który się zwolnił spędził kilka godzin na kupowaniu gooboxa na Belgię - i jak powiedział Izie, która mu podpowiedziała, że jeżeli nie potrafi sam obsłużyć urządzenia, to może zapłacić za usługę i za 10 EUR ktoś za niego wykupi urzędzenie goobox - "ja tu sobie jeszcze kilka godzin postoję" Także jak widzisz, ja jako pracodawca nie tylko w takich sytuacjach nie zamierzam płacić za roboczogodzinę ale tracę. Bo przecież firma mogła mnie obciążyć karami umownymi za to, ze kierowca nie podjechał na załadunek. Czy może też miałbym za to zapłacić, miałbym zapłacić za kilkugodzinne kupowanie gooboxa??
konserwacje_zabytkow
irish_dude - jeżeli chodzi o mnie, to mozesz pisać co chcesz i gdzie chcesz. ale nie dziw się, że nie będę ci odpisywał.
Rysiu777
konserwator - skoro nie przeszkoliłeś kierowcy w tym kierunku i wspaniala pani Iza nie zajęła się tematem nabycia goboxów do aut to musisz zapłacić za te kilka godzin kierowcy który musiał to ogarnąć lub zatrudniać ludzi którzy zrobią to szybciej a obowiązkiem Twoim jest wypłacić wynagrodzenie za czas pracy a nie wg uznania

-1

irish_dude
Nie musisz - merytoryczna rozmowe skonczylismy wczoraj, potem byly juz tylko twoje przechwalki.

Ja sobie tu bede zagladal.

-1

Rysiu777
i tak samo jak czekam na załadunek a w tym czasie leże to też jest to mój czas pracy i też za to należy się wynagrodzenie bo jestem w gotowości i dla przykładu powiem Ci że w ciągu 8h mojej pracy jazdy mam max 30min ale wynagrodzenie otrzymuje za pełne 8h bo tak nakazuje kodeks pracy
konserwacje_zabytkow
nie rysiu, nie zamierzam płacić kierowcy za brak doświadczenia, kiedy deklarował jasno i wyrażnie, że jeździł w trasach międzynarodowych kilkanaście lat. - wiem, jestem dziadtransem, jestem oszustem, jestem przebrzydłym kapitalistą.

i nie wypłacam pieniędzy wg uznania - wypłacam stałe miesięczne wynagrodzenia, które ustalę z pracownikami zanim przystąpią do wykonywania obowiązków służbowych. To, że nie będą mogli np. kierować, bo np. auto jest zepsute, albo ja nie mam wypisu z licencji bo jeszcze nie dotarła - to nie ma znaczenia., kierowca dostanie stałą pensję, niezależnie od tego ile kilometrów przejedzie, ile załadunków zrobi, ile obejrzy filmów na laptopie
Rysiu777
a jeżeli uważasz że nie jesteś złodziejem to chyba choćby z szacunku do obowiązującego prawa wynagrodzenie naliczasz zgodnie z jego zapisami? ?
Rysiu777
czyli nic innego nie wypada jak po 8h zakończyć pracę bo pensja jest stała :)
a zamierzasz zapłacić odpowiednią stawkę doświadczonemu kierowcy czy też tylko po minimalnej? ? bo wiesz kierowca nie może zarabiać tyle co pan woźny w szkole
konserwacje_zabytkow
rysiu, ale już ustaliłeś z kolegami na tym forum: jestem złodziejem, oszustem, dziadtransem czy innym dziwnym stworzeniem, które zwykle czai się pod łóżkiem przed zaśnięciem. Dlatego nie mam zamiaru się tłumaczyć. Nieważne, co napisze i tak będę tym złym. Przecież nie jestem rycerzem jedi - czyli tym całym na biało, który na forum narzeka na fatalne warunki pracy. Ja jestem tym sapiącym Darthem Vaderem - złym, który zatrudnia kierowców. Nie zapominaj o tym :)

-1

Rysiu777
masz demotywacyjny system wynagrodzeń i chyba masz tego świadomość i może dlatego kierowca kilka godzin wykupował goboxa? ??
konserwacje_zabytkow
nie wiem dlaczego jest demotywacyjny? kierowca pracował u nas tylko 2 tygodnie - chyba przez 2 tygodnie nie można skutecznie zdemotywować człowieka
Sergiej-TG
Bo to nie był kierowca... miałeś po prostu pecha... życie... :)

