Pierwsza Praca jako kierowcy C+E

dzidzi1965	Janek, konserwacja robi castingi dla przyszłych kierowców, a jak ci walnie wykład ze swoich warunków co do kierowcy to ci uszy opadną
~Janek	Sam marnujesz swój czas, cieszę się że wreszcie to zrozumiałeś...
konserwacje_zabytkow	dżidżi - widzisz na co dzień ładną, pachnącą kabinę od wewnątrz. Dlatego nie dziw się moim wymaganiom. Ja do nowego auta nie mam zamiaru wpuścić śmierdzącego, wiecznie spoconego niedomytka, który wydzielając z siebie odor sanctitatis składający się z mieszaniny dymu papierosowego oraz przetrawionego alkoholu będzie domagał się kolejnych podwyżek. nie, nie. takim panom to ja na wstępie chciałbym podziękować.
dzidzi1965	amen
~gnebca gamoni	konserwacja zabytkow wiele mowi firma z premiumkmi z 1999r
ZX14	Standardowe zachowanie na forum czyli odbieranie od tematu ważnego dla autora.
dzidzi1965	on ma nówki scanie po pół baniaka i trzyma w garażu żeby mu kierowcy smrodziuchy nie pobrudzili
ZX14	Dzidzi, zdanie zaczyna się od DUŻEJ litery. Znasz powiedzenie "jak dbasz, tak masz"? Jak o swoje nie dbasz, to tym bardziej cudzego nie uszanujesz.
dzidzi1965	ja nie zaczynam zdania tylko kontynułuje
konserwacje_zabytkow	zx14 - grzesioo - autor wątku - niech sie przyzwyczaja. pierwszy lepszy parking i natychmiast zostanie przeszkolony przez kolegów kierowców w zakresie prawa pracy, obowiązków, diet, higieny, techniki rzucania kluczykiem itp. Te wpisy na forum powinien potraktować jako prolegomenę do dalszej nauki w zawodzie kierowca zawodowy C+E.
dzidzi1965	a tak się mądrzysz to twój wątek, co to za firma? jak wygląda praca? cz to aby nie mebelki, które trzeba samemu rozładowywać w szwecji? ile płacą? jak ze zjazdami na wekendy?
konserwacje_zabytkow	- dżidżi polskiego w szkole nie miałeś? :) ja mam ci byki poprawiać "kontynułatatorze"? a może lepiej już nie "konytnułuj"
konserwacje_zabytkow	jak mówi moja koleżanka: ręce i cycki opadają :)
dzidzi1965	ty filozof też walisz byki mogę ci tu zacytować
konserwacje_zabytkow	"kontynułuj"
ZX14	Konserwacje zabytków, kolego szanowny wydaje mi się, że mówimy o wiedzy użytecznej a nie o bezużytecznej mowie przechwałek na parkingu. Autor wątku zaznaczył, że jest zupełnie zielony w temacie. Czy nie należy pomagać? Sam nie mam wielkiego doświadczenia, nadal się uczę ; -)...
dzidzi1965	śmieszne, 10 miesięcy w transporcie a wyrobiłeś się jak... w twojej betoniarce
ZX14	Dzidzi odkrywco... Teraz zastanów się co robiłem wcześniej.
dzidzi1965	to było do konserwacji nie do ciebie, sory
konserwacje_zabytkow	ZX14 - jestem pewien, że oprócz wiedzy użytecznej młody kierowca (niestety) także przyswoi sobie niezbędne podstawy tego, co okreslić można jako diferentia specifica. Kierowcy to inny gatunek człowieka - tak mawiał pan ze spedycji, który obsługiwał naszą firmę zanim zdecydowaliśmy się na własny transport. Niemalże 99% kierowców miała problem z otwarciem plandeki z drugiej strony i proponowali aby ciągać palety po naczepie widlakiem. Mi się wydaje, że także i ten adept za dwa, trzy miesiące nauczy się od specjalistów od transport jak "leżeć i czekać i się nie narobić" (jeszcze dwa dni temu to gdzieś czytałem w wątku na forum)
konserwacje_zabytkow	"sory" - poliglota. języki też się zna? co nie dżidżi? się jeździ, się zna. ; ) a reklamówkę z logo PEWEX też masz? :)
dzidzi1965	konserwacja, jak już to DZIDZI a nie DŻIDZI, poligloto, a o transporcie i to z obu stron wiem tyle ze ty mi do pięt nie sięgasz i bawi mnie czytanie twoich wywodów na temat twojej idealnej firmy
ZX14	Konserwacje zabytków, masz trochę racji. Ale trzeba mieć nadzieję, że autor nie będzie nazbyt podatny na takową "fachową" wiedzę. Przynajmniej ja chcę w to wierzyć.
konserwacje_zabytkow	"kontynułuj" dżidżi, "kontynułuj". daj upust tej wiedzy, której brzemię między uszkami tak dzielnie dźwigasz.
dzidzi1965	konserwacja - bardzo niski poziom jak na filozofa, ty nosisz brzemię jedzenia chleba z wodą i cukrem. dobrze zapamiętałem
dzidzi1965	konserwacja- moja wiedza nie bierze się z filozoficznych książek tylko z doświadczenia
konserwacje_zabytkow	o moje doświadczenia nie musisz się martwić. wystarczy, że ja się o nie martwię. trzymaj się i głowa do góry :) - i pamiętaj, jeżeli ktoś przychodzi w gości, ściąga buty przed drzwiami i grzecznie pyta, gdzie może usiąść, bo ma kilka pytań i potrzebuje pomocy - to nie należy go witać wiadrem pomyj. tak przynajmniej mnie nauczono.
ZX14	DZIDZI kto Cię skrzywdził? Mam wrażenie, że z wielkim trudem powstrzymujesz się od rzucenia mięsem... Odpuść takie suche gadanie, do niczego to nie prowadzi. Później sam się dziwisz i zarzucasz taki czy inny ton na tym forum. Swoją drogą to chciałbym się dowiedzieć jak autorowi poszła rozmowa, z jakim rezultatem?
dzidzi1965	u mnie nikt się nie musi się pytać gdzie może usiąść, bo sam go zapraszam jako gościa i wskazuje mu miejsce do siedzenia i butów też nie ściąga bo stać mnie posprzątać, ale jak to mówią gość w dom - kłopot w dom, a trzymać to się musisz ty ja mam życie już poukładane
dzidzi1965	ZX-nikt mnie nie skrzywdził, a rady na forum to śmiech, sam musi to przeżyć, może trafi na porządnego szefa, mimo tych opinii tacy się zdarzają a jak trafi na cwaniaka to i tak te rady się nie przydadzą, ja siedzę w tym szambie 32 lata i przeżyłem różnych miałem też własny transport ale to inna bajka, powodzenia