ID: 172515
Pora zmienić opony. Mądry Polak przed szkodą
ID: 172515
ID: 172515
Przy takim natężeniu ruchu drogowego kluczowe jest bezpieczeństwo kierowców, pasażerów i pieszych. Kiedy robi się chłodno i mokro na drogach, to szczególnie ważna kwestia.
Przy takim natężeniu ruchu drogowego kluczowe jest bezpieczeństwo kierowców, pasażerów i pieszych. Kiedy robi się chłodno i mokro na drogach, to szczególnie ważna kwestia.
~etransport.pl
Posty (89)
~ktosik | napisac sobie moga rozne bzdury. ciekawe czy autor tegotekstu bylby sklonny wykonac takie cwiczenie wlasnym samochodem | |||
~ktosik | jak napisalem wyzej - ty sie opierasz na wiedzy z artykulu, ja na doswiadczeniu | 1 | ||
~gość | To może podaj przykłady, bo chyba chodzi o to jakie nieszczęścia spotkały ciebie na oponach zimowych w lecie i letnich w zimie. Chętnie poczytam. | |||
~Marcin SE | Panowie dla mnie jest oczywiste, że na takim forum czyli transportu i kierowców zawodoowych nie powinniśmy rozpatrywać odwrotności czyli, czy zima da radę w lato... i odwrotnie (choć myślę, że o tej odwrotności nie powinno być dyskusji) :-) | |||
~ktosik | na zimowych ( w lecie ) - zadnych nieszczesc. chociaz cale lato zona jezdzila na zimowych na letnich? ( w zimie ) -: zona nieraz spozniona do pracy problemy z ruszeniem rano z parkingu problemy z trakcja na zakretach problemy z hamowaniem, nawet przy najmniejszych predkosciach ( ponizej 40km/h ) auto uzytkuje glownie zona, chociaz i ja nieraz mialem problem w zimie. kiedys, dla zabawy na oponach letnich w zimie, " rozpedzilem " auto do prawie 200km/h przy czym kola przednie prawie sie nie poruszaly. | 1 | ||
~gość | Opony tak letnie jak i zimowe nie są sobie równe. Różnice np. przy hamowaniu potrafią być bardzo znaczne. Różne testy też wskazują, które opony (głównie firmy) są najlepsze a które są tylko z nazwy i przeznaczenia. | |||
~janek | I ten frajer z bedzie zmienial opony bo gumiarz jest ; ) a Oni i tak zrobia co beda chcieli ; ) frajerze ; ) pasi ; ) | |||
~janek | Z E T wycieli zeby na frajera nie wyszedl ; ) | |||
~klockostawiacz | Opona I dintka, pozdrawiam klockostawiacz. | |||
~marek | opona zimowa to też chwyt marketingowy dla producentów, jest to działanie na psychikę kierującego że jadąc w warunkach zimowych nic mu nie grozi na zimówkach też ludzie się zabijają do lat 90-tych nikt nie znał opon zimowych były tylko nabijane kolce ale to co innego na lód były dobre a na asfalcie samochody w poślizg wpadały. | |||
~KLP | Jeden z kolcy był skażony i kolo zaraził się - stąd ta wada. | |||
~marek | 61 tam gdzie nie było warsztatu wulkanizacyjnego nie wiem może i u kowala, ale robił to każdy gumiarz, w zimę wbijał kolce w letnie/innych nie było/a wiosną wyjmował i znów letnie opony, ale korzystał z tego mały % kierowców na b. ciężkie warunki były łańcuchy jak dziś, na rok jedździło się na jednym komplecie nie dwóch. | |||
~marek | 61, trochę się kolego mylisz opony wielo-sezonowe weszły dopiero na równi z zimowymi pierwsze takie opny zaczeła produkować Dębica jak przejoł to MICHELIIN, co do kolców to normalni użytkownicy tego nie używali tylko ścigacze i rajdowcy zresztą zaczoł obowiązywać zakaz jazdy na kolcach/prócz rajdów/ wielo-sezonowe produkować zaczoł też KORMORAN/Olsztyn/ale to była i jest wielka lipa. | |||
~marek | a co za różnica czy taki Żyd czy inny to kupił. | |||
~ktosik | zadna roznica chodzi o to ze chu//ja wiesz co piszesz | |||
~mir4ek | NR1 !!! WPROWADZIĆ STAWKI ZA GODZINĘ I SPRAWA ZAŁATWIONA -A cała reszta propozycji t na 2, 34 plan | |||
~ktosik | TAK JEST ! prowadzic stawke godzinowa, wycofujac diety i ryczalty ( bo to tylko zamieszanie z tym ), oprocz strefy budzetowej, rzecz jasna. ograniczyc godziny pracy do 9h/ dobe ( bo dlaczego kierowca ma byc wyzyskiwany i musi pracowac po 13h /dobe? ) oczywiscie platne tylko te 9h, placi sie za prace, a nie za to ze sie jest tydzien pracy ograniczyc do 5 dni w tygodniu, bo weekend sie nalezy ! czyli : 5 x 9 = 45h/tygodniowo 45 x 4 = 180h /msc 180 x 12zl brutto = 2160 /msc brutto | 1 | ||