konserwator, na dzień dzisiejszy nie chcę u nikogo pracować... :) ale jeśli bardzo byś chciał wiedzieć, to myślę, że 5-6 tys netto byłoby ok. dla mnie i dla ciebie :) oczywiście zapisane wszystko w umowie o pracę i/lub regulaminie wynagrodzenia. Z dogadaniem się na rozładunkach/załadun kach nie mam raczej problemów, nie piję, nie palę, mam pełne uzębienie... tylko z pracodawcami, na których trafiałem zawsze było coś nie tak: czy to np. ryczałty "wciągnięte" w podstawę (tak, jak u ciebie - w papierach się wszystko zgadzało, tylko była różnica między kwotami podpisywanymi a wypłacanymi), a ostatniemu to dałem się wyruchać jak młody, na 7 tys zł za 2 miesiące, ale to tylko i wyłącznie na moją własną prośbę. Było, minęło... będzie lepiej...
konserwacje_zabytkow
no widzisz, byłbyś świetnym pracownikiem - jestem pewien. ale nie potrafiłbym zaufać komuś, kto nie znając mnie pisał o mnie, ze jestem "pajacem" itp. itd. - dlatego Sergiej może w innym życiu się spotkamy, w innej konfiguracji atomów :) trzymaj się i życzę powodzenia.
konserwacje_zabytkow
co się tyczy regularności wypłacania wynagrodzeń - nigdy, ale to nigdy nie spóźniłem się z wypłacaniem wypłat.
konserwacje_zabytkow
a galerii dodałem printscreen z ostatniego miesiąca statystyk z fleet management Scanii. Są wyniku dwóch najstarszych kierowców (jeden pracuje od początku - 9 mcy - drugi od prawie pół roku. są też wyniki nowych kierowców. Są też przebiegi i spalanie. Jak widać można bez problemu osiągnąć sprawność 95% support drive
Rysiu777
przecież ty nie płacisz wypłat - tylko dajesz im pieniążki wg własnego uznania a nie obchodzi cie co w tym zakresie mówi prawo pracy dlatego padły tu pod Twoim adresem pewne określenia bo tak postępują...
Sergiej-TG
2016-11-06 19:11:56 no widzisz, byłbyś świetnym pracownikiem - jestem pewien. ale nie potrafiłbym zaufać komuś, kto nie znając mnie pisał o mnie, ze jestem "pajacem" itp. itd.

A ja, nie potrafiłbym zaufać komuś, kto by mi wypłacał ok. 6 tys zł, a w tym ok. 3500 zł nieopodatkowanych i nieoZUSowanych. Nie przejmuj się konserwator, nie jesteś sam... takich firm, jak twoja jest na rynku ok. 98%
konserwacje_zabytkow
rysiu - ja uczciwie zawieram coś w rodzaju kontraktu ze swoimi pracownikami. zawieramy uczciwe umowy, na które zgodzić się muszą dwie strony, by miały ważność. nie jestem oszustem, nie zmieniam warunków umowy w trakcie jej obowiązywania. nie traktuje wypłat uznaniowo. wychodzą z założenia, że mam do czynienia z dorosłymi i racjonalnie myślącymi ludźmi, dlatego i ja zachowuję się racjonalnie. żaden z moich pracowników nie rozpoczął rozmowy ze mną tak: "ty dziadtransie, oszuści itp. mogę pracować u ciebie ale na okresie próbnym to bym chciał dychę a później to może dwanaście tysięcy" - jak się słusznie domyślasz moje spotkanie z takim pracownikiem byłoby pierwsze i ostatnie
Rysiu777
i ten kontrakt ma formę pisemną i podstawę prawną? ?? jak nie traktujesz uznaniowo skoro tysiąc złotych jest wypłacane uznaniowo w zależności od wyniku na suport?
konserwacje_zabytkow
powiedz mi, czy to źle wg ciebie, że premiuje kierowców za osiąganie dobrych wyników support drive?
Sergiej-TG
2016-11-06 19:26:07 "rysiu - ja uczciwie zawieram coś w rodzaju kontraktu ze swoimi pracownikami. zawieramy uczciwe umowy, na które zgodzić się muszą dwie strony, by miały ważność. "

Z tego co piszesz, to nie jesteś uczciwy... tak ci się tylko wydaje. Nie znam biznesmena/pracodawc y, który by nie naginał/interpretowa ł przepisy Prawa Pracy tak jak mu wygodnie... Pracodawca to jest uczciwy, a nawet musi wobec ZUSu i Urzędu Skarbowego bo to są instytucje, które go mogą bardzo szybko zniszczyć, w przeciwieństwie do zwykłego kierowcy, który tak na prawdę to może zmienić tylko pracę jak mu warunki zatrudnienia nie pasują...

"nie jestem oszustem, nie zmieniam warunków umowy w trakcie jej obowiązywania. "
Oszustwo nie polega tylko na tym że zmieniasz, czy nie warunki umowy
Rysiu777
bardzo dobrze że premiujesz ale zle że masz w d/u/p/i/e przepisy prawa pracy o wynagrodzeniach pracownika i nie wypłacasz należnych wynagrodzeń bo jak już wcześniej ustalilśmy kwota 5tyś zł bo tyle gwarantujesz to raptem diety a gdzie wynagrodzenie?
konserwacje_zabytkow
Sergiej, nie wiem nic o twoich indywidualnych doświadczeniach. Kwantyfikatory generalne jak: "wszyscy" "każdy" itp. maja niszczącą moc. Wykluczają wyjątki, odstępstwa itp. Uwierz mi (ja pisałem to już wiele razy na tym forum) - z perspektywy pracodawcy oszystwo nie jest czymś, co się opłaca na dłuższą metę. jeżeli chcesz prowadzić firmę przez 6 miesięcy i zwinąć działalność, to owszem - możesz próbować dorobić się na oszustwach. ale jeżeli chcesz być poważnym pracodawcą, to musisz zachowywać się poważnie. W przeciwnym razie nie będziesz traktowany poważanie

-1

konserwacje_zabytkow
Rysiu, nie wiem, co mam ci odpisać. Może wróćmy do odpowiedzi na pytanie: ile - twoim zdaniem - musiałbym zapłacić za pracę od poniedziałku do piątku kiedy to kierowca przejeżdża około 2000 km?
Rysiu777
nie ma znaczenia ile przejeżdża - od poniedziałku do piątku może pracować ok 65h czyli 1300zł za tydzień + 200e diety a resztę sobie oblicz
Rysiu777
oczywiście jako uczciwy pracodawca pewnie podniesiesz stawkę godzinową do minimalnego poziomu jaki obowiązuje dla pracowników delegowanych ale to już raczej oczywiste i o premii nie zapomnij
Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels