ID: 168761
Niepijący kierowca Biała Podlaska szuka pracy.
ID: 168761
ID: 168761
42 lata, uczciwy i odpowiedzialny, nie pijący, nie palący, uprawnienia ADR, UNO, cysterny, karta, aktualne badania, doświadczenie na chłodni, cementonaczepie, plandece, Europa i Anglia. Interesuje mnie spokojna robota w cyklu tygodniowym, praca na umowę o pracę, wypłata : diety plus podstawa, sprzęt tylko w dobrym stanie technicznym nie zasyfiony przez poprzednika, ze sprawną lodówką, klimą, fotelem i elektryką, najchętniej w dużej kabinie ze względu na wzrost ( 180 cm ), z pełnym wyposażeniem : żarówki, przewód do pompowania kół, przewody do odpalania itp. , nie wsiadam do Iveca, na drodze nie używam magnesu, wyłączników itp. nie mam doświadczenia w spuszczaniu paliwa i sprzedawaniu kół zapasowych na parkingach, nie załatwiam spraw prywatnych z firmowego telefonu ani odwrotnie, będę dyspozycyjny od połowy sierpnia. Mój nr. tel. 570-067-870
42 lata, uczciwy i odpowiedzialny, nie pijący, nie palący, uprawnienia ADR, UNO, cysterny, karta, aktualne badania, doświadczenie na chłodni, cementonaczepie, plandece, Europa i Anglia. Interesuje mnie spokojna robota w cyklu tygodniowym, praca na umowę o pracę, wypłata : diety plus podstawa, sprzęt tylko w dobrym stanie technicznym nie zasyfiony przez poprzednika, ze sprawną lodówką, klimą, fotelem i elektryką, najchętniej w dużej kabinie ze względu na wzrost ( 180 cm ), z pełnym wyposażeniem : żarówki, przewód do pompowania kół, przewody do odpalania itp. , nie wsiadam do Iveca, na drodze nie używam magnesu, wyłączników itp. nie mam doświadczenia w spuszczaniu paliwa i sprzedawaniu kół zapasowych na parkingach, nie załatwiam spraw prywatnych z firmowego telefonu ani odwrotnie, będę dyspozycyjny od połowy sierpnia. Mój nr. tel. 570-067-870
~szukam pracy*.9.208.102.ipv4.supernova.orange.pl
*.9.208.102.ipv4.supernova.orange.pl
Posty (488)
~Marcin SE 10 lat temu | szukający... to czy się da czy się nie da jest sprawą marginalną-jeśli zjechałeś z tej góry to prawdopodobnie jechałeś tam pierwszy raz, ale podjęcie decyzji czy w ogóle jechać zestawem (nie mówiąc o zjazdach z gór) jest po prostu maksymalną ignorancją i nieodpowiedzialności ą!Nie wydaje mi się, wręcz jestem przekonany, że mężczyzna (kierowca) z bagażem życia ponad 40 lat nie jest świadomy tego, że sama skrzynia biegów nie jest w stanie utrzymać zestawu 40t... w dodatku w Szwecji... litości!!Tak poza tematem, ironia -marcinku... słabe do wypowiedzi :) | 2 | ||
ese
10 lat temu | A ciekawe co robili kierowcy w czasach gdy trzeba było samemu myśleć | |||
silwio
10 lat temu | szukam pracy-na twoim miejscu przestalbym sie osmieszac i poprosilbym Admina o skasowanie watku. a tak poza tym jak nie umiesz jezdzic to zmien zawod, przestan meczyc siebie i innych. | 1 | ||
~szukam pracy 10 lat temu | Komunikat zaczyna pojawiać się po każdym dotknięciu pedału hamulca, coraz częściej. Gdybym korzystał tylko z hamulca to w połowie zjazdu auto by stanęło i został by tylko holownik. Zacząłem schodzić biegami coraz niżej, stąd te 2500 obrotów. | |||
