Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Gdzie ITD, Gdzie inspekcja pracy!!!

ID: 143137


Witam chcialem opisac probelm ktory wystepuje w transporcie osob na liniach do 50km. Dlczego kierowcow ktorzy jezdza ponad 50 km trasy obowiazuje tacho a tych ktorzy jezdza na liniach do 50 km nie obowiazuje zaden czas pracy. Oczywiscie sa normy ktore obowiazuja na papierze ale dopoki nie bedzie obowiazkowych tachografow nikt w polsce nie bedzie tego akceptowal. Dlaczego kierowcow z tachem kara sie niewyobrazalnymi karami za przekroczeniw 15minu jazdy a na busach nikt nie kontroluje czasu pracy. W wiekszosci obowiazuje 15godzinny czas pracy w tym 13-14godz jazdy codziennie!! czy to bezpieczne odpowiedzcie sobie sami

Posty (41)

~Helwet
Oczywiście że można się odwoływać, i trzeba to robić w spornych kwestiach. Oni działają według ustalonych przez kogoś przepisów. To samo z policją, ktoś ustanowił prawo, a policjant tylko je egzekwuje, więc trudno posądzać ich, o naginanie czegokolwiek, a jak już to jest własnie od tego system odwoławczy

1

~jiv
Z urzedem nie wygrasz i po co tracic czas. Slyszalem to nie raz
~prawnik
Szanowni Panstwo

NA podstawie tej wypowiedzi mozna wrecz modelowo przedstawic sposob zniewolenia nas przez Urzedasow.
Na samym poczatku axor1988 przedstawia dwie grupy kierowcow. Jedna zniewolona przez przepisy, tachografy i wysokie kary (choc dla niektorych nadal za niskie)

Druga zas nie majaca obostrzen w postaci czasu pracy kierowcy, majaca mniejsze kary i w ogole cieszaca sie dosc duza wolnoscia, rozumiana w ten sposob ze to DOROSLY CZLOWIEK kierowca decyduje ile moze jechac ile odpoczac.

Poniewaz nam sie od malego wmawia, ze ludzie sa rowni, to jest oczywistym, ze przy takim przedstawieniu sprawy mamy do czynienia z wielka nierownoscia, ktora oczywiscie trzeba jak najszybciej zniwelowac.
No dobra, obiektywnie rzecz biorac ciezko sie z tak postawionym zagadnieniem nie zgodzic, ale mozna to zrobic, albo zwiekszajac wolnosc kierowcom grupy zniewolonych, albo zniewalajac tych co ciesza sie JESZCZE jakas wolnoscia.

Niestety tak postawione zagadnienie prawie zawsze konczy sie wezwaniem to likwidacji nierownosci, poprzez ZNIEWOLENIE grupy cieszacej sie jakas wolnoscia, poniewaz jest to bezpieczniejsze!!!
Prosze spojrzec na ostatnie zdanie wypowiedzi axor1988, a nie bedziecie miec watpliwosci czego tak naprawde on sie swoja wypowiedzia domaga.

Bezpieczenstwo stanowi obecnie slowo klucz ktorym sie zniewala przepisami i karami Doroslych ludzi.
Ludzi karze sie w imie prewencji, a nie rzeczywistych szkod ktore swoja nieodpowiedzialnosci a uczynili.
Odpowiedzialnosc w ogole to slowo ktorego znaczenia coraz wiecej ludzi nie rozumie i jest zastepowane przez Bezpieczenstwo.

W tym momencie wielu ludzi moze spytac no ale jaki problem w tym, zeby w imie bezpieczenstwa rozszerzac poziom kontroli panstwa nad obywatelem.
Problem stanowi to, ze bezpieczenstwo KOSZTUJE i kraje ktore stawiaja na odpowiedzialnosc, a nie na bezpieczenstwo rozwijaja sie duzo szybciej i nieuniknionie nas pokonaja, jesli sie nie otrzasniemy.

Ryzyko jest czescia zycia i jako takie powinno byc zaakceptowane, a dazenie do bezpieczenstwa zawsze polaczone z kalkulacja kosztow. Zycia nie da sie zamknac w ramach przepisow, i kazdy kierowca powinien wiedziec o czym mowie.
Byc moze malo ludzi znam, ale nie slyszalem o kierowcy TIRa ktory by nie dostal kiedykolwiek kary, poniewaz zycie postawilo go w sytuacji w ktorej musial zlamac jakis przepis, a wielu nawet jak nie zlamalo i tak kare dostalo...
Kazdy przytoczony przez axora przyklad wolnosci (nierownosci) MA SWOJE RACJONALNE UZASADNIENIE i likwidacja go w imie bezpieczenstwa lub rownosci, oznacza konkretne koszty dla konkretnych osob, nie mowiac juz o problemach natury logistycznej, prawnej. To po prostu jest chore.

Jezeli zas bedziemy bezmyslnie ubostwiac BEZPIECZENSTWO obudzimy sie w TOTALITARNYM KRAJU przy ktorym rok 1980 Orwella wydawal sie milym sanatorium...

Mam nadzieje ze moja wypowiedzia choc czesci z Was otworzylem oczy.

Pozdrawiam serdecznie
axor1988
Prawnik prosilbym Cie o konretne wnioski z twojego wywodu :) piszac o odpowiedzialnosci nie myslisz chyba o pazernosci niektorych polski przedsiebiorcow:0 dlaczego na zachodzie czy w stanach ludzie dorabaiaj sie majatkow latami a u nas bosy rok dwa tylko kosztem czego CZLOWIEKA
gustav
"... niewyobrazalnymi karami za przekroczeniw 15minu jazdy... "!!!???
Jakie to są kary?
Nie ma ich i dlatego są "niewobrazalne"???
PrzPrz
~prawnik: Zmień nick - bo wprowadzasz w błąd, sugerując, że Twoje wypowiedzi mają jakiekolwiek oparcie w przepisach prawa...

Kierowców, oprócz norm z Rozporządzenia 561/2006 (które to normy faktycznie dotyczą tylko pewnej grupy) - obowiązują również przepisy Ustawy o czasie pracy kierowców (wynikające wprost z Dyrektywy 2002/15/WE), a w niej są m. in. następujące ograniczenia i obowiązki:
- ograniczenie tygodniowego czasu pracy kierowcy liczonego łącznie z godzinami nadliczbowymi, który nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy (art. 12 ust. 1 Uocpk) ;
- dopuszczalność przedłużenia do 60 godzin tygodniowego czasu pracy kierowcy liczonego łącznie z godzinami nadliczbowymi, wyłącznie w sytuacji, jeżeli średni tygodniowy czas pracy nie przekroczy 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy (art. 12 ust. 2 Uocpk) ;
- obowiązek odbioru przerwy w wymiarze nie krótszym niż 30 minut (jeżeli dobowy wymiar czasu pracy nie przekroczy 9 godzin) lub nie krótszym niż 45 minut (jeżeli czas pracy przekroczy 9 godzin) najpóźniej po 6 godzinach pracy (art. 13 ust. 1 Uocpk) ;
- prawo kierowcy do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku w każdej dobie (art. 14 ust. 1 Uocpk) ;
- prawo kierowcy do co najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku w każdym tygodniu (art. 14 ust. 2 Uocpk; z możliwością skrócenia do 24 godzin w przypadkach sytuacji i zdarzeń wymagających od kierowcy podjęcia działań dla ochrony życia lub zdrowia ludzkiego oraz mienia albo usunięcia awarii oraz w przypadku zmiany pory wykonywania pracy przez kierowcę w związku z jego przejściem na inną zmianę zgodnie z ustalonym rozkładem czasu pracy) ;
- zakaz pracy w porze nocnej, jeżeli praca była świadczona w porze nocnej (art. 21 Uocpk).

Podsumowując: przepisy istnieją, natomiast problem istnieje w ich egzekwowaniu - w rezultacie nieudolności służb spowodowanej przede wszystkim brakiem dokumentacji w odniesieniu do kierowców pojazdów niewyposażonych w tachografy.
Nie polega na prawdzie twierdzenie, że to tachograf jest przyczyną rzekomego zniewolenia kierowcy; problem leży po stronie pracodawcy, żądającego (najczęściej bezkarnie) od podległego pracownika pracy w wymiarze przekraczającym nie tylko normy wynikające z przepisów, ale wręcz możliwości fizyczne kierowcy.
W przypadku pojazdów ciężkich - takie praktyki zostały poważnie ograniczone (choć nadal wielu i. d. i. o. t. ó. w. stosuje magnes, kartę kolegi, pstryczek-magiczek i inne wynalazki).
Obowiązek tachografu również w odniesieniu do pojazdów o d. m. c.

1

PrzPrz
... nie przekraczającej 3, 5t mógłby poprawić sytuację kierowców tych pojazdów.

Nie twierdzę, że tachograf stanowi panaceum, jednak znacząco utrudnia całkowite zniewolenie pracownika przez pracodawcę; twierdzenie, że to "kierowca decyduje ile moze jechac ile odpoczac" jest w bardzo wielu przypadkach całkowicie nieprawdziwe.