~Marcin SE | marek czyli wymieniać na zimę czy nie wymieniać?Tak sobie myślę, że już pomijając bezpieczeństwo swoje jaki i rodziny nie wymieniając opon na zimę to tylko na Białoruś mogą chyba wjechać na wycieczkę, wczasy... bez tych opon... (: | |||
~Marcin SE | Rozumiem że gdy nie ma obowiązku wymiany to społeczeństwo korzysta, bo ma takie prawo ale jest też jakiś własny rozsądek poparty doświadczeniem i to powinno przewazyc mimo nakazu odgórnego | 1 | ||
~lolek | da sie zalozyć opony z osi ciagnacej na przednia os w ciagniku? jak to sie jezdzi i czym grozi? | |||
ese
| Felga 22, 5 zwykle tu i tu, więc się da. | |||
~biało - żółty murzyn :) | Już przed trzema laty udowodniono, że w niskich temperaturach opony zimowe mają wyraźnie dłuższą drogę hamowania na suchej i mokrej nawierzchni niż opony letnie. Mimo to, wielu ekspertów dalej wciska nam przysłowiowy kit. | |||
~biało - żółty murzyn :) | A ja zapytam inaczej, ile ma stopni opona po 100 km przejechania i nagłego hamowania. Fakt że ruszając samochodem na śniegu zimowymi jest lepiej. Lecz moment ruszenia nie mozemy tylko zaliczać do całości jazdy. | |||
~Marcin SE | murzyn... miałeś kiedyś możliwość porównania jazdy załadowaną ciężarówką w warunkach zimowych -śnieg, lód... wykonując manewry -zwykły objazd ronda chociaż? ?Napisz tu nam co dzieje się z ciężarówką na jednych i drugich oponach! | |||
~biało - żółty murzyn :) | Jeździłem zimą, latem, na takich samych oponach ( może to były zimówki ) . Dostosowywałem prędkość do warunków atmosferycznych. Miałem tam jakies kolizje, lecz z winy innych uzytkowników. Kiedyś wpadłem do rowu starem to chyba był 1994 rok, na prostej drodze wpadłem w poślizg. Może jakbym miał zimówki byłoby inaczej. Po drugiej stronie wylądował lublin na boku w rowie. Jakbym nie skręcił do rowu to malucha bym skasował i poszedłbym pewnie siedzieć. Był wtedy tzw czarny lód. A jeszcze mercedesem 310 wjechałem w szyny tramwajowe, pewnie jedną oponę zblokowało. Wyszedłem z poślizgu cało i samochód równiez tez był rok 1994 -1995. | |||
~biało - żółty murzyn :) | Marcin miałem, ciężarówka załadowana nie wpadnie tak szybko w poślizg, jak ciężarówka pusta. Cos jeszcze, a moze dlaczego. Bo jest jeszcze fizyka :) | |||
~Marcin SE | murzyn... nie niee, bez urazy ale nie odpowiedziałeś mi na proste pytanie -przeczytaj jeszcze raz i proszę odpowiedz a nie piszesz o fizyce... sorki ale rozważania o fizyce w zimie bez opon zimowych skończą się zawsze tak samo-tak jak ta przygoda ze starem! :) | |||
~asd | jak ktos ma sieczkę we łbie zamiast rozum to zadne opony mu nie pomogą... nawet te co sprzedawca zapewniał ze sa nie do zdarcia. popaprańcom to nawet i kierownica z drążkiem zmiany biegów przeszkadza w samochodzie | |||
KIEROWCA-ZABKI
| Nigdy nie jeździłem ciężarówką z oponami letnimi, zimowymi w zimie. Na osobówkach zmieniłem już na zimowe. Mam dodatkowy komplet, jeszcze zimowych gum. Nie mam komu oddać, nie pamiętam rozmiaru. Tak przyznaję się również w zimę jeździłem na slick-ach u prywaciarza. Nic się nie wydarzyło, brałem poprawkę na hamowanie. Jakbym miał stuknąć samochód to czasami lepiej do rowu wjechać. Mniej szkody się wyrządzi. Oby tylko nie ucierpieli ludzie, hamuje się również skrzynią biegów. Miałem kiedyś (1996 rok ) volvo 440 i jechałem przez miasto bez użycia hamulca. Tylko skrzynia biegów hamwoała pojazd. | |||
~miro | bezpieczeństwo / normalna prędkość trzeżwość i trochę myślenia i jest ok. bezpieczniejszy samochód- większy czyli w praktyce szybszy i większa prędkość kolizji, podobnie opony zimowe -większe poczucie bezpieczeństwa i szybsza jazda |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.