ID: 13823
Dobry żart, tynfa wart
ID: 13823
ID: 13823
wpisujcie kawały, tak by było śmiesznie
wpisujcie kawały, tak by było śmiesznie
~Gaudy*
*
Posty (1684)
gustav
| Niedziela rano. Wiejski kościół, proboszcz w konfesjonale. przychodzi kobieta i mówi; - byłam na weselu i zdradziłam męża - trzy zdrowaśki i nie grzesz więcej. Przychodzi druga i to samo. Trzecia, dziesiąta, dwudziesta trzecia i to samo! Zaniepokojony proboszcz wychyla się z konfesjonału i widzi długą kolejkę kobiet. - wy wszystkie z tego wesela? Kobiety nieśmiało kiwają przytakująco głowami. Proboszcz wali ręką w drzwiczki konfesjonału i wrzeszczy; - quźva mać, jak na wsi dobre wesele to proboszcza nie zaproszą!!! | |||
~Lorenz | - Pan mnie wzywał, dyrektorze? - Tak. Jedna z naszych księgowych skarżyła się na Pana seksistowskie komentarze. Oczywiście na razie proszę to potraktować tylko jako ostrzeżenie. - Która się skarżyła? - Ta apetyczna blondyneczka z wielkimi cyckami. | |||
~Lorenz | W lecącym samolocie na misję do Afganistanu, Pułkownik (P) widzi minorowe nastroje żołnierzy (Z). Widząc niskie morale postanawia zadziałać. P - Każdemu kto przyniesie mi głowę Afgańca daję 100 dolarów za sztukę! Żołnierze podniecili się. Samolot ląduje i otwiera się luk. Cała kompania wypada natychmiast i po pól godzinie wraca. Każdy z nich niesie po kilka głów. P- K*... wa co wy zrobiliście?! - krzyczy Pułkownik Z- No przecież Pan Pułkownik obiecał po 100 dolarów za łeb. P- No tak, ale to jest międzylądowanie w Krakowie! | |||
~Sesek | **** - Panie Jacku, a pan kradnie z budżetu? - A kradnę. - A jak się ktoś dowie? - Pan już wie. No i? ****** Po seksie Mosze odwraca się na bok i zasypia. Niezadowolona Sara marudzi: - A jak mnie namawiałeś na bzykanko, to potrafiłeś językiem obracać! ***** - Słyszałeś? Kaczyński umar na koronawirusa! - To leć do sklepu, flaszkę kup! - Byłem, nie ma! - Jak to, nie ma? A w nocnym? - Nie ma! - W Żabce? - Nie ma! - To na Orlen leć? - Byłem, nie ma! - To leć gdziekolwiek, po piwo! - Nigdzie nie ma alkoholu! - Hm... widać naród świętuje bez nas... ****** | |||
~Sesek | - Dziadku zapisałem sie do klubu. - Jakiego wnusiu? - Taki fajny, ONR sie nazywa. - I jak ci tam idzie wnusiu? - A dobrze, zabiłem nawet jednego mlodego lewaka. - A miał matkę wnusiu? - Ano miał - No to zabiłeś narodzone dziecko. - I co? - I też już jesteś lewakiem wnusiu, tylko takim większym. !****! | |||
~Sesek | Po czym poznać dużą rybę? . . . . . . . . . . Ma daleko oczy od ogona :) HAHAHAHAHAHA **** ** | |||
~Sesek | Niech Wam gwiazdki pomyślności ***** *** Nigdy nie zagasną! | |||
~Sesek | ***** *** W Czelabińsku skonstruowano autonomiczny odkurzacz nowej generacji. Znajduje właściciela, sprzedaje mu siarczystego kopa w du/pę, wręcza miotłę oraz szufelkę i każe pozamiatać. ***** Najbardziej użyteczną rzeczą w domu jest mąż z poczuciem winy. ***** Wrócił Ignacy Kuropatewka z delegacji. Otworzył drzwi, wszedł do mieszkania. Usłyszał z sypialni jęki i skrzypienie łóżka. - Zdzira - warknął. Wyszedł z mieszkania, zamknął drzwi i poszedł do domu, do żony. ***** *** | 1 | ||