1

PrzPrz
ERRATA
JEST:
- zakaz pracy w porze nocnej, jeżeli praca była świadczona w porze nocnej (art. 21 Uocpk).
POWINNO BYĆ:
- zakaz pracy w wymiarze przekraczającym 10 godzin w dobie, w którejpraca była świadczona w porze nocnej (art. 21 Uocpk).
~edek
No właśnie. Ludwig Mikołów też zmusza do jazdy 17 godzin na dobę i ITD nie kara go za to. Kiedy wezwiecie?
~J-23
Do PrzPrz, wprowadzenie tacha do "busów" doprowadzi tylko do sytuacji, jakie są na niemickich drogach... jeśli coś w czasie deszcu, mgły, śnieżycy zapi... rdala jak dzik, to właśnie niemiecki bus z tachem
PrzPrz
~J-23: Nie doprowadzi - jeżeli zapis tachograficzny będzie podstawą dla stwierdzania nie tylko naruszeń przepisów dotyczących czasu jazdy, pracy, przerw i odpoczynków, ale również przekroczeń dopuszczalnej prędkości.
Sama nazwa "tachograf" wynika z przeznaczenia tego urządzenia do zapisu prędkości (podobnie, jak termograf - zapisu temperatury, barograf - zapisu ciśnienia atmosferycznego itp. ), zaś prawidłowość wskazań prędkości i przebytej drogi są przedmiotem obowiązkowej, okresowej legalizacji.
Co stoi na przeszkodzie, aby zapis z tachografu był podstawą do nałożenia mandatu za przekroczenie prędkości?

1

PrzPrz
~edek: Masz dowody - to sam wezwij... Ja nie znam tej firmy...
~prawnik
axor1988: Czy ogladales film Wilk z Wall street? Jak nie to zapraszam dowiesz się ze wlasnie Ameryka jeszcze do czasów Bushobamy pozwla ludziom z pucybuta stać się milionerami.
Co do twojego widzenia przedsiebiorcow, to mysle ze tylko stanie się jednym wyleczy cie z tej choroby.
A wnioski? Po prostu chcesz ludzi zniewolić i co najgorsze uważasz ze zrobisz tym ludziom dobrze!!!
PrzPrz
~prawnik: To, że Twój wywód jest dość trudny do zrozumienia bez biegłego psychologa, to nie jest moja wina...
Natomiast może spróbuj porównać - ile czasu w miesiącu musi wyjeździć kierowca busa, a ile kierowca ciężarówki z tachografem, aby otrzymać takie samo wynagrodzenie... ?
Szczerze mówiąc - wolę "zniewolenie przez Urzędasów" (oparte o ściśle określone zasady) od zniewolenia przez "pracodawców" (bez żadnego umiaru - najlepiej, żeby kierowca jeździł 24/24 i 365/365).

To, co było kiedyś - w tej dyskusji nie ma większego znaczenia... Prawo było inne, ale ludzie też byli zdecydowanie mniej pazerni. Zważ, że tachografy wprowadzono, gdy pazerność zaczęła mieć wpływ na bezpieczeństwo.

1

J-23-23
PrzPrz podałem przykład Niemiec bo, tam próba walki z patologią wygląda właśnie tak jak napisałem. Busidła czyli pojazdy o DMC do 3, 5 podlegają przepisom tak jak "osobówki". Gdy przekraczają DMC2, 8t ogranicza ich czas pracy i jazdy, dlatego jeżdżą jak popier... oleńcy. Jakoś w zeszłym roku był reportaż w tv niemieckiej o busach ( Niemcach) i wierz mi włosy między palcami stawały dęba. Nie chcę sobie wyobrazić pędzącego 130km/h gumofilca Masterem na bliźniakach, z 2t. na garbie, bo go "goni" tacho,
PrzPrz
J-23-23: Masz rację... Niemcy to jest przykład, do czego może doprowadzić ściganie za przekroczenia tylko wybranej części przepisów, a nie wszystkich.
Tachograf powinien być wykorzystywany zgodnie ze swoją podstawową funkcją - czyli jako dowód przekroczenia prędkości, a nie tylko do kontroli czasu jazdy, pracy itp. Do rejestrowania aktywności kierowcy nie jest potrzebna legalizacja pomiaru prędkości i przebytej drogi.

