Witam, proszę o poradę głównie pracodawców. Niedawno zatrudnilismy młodego kierowcę na na ranautl mastera. Oczywiscie podpisał umowę o pracę i wszystko zapowiadało sie świetnie. Po tygodniu stwierdził, że jednak to nie dla niego bo tęskni za żona i dzieckiem. Ok zgodzilismy się na rozwiązanie umowy, ale postawilismy warunek, że musi do końca kursu zostac czyli 2 tygodnie. Spedycja dała mu ładunek na włochy- ale on odmówił, bo stwierdził ze pierdzieli i wraca. Dostał oczywiście o* od spedycji i dali mu ładunek na Niemcy zeby na pusto z Francji nie wracał. Niestety w trakcie obraził sie na spedytora i 5km od załadunku zawrócił sie i pojechał do Polski (16 godz bez przerwy). Teraz żąda ode mnie pieniedzy, nie chce podpisac świadectwa pracy i w ogóle nie dociera do niego jakich narobił kosztów! ( twierdzi ze spedycja za to ze go wyzwala od głupków i tp. musi pokryc połowę kosztów jego powrotu). Mi grozi sądem a spedycje ma zamiar pozwać o zniesławienie... Co mam z takim głupkiem zrobic? Narobił mi kosztóww rzędu 5 tys więc ja mu na pewno nie dam kasy.

~domar	Byly kierowca widze ze z ciebie normalny człowiek. Tez uwazam ze za cięzka prace nalezy sie zapłata- sam zaczynałem od zera. Najwazniejsze to poprostu trzeba zachowywac sie jak czlowiek- i umiec sie dogadac. z kazdej sytuacji jest jakies wyjscie. Przeciez zadnemu pracodawcy nie zalezy na tym aby zgnebic pracownika... Tak mi sie bynajmniej wydaje
~janek	domar ale napisz mi dlaczego boss jezeli z winy stanu pojazdu nie załadował przykładowo frachtu za 1000eu a załadował inny za 500 to tłumaczy ze stracił 1000 to już jakaś wyższa matematyka ciekawe
~domar	No tak stracił 1000 ale chyba zapomniał o tym ze ma 500:)
~wsc	Dobrze a teraz napisz nam wszystkim jak to było naprawdę kij ma zawsze dwa końce...
~domar	MOj kij maił 1 koniec... I nie widze w tej sytuacji ani odrobiny swojej winy. No cóż może spedytora poniosło jak tamten zaczął wymyślac ale przeciez nazwanie kogos głupkiem i sysynem ni epowinno miec takiego dramatycznego finau?? Ja le to przeciez jakas ciota a nie facet. Prawdziwy mezczyzna by uzył mózgu wrócil załadowany i ewentualnie zajebał spedytorowi za obraze. A nie on wymaga ze ja mam scigac spedycje ze ma polowe pieniedzy za jego powrot oddac. To wrecz śmieszne!
~janek	widzisz wszystko zalezy od punktu widzenia wcześniej pisali kierowcy musisz wypłacić należne składniki wynagrodzenia a fakt że pracownik narobił ci kosztów to niestety tylko sąd tak stanowią przepisy w SP kierowca z tobą wygra a sprawa w sądzie cywilnym możesz wygrać ja na tą sytuację patrzę się jako kierowca i tak bym nie postąpił taki mój charakter i obowiązkowość pozdro
~domar	Najgorsze jest jego myslenie- jechalem tydzien zarobilem. Nie obchodza go koszty powrotu, straty wynikajace z postoju auta, straty za kare za niezabrany ladunek, straty wynikajace z nieoplacalnosci danej trasy, na dodatek rozwalil mi lusterko u przytarl plandeke- ale te ostatnie przeboleje- coz zdrza sie.
~maly	i co jeszcze?? pozamienial opony spuscil paliwo kluczyki wrzucil do zbiornika i dorzucil lopate piachu do silnika nie rob z siebie sieroty bo jesli nie wiesz co sie robi w takich sytuacjach to lepiej zamknij biznes bo nastepny szofer moze byc wiekszy cwaniak i zabierze ci wszystko	1
bylykierowca	no widzisz bywa roznie kolego nastepnym razem jak bedziesz szukal kierowcy popytaj swoich starych kierowcow czy kogos nie znaja bierz z polecenia innej rady niema a jezeli ty jestes normalny to chlopaki pomoga po dzwonia i znajda takiego ktory pojedzie nie bedzie beczal i zrobi robote dobrze
~janek	domar ludzie mają różne charaktery nie raz miałem chęć z powodu stresu zostawić zestaw za granicą i wracać stopem ale wiedziałem że zestaw ja przyjąłem i w pewien sposób za niego odpowiadam i co by się nie działo ja mam nim wrócić do domu a dla ciebie rada zatrudniając nowego musisz pobawić się troche w psychologa wiadomo że w obecnej chwili brak kierowców ale nie łapie się każdego co przechodzi koło firmy
~domar	Nie robie z siebie sieroty tylko chce podkreslic ze kierowca naprawde ma cos chyba z mózgiem. Na dodatek zadzwonil do mnie ze on i tak jednak wraca a jak sie nie zgodze to on sobie auto otwarte na parkingu zostawi i wroci samolotem. Czy nadal uwazasz ze to normalne??? A co miałem mu zrobic??? Miałem ochote w ryj mu dac ale przeciez musialem zachoac nerwy dla siebie bo mial CMRKI.
~domar	A chłopak naprawde robił bardzo dobre wrazenie na poczatku...
~Sergiej-TG	To, jak ci odda CMR-ki, to mu daj w ryj :)
~JACEK TRUCKER	Pytasz "Co ja mam zrobić z takim głupkiem?", nie wiem, ale wiem co on może zrobić z tobą, może cie pozwać do sądu za zniesławienie. Ty jako uczciwy pracodawca spróbuj z księgowym przykombinować jakieś fajne umowy i krzycz że kij ma 1 koniec i że Ty jesteś uczciwym pracodawcą
~janek	faktycznie sytuacje miałeś nie wesołą w tej sytuacji to była forma szantażu ale w tej chwili masz pojazd CMR to plus a reszta to niestety droga prawna a odnośnie pyskówki kierowcy ze spedycją to jego sprawa niech sam ją rozwiązuje
~domar	Jecek trucker on chce pozwac spedytora za znieslawienie - gdy nie zabral kuiponego ladunku to spedytor go wyzwał., . Ja nawet słowem sie nie odezwalem- poprostu balem sie ze jak go obraze to wyrzuci CMRKI albo auto porzuci. Z głupkami trzeba mądrze...
~maniek	""""""""" zamnie szef tez nie raz nie dwa placil potem sie rozliczalismy nie raz wogole nie oddawalem i nigdy kluczykami nie walnalem jak w kazdej grupie spolecznej """""""""""" WŁAŚNIE
~JACEK TRUCKER	~domar Przeczytaj co napisałeś na samym początku!!!
marcinjanik_1979	Witam Domar na przyszłość jest nauczka aby kierowcy dać dokument do podpisania za powierzone mienie i obowiązki z kodeksu pracy wynika że nie dopełnił obowiązków służbowych na co jest paragraf na GAGADKA sprawa cywilna może rozwiązać twój problem ale kierowca to ostatnia osoba od której można wyciągnąć kasę, co do wypłaty wynagrodzenia nie wypłacaj ani centa niech idzie do PIPu no chyba że masz nie wpożądku w papierach
~TIR	Niestety, takim cwokom trzeba łamać nogi. Nic innego do przygłupów nie dociera.
~domar	Jacek trucker o co ci chodzi bo ja nie wiem???
~terex	Chciałeś przyoszczędzić na doświadczonego kierowcę, to teraz masz skutki.
~JACEK TRUCKER	~domar do Ciebie żona i znajomi zwracają się per "głupku"czy może po imieniu?
~janek	terex a ilu doświadczonych widziałeś busiarzy
bylykierowca	a ja tobie radze nie walcz z nim i zero sadow ludzie 5 tysiecy przezyje i da sobie rade jestescie kierowcami siedzicie w tym od lat i nie wiecie jak wyglada transport niema firmy zeby wszystko bylo ok bo trzeba byloby zamknac interes a dochodzi jeszcze fakt ze te przepisy w transporcie to sie non stop zmieniaja nieda sie za tym wszystkim nadazyc
~domar	a skad w ogole takie od razu zalozenie ze przyoszczedzic??? pop0rostu bardzo ciezko jest znalesc kierowce z duzym doswiadczeniem... a ten wydawal sie ok wprawdzie nie jezdzil typowo w transporcie ale po krajach ue krązyl sporo
~domar	widze ze dyskusja schodzi do poziomu ponizej zera... ; /
~janek	domar tu na forum do pewnej ilości wątków dyskusja normalna a dalej lepiej wyłączyć kompa pozdro
FAN-MAGNUM	domar, daj adres na firmę to nie jeden cię... hahahaha najbardzie j mi podoba się to " Po tygodniu stwierdził, że jednak to nie dla niego bo tęskni za żona i dzieckiem. Ok zgodzilismy się na rozwiązanie umowy, ale postawilismy warunek, że musi do końca kursu zostac czyli 2 tygodnie. " i mogłeś go cmoknąć bo w myśl przepisu ma chłopina rację a ty zamiast nazywać się jakiś domar to powinieneś - *k- trzeba było za śmieszny fracht np. koszt paliwa zciągnąć go do cycka i po temacie :-) no ale jak jakaś porządna firma ma kółka z góry zaplanowane na 3 tyg na busiku to PRZEPRASZAM
wezyr2	ostatnio posługuje się nickami: ~Boss (użyte: 2014-08-07 19:31:29) ~Dymac psewozników (użyte: 2014-08-07 17:52:11) ~tepiciel dziadów (użyte: 2014-08-07 16:49:10) ~zlikwidowac ITD (użyte: 2014-08-07 08:16:15) ~Dziad logistic (użyte: 2014-08-05 21:19:49) ~Boss też złodziej (użyte: 2014-08-04 21:42:07) ~złodziej (użyte: 2014-08-03 17:03:45) ~gestapo (użyte: 2014-08-02 12:23:22) ~kpt. zbik (użyte: 2014-07-23 16:28:23)