Pierwszy raz Szwajcaria

~Marius'z	jak w temacie...
visitors	Ad 1 - nie stresuje sie. poki nie bedziesz pracowal w agencji celnej, ta wiedza jest ci zbedna Ad 2 - to zalezy od tego na ktorym parkingu takie rewelacje mozna uslyszec Ad 3 - nie.	1
Locio	Podgląd konta visitorsvisitors (2014-08-12 12:18:02) No dzisiaj nie jesteś sobą, odpowiadasz pięknie bez wklejanek, krótko i na temat i dobrze. Ktosik jakieś zmiany u Ciebie zaszły ( odbyłeś stosunek, zakochałeś się, może teściowa zachorowała i spadek zostawiła ) .
visitors	Locio - spoko. mam goraczke, ale walcze z tym. wieczorem zaczne terapie polykowa, wiec wszystko wroci do normy. ciesz sie poki mozesz ( zezwalam na robienie sceernow )
~znajomy	Kolego, po załadunku w PL odprawiasz się na urzędzie celnym, tam otrzymujesz stosowne papiery i musisz wiedzieć na jakie przejście jechać i w jakiej agencji masz się odprawić na granicy. Gdy już jesteś na granicy Szwajcarskiej - wszystkie przejścia są podobne, duży parking i budynek z agencjami celnymi, idziesz do właściwej, wcześniej Ci podanej agencji i zostawiasz papiery, wracasz za ok. 30 min, jeśli jedziesz dużym idziesz wyrobić kartę na numery auta, aby wydrukować kwita gdzie wpisujesz stan licznika - nie pomyl się, jeśli jesteś busem to kupujesz winietkę- tylko roczne, po odebraniu papierów idziesz do okienka z celnikiem - na parterze i potem podjeżdżasz pod szlaban, gdzie zdecydują - albo jedziesz dalej już do miejsca docelowego albo zjeżdżasz na kontrolę.	1
Locio	Podgląd konta visitorsvisitors (2014-08-12 12:28:23) Właśnie robię sceernow, choć nie wiem co to jest i o co Tobie chodziło. :-) . :-) . :-) , :-0
~dosc spamu	Kuriozalne! "Zawodowcy", albo nie podejmują prób wytłumaczenia różnic między eksportem, importem, tranzytem, albo wręcz wiedzę tę uważają za zbędną.	-1
~Marius'z	Ok, dzięki za odpowiedzi. Jeszcze jedno pytanko, jak sytuacja wygląda jak wjeżdżam/wyjeżdżam ze Szwajcarii na pusto? Jadę jak osobówki?
visitors	nie. jedziesz jak ciezarowki, tyle ze pasem dla tych " na pusto " ( jesli jest )
~Marius'z	~dosc spamu Znam znaczenie tych słów, widocznie mnie nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, czy za każdym razem bez względu na to czy wwozimy, wywozimy czy tylko przejeżdżamy przez CH odprawa wygląda tak samo.
~Paweł	Mariusz - na pusto jedziesz od razu na bramki, żeby przy wjeździe pobrać a przy zjeździe oddać kwit z opłatą drogową (to bardzo ważne). Jak jedziesz dużym - musisz mieć pomarańczową ID Card, którą drukujesz sobie bilecik na przejściu ze stanem licznika przy wjeździe. Jak tej karty nie masz, to wyrabiasz ją na granicy (wtedy wjeżdżając na pusto musisz wjechać na parking tak jak do odprawy celnej i iść to zrobić w odpowiednim okienku).
~znajomy	jeśli przelatujesz przez CH to idziesz pasem z napisem "TRANSIT" - mało kto przelatuje tranzytem bo jest drogo - chodzi o duże, jak wygląda odprawa nie powiem, bo nigdy tranzytem nie szedłem, jeśli wyjeżdżasz na pusto musisz iść jak ciężarówki bo musisz oddać kwita z kilometrami, małym też idziesz przez parking mimo że na pusto.
~Paweł	Ja ostatnio jechałem tranzytem z Włoch do Francji. Najpierw musiałem odebrać papiery w spedycji we Włoszech. Potem na granicy IT-CH musiałem wjechać normalnie na parking i pozbierać pieczątki w okienkach i wydrukować bilecik. Potem przejazd przez CH i na granicy CH-FR wjechałem na linię TRANSIT i tam tylko podbili mi dokumenty, zabrali bilecik i mogłem jechać dalej.
torreador	puchatek... bo jest taniej niz pociagiem:) No i jada tam autka ze zgodna waga... przynajmniej powinny:)
visitors	tak czulem ze temat zejdzie na cisnienie w oponach...
~Mlodzik	Dzien dobry wszystkim, Koledzy poraz pierwszy bede wiozl towar ze szwajcari do pl. i odprawa ma sie odbyc w urzedzie celnym w pl co potrzebuje na granicy zalatwic i gdzie. Z gory dziekuje za pomoc