~Sesek | Mój mąż robi eksperyment i chodzi w koszulce z logo PiS. Został już opluty, słownie znieważony i dostał w pysk. ***** Nie wytrzymałem, zakaz nie zakaz! poszedłem na cmentarz. Noc ciemno, kto tam mnie będzie ścigał. Przeskoczyłem przez płot. Idę po cichutku, bo przecież wiem gdzie grobowce są. Nagle na środku wyskakuje dwóch umundurowanych. No ja pier/dolę mało się nie pos/rałem ze strachu. -A pan gdzie?! -yyyyy -Za kaz jest! Przepisy sam pan wiesz - yyyyyyyyyyyy - dobra dobra idziesz pan z nami - yyyyyyyy no i idę, powoli noga za nogą - a swoją drogą to nie boi się pan tak po nocach po cmentarzu włóczyć? Zapadła niezręczna cisza więc odpowiedziałem: - za życia to się trochę bałem... Naprawdę chłopaki muszą trenować, to widać bo czas do bramki mieli rekordowy ***** *** | |||
~Sesek | - Zwięzłość jest siostrą talentu. Czechow - Ale nie w seksie! Żona Czechowa. ***** Podsumowują c ostanie 2 tygodnie: W Polsce nie wolno znęcać się nad żywymi stworzeniami ze względów religijnych*. *Nie dotyczy kobiet. ***** Co to jest: 100 osób, z tego 98 myśli o piciu, a dwoje o seksie? Wesele. A 100 ludzi, z tego 100 myśli o piciu? Złote wesele. A 100 osób, z czego 100 myśli o seksie? Impreza firmowa. ***** Pamiętaj, są tylko dwa typy kobiet: warte ch/uja albo ch/uja warte ; ) ***** *** | |||
~Sesek | Przyszedł diabeł do Ziobry i mówi mu: spełnię każde Twoje życzenie. Pamiętaj jednak, że Jarkowi pomnożę Twoje życzenie razy dwa. Dam ci dzień do namysłu. Ziobro myśli: nieograniczona władza. No, ale Jarek tej władzy będzie miał dwa razy więcej ode mnie. To może majątek; bycie najbogatszym na planecie? No, ale Jarek będzie dwukrotnie bardziej bogaty. I tak całą noc myślał... Następnego dnia pojawia się diabeł i pyta, jakie jest jego życzenie. "Chcę być jedną nogą w grobie". ***** Katechetka powiedziała na religii że Iphone to dzieło szatana. - A podała jakiś dowód na to? - Tak, jak poleje się go wodą święconą to przestaje działać. ***** Rozmowa dwóch kumpli: - Słuchaj, jeszcze parę miesięcy temu na dobrej jakości seks wydawałem 3-4 tysiące miesięcznie, a teraz mam go praktycznie za darmo. - Ożeniłeś się? - Nie, rozwiodłem. ***** *** | |||
~Sesek | Mąż wieczorem po pracy wyciągnął z barku butelkę whisky. - Jeżeli wypijesz choć kropelkę, dzisiaj nici z seksu - ostrzega żona. Mąż usiadł za stołem, podparł brodę rękami i milczy. - No, i o czym myślisz? - pyta żona. - Zastanawiam się, co lepsze: 18-letnia whisky czy 50-letnia du/pa... ***** - Bądź łaskaw - poczęstuj papierosem. - Mam Popularne. Mogą być? - Pewnie! To moje ulubione! - Żartujesz?! - No co ty! U mnie z papierosami jak z kobietami. Lubię te, które mi dają. ***** Piwo bezalkoholowe jest jak martwy płód. Niby jest, ale nie kopie :) ***** *** | |||
~Lorenz | Facet naprawiając elektrykę w domu zwraca się do teściowej: - Mamusia potrzyma przez chwilę ten drut. - Już trzymam. - Czuje Mamusia coś? - Nie... - Aha. To znaczy, że faza będzie w tym drugim. | |||