1

~ah jo
PrzPrz - do nałożenia kary za przekroczenie prędkości stoi na przeszkodzie wskazanie dokładnego miejsca gdzie zostało naruszone ograniczenie prędkości - niby bagatela ale nie można sobie "niechlujnie" przedstawić komuś zarzut że któregoś dnia przekroczył ograniczenie prędkości. O ile? Inna sprawa jeśli nastąpił wypadek to od razu policja wykonuje odczyt tachogafu lub zatrzymuje wykresówkę i jest to dowód w sprawie podający prędkość w momencie zdarzenia - tak samo jeśli nie było można pobrać danych od razu - ale znają miejsce i dokładny czas wypadku. W przyszłości jak wejdą tachografy z gps i informacja o lokalizacji będzie zapisywana co 3 godziny - wtedy będzie można już łatwiej (automatycznie) nakładać kary.
~ah jo
aa - odnośnie głównego wątku tematu: kierowca samochodu "bus" czy / czyli pojazdu poniżej 3, 5 tony
proszę zainteresowanych o zapytanie się lokalnego inspektora pracy czy podlegają pod ustawę o czasie pracy kierowcy - jeśli powie że nie, to 15 godzin pracy będzie stanowiło naruszenie kodeksu pracy. Jeśli powie tak to proszę zapytać do której kategorii przewozu drogowego się wasza praca zalicza. Powinno skłonić go to do zmiany poglądów.
axor1988
kolego ah jo glowny wate dotyczyl tzw busow w transporcie osobowym dotyczy to tez autobusow do 50km temat 'szybkiej paczki" to calkiem inna historia. PrzPrz jako jeden z niewielu tutaj rozumiesz o co mi chodzilo a prawnik nie moze zrozmiec ze do wolnosci potzreba odpowiedzialny ludzi a nie pazernych bez zasad dopoki pieniadz bedzie na pierwszym mijesu dopoty beda potrzebne urzedowe przepisy

1

~ZEBI ORGINAŁ
dobra dajcie panowie na luz prawo swoje... rzeczywistość pokazuje też swoje Suma summarum masło maślane maślane masło Poza jednym winny zawsze w tym wszystkim jest Tylko KIEROWCA ZAWSZE
kierowca_z_przypadku
To co tutaj opisał kolega to jest prosty dowód na to, że tachograf jest konieczny i ITD tez jest koniecze i w ogóle wszystko jest konieczne, bo ludzie niestety nie mają mózgów i wolnośc w tym kraju, to najgorsze co można dać ludziom

2

~prowokator
ale jaja
to, o czym tu piszecie, jest na mocy prawa a raczej celowo tak skonstruowanego prawa nabijanie kasy przewoznikom jak i państwu kosztem szowerów.. szower powinien tyrać 25 godzin na dobę.
niech żyje itd, pip, bhp oraz policyja.
kierowco broń się sam.. :)

-1

~Przewoźnik
PrzPrz - prawnik wkleja dłuższe kawałki niż Ty.
Masz konkurencję.

2

~Rysiek
a ja się pytam dlaczego nasz US czy ZUS nie zajmie się zarobkami kierowców i sposobem ich naliczania? ? ileż kasy by wpłynęło do budżetu !!!
~taki
Rysiek popieram Cię
~Rysiek
dziękuje za poparcie ale prawda jest taka że żyjemy w takim kraju gdzie włodarze wszystkie problemy próbują rozwiązywać poprzez składkę ogólnokrajową = podwyżka VAT itp instrumenty, lub gdy lud za dużo protestuje to się robi cięcia u najbiedniejszych a to że dziady się pasą to nikt nie dostrzega

-1

ese
~Rysiek
(2014-04-05 18:23:43) a ja się pytam dlaczego nasz US czy ZUS nie zajmie się zarobkami kierowców i sposobem ich naliczania? ileż kasy by wpłynęło do budżetu !!!-

A konkretnie to w jaki sposób?
~15-ty
Rysiek pobrał nieco skażonej księżycówki.
Stąd te omamy.
~prawnik
PrzPrz: Szczerze mówiąc - wolę "zniewolenie przez Urzędasów" (oparte o ściśle określone zasady) od zniewolenia przez "pracodawców" (bez żadnego umiaru - najlepiej, żeby kierowca jeździł 24/24 i 365/365).

Chyab nei dostrzegasz tego ze relacja pracownik-pracodwaca opiera się zawsze na dobrowolnej umowie pomiędzy dwoma dorosłymi ludzimi, natomiast w przypadku relacji obywatel-państwo mamy do czynienia zawsze z przymusem pod grozba kary.
To co proponujesz to czysty totalitaryzm pod płaszczykiem fałszywie rozumianej ochony pracownika. Ale przed czym? Przed skutkami własnych decyzji. W ten sposób na pewno nauczymy ludzi odpowiedzialności...

1

~Przewoźnik z Syfolandu
W sumie to dyrdymałki spełzły na niczym.
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.145.173.112

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels