ID: 13823
Dobry żart, tynfa wart
ID: 13823
ID: 13823
wpisujcie kawały, tak by było śmiesznie
wpisujcie kawały, tak by było śmiesznie
~Gaudy*
*
Posty (1685)
tytan76
| Tak naprawdę, to jesteśmy tacy sami jak kobiety. One w wieku 35 lat myślą tylko o posiadaniu dzieci. My w tym wieku też myślimy o czymś młodszym... | |||
~volvo | idzie słoń przez las, spotyka mysz myszo ale ty brzydka jesteś .. bo chorowałam | 2 | ||
~Sesek | **** - Jak mogę się dowiedzieć, ilu mężczyzn moja dziewczyna miała przede mną? - Prześpij się z jej najlepszą przyjaciółką. **** Aby unowocześnić biblijną prawdę "łatwiej jest wielbłądowi przejść przez oko igły niż wejść do królestwa niebieski ego dla bogatego człowieka", kler zapłacił uczonym aby wyhodowali nanowielbłądy. **** - Jak kanibal robi zieloną herbatę? - Zaparza w kociołku wegetarianina. **** | 2 | ||
~Sesek | ****** Co znaczy mieć mieszane uczucia? Usłyszeć od dziewczyny: - Duży.. ... jak na białego. ****** - Dzień dobry, zbieram pieniądze na chorą dziewczynkę. - Po co ci chora dziewczynka? ***** Ponieważ bez względu na to, kto wygra wybory parlamentarne w Stanach Zjednoczonych, strona przegrywająca będzie winić Rosję za porażkę, Kreml ma tylko jeden sposób na uniknięcie nowych sankcji - anulowanie wyborów parlamentarnych w Stanach Zjednoczonych. ***** | 2 | ||
~Sesek | *********** Moja żona raz na miesiąc chodzi do wróżki. Pogadałem z wróżką i teraz ona stale mówi mojej żonie, że jestem wierny, żem najlepszy mąż na świecie i że musi oszczędzać pieniądze, a nie wydawać na zakupach. Najlepsza inwestycja w życiu! ******** - Jak przestraszyć Murzyna? - Zabierz go ze sobą na aukcję. ******** - Po co kobiecie mąż? - Aby była szczęśliwa, kiedy go nie ma w domu. * Zatem żony kierowców są najszczęśliwsze ; ) | 2 | ||
~C360 | Wywiad z Bogiem, dziennikarz pyta Boga, co sądzi o "Klerze"- Ohydny, demoralizujący, podły i fałszywy-odpowiada Bóg. To bardzo surowa ocena najnowszego filmu Smarzowskiego-stwier dza dziennikarz. Bóg na to: A, nie, filmu to ja jeszcze nie widziałem. | |||
~Dudi | Kiedy biskupi popieraliby aborcję? Gdyby ministranci zachodzili w ciążę. | 2 | ||
~gouda | Kobieta jest z wizytą u seksuologa. - Panie doktorze! Mąż mnie nie zaspokaja! - Proszę pani, ja mogę coś pani przepisać, ale może znalazłaby pani sobie kochanka? Maż nie musi o niczym wiedzieć. - Mam już kochanka, panie doktorze, ale on mi też nie wystarcza. - Droga pani, przecież nie musi być tylko jeden! - Szczerze? Mam dziesięciu kochanków, ale to wciąż mało. - Okej, w takim razie przepiszę pani hormony i za dwa tygodnie zapraszam panią do kontroli. Kobieta wraca do domu, kładzie receptę przed mężem i mówi: - Widzisz, żadna ze mnie *a, tylko ciężko chora jestem! | 2 | ||
~gouda | Facet spotyka kolegę policjanta na ulicy. - Cześć, co robisz? - Niosę piwo dla komendanta. - A po co ci te drzwi? - Kazał przynieść cos do otwierania | 2 | ||
~gouda | Wywiad z bacą: - Baco, jak wygląda wasz dzień pracy? - Rano wyprowadzam owce, wyciagam flaszkę i piję.. - Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka. - Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy. | 2 | ||
~Sesek | Na trałowcach mieliśmy takiego chorążego, pomocnika kwatermistrza i magazyniera. Piotr mu było (i jest). No stary wyga. I jak to stary wyga jak dostał młodego kwatermistrza, ppora po Poznaniu, to go morskości uczył. I nie pamiętam czy w Sassnitz czy Warnemunde... Nie w Warnemunde to w Neptunie Niemniaszki przez okna uczyły się latać. Ale na rejsie szkolnym to chyba było. Więc Sassnitz. No w każdym razie chorążeńki wziął -kwatka- pod swoją opiekę, bo on stary morszczacha, w nie jednym porcie, a po niemiecku gada jak Goethe. No i idą kolo takiej budy w kurczakami i frytkami i piwem i chorążanki mówi ze on tu zaraz coś zamówi... podchodzi do okienka i zamawia: -cwaj koko brojlet tup tup mit frytken und bir-, stukając wymownie palcami dla podkreślenia tego -tup tup-. No kupili udka kurzęce z całą resztą. My siedzieliśmy już tam i jak usłyszeliśmy to pól piwa wyparskaliśmy. Ale skuteczność była. Siedzą obok i żrą te udka i kwatek się odzywa: -Piotr to jak ty tak ten niemiecki znasz to może mi pomożesz tłok do trabanta kupić-. Chorążeńki dumny jak paw:- a czemu nie, nie ma sprawy-. No jak żeśmy to usłyszeli to stwierdziliśmy, ze idziemy za nimi bo pewnie jaja będą. No idziemy. Wchodzą tego ichniego polmozbytu a my za nimi. Piotr podchodzi do sprzedawczyni i mówi: -Trabanten tloken bitte, tloken- - i wymownie ręką z zaciśniętą pięścią pokazuje obrazowo ruch posuwisto zwrotny tłoka w cylindrze. A frau sprzedawca jak mu w mo*dę z płaskacza nie maźnie. Kwatek przerażony, My w śmiech. Ale mój kumpel (starszy) podchodzi do kwatka i się pyta, : -wiesz jak ten tłok wygląda? widzisz go tu?-. A ten tak i palcem pokazuje. Kolega jakoś tę frau uspokoił (miał taki ciepły timbr głosu i uśmiech szelmy co kobiety miękną) i pokazuje na ten tłok i mówi: - :dis ding bitte- No i tak to jest z tymi językami. Trzeba znać. Autor- Komandor | |||
g-a
| Będzie nowy podatek od nieruchomości. Będą go płacić mężowie, których żony "leżą jak kłoda". | -2 | ||
barracuda
| Dowcip jeszcze lepszy. PiS nie wprowadził żadnych nowych danin. Jedyne co pewne-póki żyje Nieudacznik, PiS nie wprowadzi bykowego. | -2 | ||
g-a
| Na Biedronia i Rabieja tym bardziej nie licz. Co do tego podatku. | -2 | ||
~Sesek | ~Sancho Pancho Ipsum bonum!!! ://xn-odgo sy-5db. pl/oklaski. php | 2 | ||
~nie w ciemie bity | Kierowca_zawodowy 2019-09-14 11:05:06 dobre hehe | |||
~Sesek | Kierowca_wzwodowy M ożna tak ************* Małżeństwo pokłóciło się i idą spać. Mąż mówi do żony: - Dobranoc matko ośmiu wrzeszczących bachorów. - Dobranoc ojcze jednego z nich. *************** S ą dwie rzeczy, na które można patrzeć bez końca: zachód słońca i parkującą kobietę. **************** Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony: - Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami. - Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca! - Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie kur*a radził przygotować się na najgorsze. ************ | 2 | ||
~Sesek | A można też tak :) Małżeństwo pokłóciło się i idą spać. Mąż mówi do żony: - Dobranoc matko ośmiu wrzeszczących bachorów. - Dobranoc ojcze jednego z nich. | 1 | ||
~Sesek | S ą dwie rzeczy, na które można patrzeć bez końca: zachód słońca i parkującą kobietę. | 1 | ||
~Sesek | Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony: - Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami. - Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca! - Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie kur*a radził przygotować się na najgorsze. | 1 | ||
~Max 4 | Kierowca zawodowy dobre to wszystko a to z Kaczyńskim to super dobre | -1 | ||
~Max 4 | Czy aby nie pomyliłeś się z zawodem może czas otworzyć jakiś kabaret a jest się z czego śmiać | 1 | ||
~Max 4 | dobre dobre haha | |||
gustav
| Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce. - litr wódki. Zszokowany barman stawia butelkę, - kto to wypije duszkiem dostanie 500 dolarów. Oświadczył gromko gość. W barze ucichło, wszyscy patrzą jeden na drugiego, bardzo niepewnie, tylko mały człowieczek chyłkiem wymknął się na ulicę. Amerykaniec dwa razy ponowił propozycję i nic, nikt nie wyraził zainteresowania 500 dolarami. Po pół godzinie wraca mały człowieczek, wspina się na palce, puka gościa w ramię i pyta; -te 500 dolców aktualne? -oczywiśc ie. Mały bierze flaszkę i obala ją duszkiem. Jankes zszokowany wyjmuje kasę i pyta; -dlaczego uciekłeś gdy pierwszy raz zapytałem? -poszedł em do innego baru spróbować czy dam radę. | 2 | ||
gustav
| -czy podczas seksu rozmawiasz z żoną? -jak akurat zadzwoni.. to tak. | -1 | ||
~Pan Ordynator | Pisiory czuwają. Obstawiam na doktora wyrypatora. | |||
gustav
| Roman lubił popić, a robił to często i dokładnie. Pewnego razu leży w łóżku i słyszy bicie zegara. 1, 2.. 9. -zaspałem do roboty, znowu. Ale co robić, usta spieczone jak piec hutniczy po spuście surówki, oczy sklejone. Rozum zaczyna pracować na zwiększonych obrotach. Przy łóżku jest szafka, na niej wazon z kwiatami, a w wazonie WOOODDDA! Wyciągnął rękę i namacał coś oszronionego. Szok! Butelka zimnego piwa! Obok stoi kilku braci w wierze! Wypił trzy kolejne i znalazł kartkę; "KOCHANY MĘŻU, w lodówce jest więcej piwa, w mikroweli jest twoje ulubione danie, wystarczy ją włączyć. Jeżeli będziesz czegoś potrzebował, zadzwoń, zwolnię się z pracy, wezmę taksówkę i przyjadę do CIEBIE! KOCHAM | -1 | ||
gustav
| Puentę dowcipu obcięło. Muszę jeszcze raz. | -2 | ||
gustav
| Gościu myśli czy śni czy umarł i znalazł się w raju dla pijaków. W kuchni małoletni syn szykuje sobie śniadanie. -młody co było wczoraj? -spadaj pijaku -dam dychę, tylko mów -dwie -dobra -no co, wróciłeś jak zawsze, nawalony jak byk po rodeo, w korytarzu puściłeś pawia, a potem się na nim położyłeś, gdy mama chciała ci odpiąć spodnie, to ją walnąłeś sierpowym w nos. -o Boże i co dalej? -nic, zacząłeś wrzeszczeć; "Zostaw mnie dziwko, jestem żonaty!!" | -2 | ||
300D
| alle ja mam dwoje dzieci i jedną żonę, o co Ci chodzi człowieku. | 3 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.