~szukam pracy 10 lat temu | Potem zjazd w zatoczkę, sprawdzam koła, temperatura w normie. Spuszczam ręczny, niestety auto nie chce ruszyć. Potem okazało się, że padł zawór czterodrożny ( jeżeli nazywa się inaczej to proszę poprawić ) . Szef osobiście w nocy go wymienił na nowy. | |||
~Marcin SE 10 lat temu | szukający -tam nie ma tylko jednego pasa-od Norrköping do Jönköping jest autostrada szerokości lotniska a do Boras z Jönköping nie ma takich zjazdów !!!:) | 1 | ||
~szukam pracy 10 lat temu | Możecie mi powiedzieć gdzie wykazałem się nieodpowiedzialności ą? Nikogo nie naraziłem bo mogłem hamować nożnym ale unieruchomił bym zestaw. Nie spaliłem hamulców, nie sprawiłem, że musiał przyjechać holownik, nie naraziłem szefa na wydatek kilku tysi. Według was to jest nieodpowiedzialność? | |||
~szukam pracy 10 lat temu | Jechałem tamtędy faktycznie pierwszy raz w życiu, finał był taki że spędziliśmy cały weekend w zatoczce przy lesie niecałe 40 km. od portu. No ale tak wygląda praca u dziada gdzie na słowo serwis pan biznędzmen dostaje piany. | -1 | ||
ese
10 lat temu | ~szukam pracy (2015-08-22 17:09:25) (... ) Potem okazało się, że padł zawór czterodrożny ( jeżeli nazywa się inaczej to proszę poprawić ) . Szef osobiście w nocy go wymienił na nowy. ~szukam pracy (2015-08-22 17:17:25) (... ) finał był taki że spędziliśmy cały weekend w zatoczce przy lesie niecałe 40 km. od portu. - No to jak ostateczna wersja wygląda? | |||
~szukam pracy 10 lat temu | Tak wygląda polska szara rzeczywistość transportowa, niesprawny sprzęt i brak ubezpieczenia w razie awarii. Dlatego unikam dziadostwa. | |||
ese
10 lat temu | Polska, w Szwecji? A jak wygląda i skąd się bierze "ubezpieczenie w razie awarii"? | |||
~szukam pracy 10 lat temu | ese ostatecznie szefowi przywieźli z Polski zawór w nocy z niedzieli na poniedziałek i on od razu go wymienił. Podkreślam, że wymienił w nocy przy latarce w zatoczce przy drodze. | |||
~dziod 10 lat temu | On sam tego nie wie. To wiecznie szukający lepszej pracy frajer, któremu wszystko się należy, a najlepiej byłoby gdyby za nic nie odpowiadał | |||
ese
10 lat temu | Swoją drogą by awarię zaworu czwór-, czy sześciodrożnego utożsamiać z niesprawnym zestawem, sugerując, że można, a wręcz powinno się to przewidzieć wcześniej, to trzeba mieć mocno rozwiniętą wyobraźnie. Lub bardzo wierzyć w jasnowidzenie | |||
~gość 10 lat temu | -szukam pracy. Zapędziłeś się w kozi róg. Pajacujesz tylko na tym forum? To błazenada. | 2 | ||
~dziod 10 lat temu | Szanuj frajerze takigo szefa, który coś potrafi i mu się chce, a ja chętnie bym się ubezpieczył od takiego dziadowskiego kierowcy jak ty | 2 | ||
ese
10 lat temu | ~szukam pracy (2015-08-22 17:26:10) - Szef, rozumiem, Szwed oczywiście? Bo to tylko tłumaczy, że osobiście i w nocy wymienił zawór. A to, że z Polski wieźli, to dlatego, że jakością bije szwedzkie na głowę? | 1 | ||
~szukam pracy 10 lat temu | W kozi róg? Szef mieniał zawór, ja spałem. W końcu skoro lubi tarzać się po obszczanej zatoczce to nie będę mu bronił... Je jestem kierowca, nie mechanik złoma... | -2 | ||
~szukam pracy 10 lat temu | Szef Polak, typowy szklarz ( taki co to szkłem du pę podciera ) . W slangu kierowców "szmaciarz transportowy", a jego ogłoszenie o naborze do "pracy" cały czas wisi na tablicy. | -2 | ||
~dziod 10 lat temu | Szukam pracy, ty nie jesteś kierowca tylko obszczymur. W dupę takich jak nie warto kopnąć, bo gówno się przyklei | 2 | ||
capri
10 lat temu | ~szukam pracy - Dobrze, że się tu nie trzeba przedstawiać z imienia i nazwiska, coś mi mówi, że Twoje poszukiwania godnego Ciebie miejsca pracy znacząco by się mogły wydłużyć. Chociaż... może wystarczy samo "nie wsiadam do Iveca" podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Życzę powodzenia tak Tobie, jak i potencjalnemu szefowi... żebyś mu tylko niczego "nie bronił". | 1 | ||
~szukam pracy 10 lat temu | capri a jak inaczej nazwać pracodawcę który okłamuje kierowcę, daje zasyfiony i niesprawny sprzęt oraz wymaga łamania prawa? | |||
capri
10 lat temu | Już Cię o to raz na tym wątku pytałam - jak nazwać (potencjalnego) pracownika, który w swojej "ofercie" podaje, że nie jest złodziejem oraz nie spożywa alkoholu będąc w pracy? Nic, tylko to w CV wpisać. Inne "przymioty" wykazują Ci powyżej Twoi Rozmówcy, może warto to przemyśleć? | 2 | ||
~Marcin SE 10 lat temu | Ehhh... brak hamulca zasadniczego, brak zatoczek, liny, zjazdy,... no a petarda 40 km od portu w lesie... mimo szczerych chęci i znajomości Szwecji nie znam portu w okolicach Varberg przy lesie... jedynie Ystad i Karlskrona ale gdzie jedno a gdzie drugie bez zasadniczego... tzn, jest jeszcze taka możliwość, że nie wiem co to zasadniczy hamulec i dlatego można pokonac trasę około 600km bez tego hamulca... dla mnie to wszystko się kupy nie trzyma... sorry szukający :) | 2 | ||
~szukam pracy 10 lat temu | Capri jesteś pracodawcą? Podaj które z moich "wymagań" jest nie do przyjęcia? Czyste i sprawne auto czy może jazda zgodnie z tacho? | -1 | ||
capri
10 lat temu | Przeczytaj jeszcze raz co napisałam powyżej. A przede wszystkim to, co Ci piszą inni, którzy się na tej robocie znają. Twoja postawa jest z tych, które moja babcia określała jednym krótkim zdaniem "Wyżej s... niż d... ma". Przepraszam, stare powiedzonka bywają dosadne i rubaszne nieco, ale oddają właściwą treść w dwóch słowach. Tu w pięciu. | 2 | ||
~szukam pracy 10 lat temu | Tak jest polska rzeczywistość transportowa, niesprawne auta, magnesy, syf w kabinach... No ale jaki pan-taki kram. | -2 | ||
~dziod 10 lat temu | A ten syf w kabinach to wina szefa? Magnes też zdalnie zapinają dziady? Brudasy, złodzieje i wieczne narzekacze, tacy są polscy kierowcy, polska rzeczywistość | 2 | ||
~szukam pracy 10 lat temu | Capri bez obrazy, zajrzyj w przepisy, za niesprawne auto na drodze odpowiada kierowca. Policjant ci powie "to trzeba było nie wsiadać ". A ty grasz tu wyrocznię która udaje że w Polsce nie istnieją magnesy... | -2 | ||
capri
10 lat temu | Nikogo nie gram, a już na pewno nie wyrocznię. Widzę, że grasz księciunia, bajkę do tego sam sobie wymyśliłeś. Na argumenty jesteś głuchy. Szukaj, powodzenia. | 3 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.