~Lorenz | Stały informator dyrektora kabluje na szefa działu. - On o panu dyrektorze opowiada, że nie ma pan matury, że używa pan zwrotów obcojęzycznych ni w pięć ni w dziesięć, no i w ogóle nie nadaje się pan na to stanowisko. - Powiedz mu pan, ze może mnie w d*pę pocałować i vice versa. | |||
~Lorenz | Przychodzi staruszka do lekarza i mówi: - Panie doktorze, mam taki problem z gazami, ale tak naprawdę to mi nie przeszkadza. Moje bąki nigdy nie śmierdzą i są zawsze bardzo ciche. Prawdę mówiąc, pierdnęłam już ze 20 razy od kiedy jestem u Pana w gabinecie. Nie wiedział pan o tym, bo są bardzo ciche i wcale nie śmierdzą. Doktor na to: - Rozumiem, proszę zażywać te tabletki codziennie i wrócić do mnie za tydzień. Po tygodniu babcia przychodzi z powrotem do gabinetu i mówi: - Panie doktorze, nie wiem co do cholery pan mi dał, ale teraz moje bąki, choć nadal ciche, śmierdzą niemiłosiernie... - Dobrze! - odpowiada lekarz - Teraz gdy już przeczyściliśmy pani nozdrza, zajmiemy się słuchem... | |||
~Sesek | ***** *** Rozmowa u mnie: Syn: wiecie czyim synem był ten gość z Wadowic, który zorganizował tę orgię w Brukseli? Ojciec: Papieża ***** W tym trudnym dla kraju czasie wszyscy razem musimy trzymać się. Z daleka od siebie. ***** Do szczęścia człowiekowi brakuje tylko promila alkoholu we krwi ; ) ***** *** | |||
~Sesek | Żona poprosiła mnie o 200 zł na salon piękności. Popatrzyłem nanią... dałem 500 Się obraziła ale hajs wzięła; ) ***** *** | |||
~Sesek | "Przeszukaniem kancelarii Romana Giertycha kierowała Katarzyna H. z wrocławskiej delegatury CBA. To żona funkcjonariusza, zwolnionego z pracy w Biurze, podejrzewanego o ujawnianie informacji Adamowi Hofmanowi. " Nie wierz nigdy kobiecie Dobrą ci radę dam" | |||
~Sesek | Tylko tutaj; ) Przeć do szefa nie wyślę takiego info Bo to gup i wywalił by mnie z roboty :) Ps. Jak widzę Pudziana w "pracy" to wolał być być kretem ale nie kret/ynem; ) | |||
~Sesek | ***** *** W winie - prawda. A w wódce - pociecha. ***** Jeśli żona działa na Ciebie kojąco i czyni szczęśliwym nie jest istotne czyja to żona ***** - Jak przestać jeść w nocy? - Mogę ci powiedzieć. - Też mogę ci powiedzieć, ale jak przestać? ***** *** Się w sentencje to przeradza ; ( | |||
~Sesek | Niebieski Najman z torbą ***** Krowa siedzi na gałęzi. Ścieżką poniżej przechadza się zając. - Krowa, co ty robisz na tym drzewie? - Jem śliwki... Zając podrapał się pomiędzy uszami. - Krowa, ale to jest sosna... - Śliwki mam w torbie. ***** Tajemnicą udanego małżeństwa jest uprawianie seksu trzy razy w tygodniu. W tym przynajmniej raz z żoną- nie cudzą : ( ***** *** | 1 | ||
~Sesek | Idą takie mrozy, że szczepionki będą przesyłane zwykłym listem; ) ***** Pie/rdolona Poczta! Je/pani listonosze są tak bezczelni, że wrzucają awizo do je/panej skrzynki, a nawet nie sprawdzają czy jest ktoś w domu. (... ) -Zejdź i mu wpie/rtol! Jak wezwie Policję to pokażesz awizo, że Cię nie było; ) ***** Żona: Wszystko ci się kojarzy z seksem. Mąż: Nie wszystko. Ty - nie. * Tak bym nie odpowiedział bom zbyt duży tchórz a i towarzystwo Etransportu mi odpowiada:) Po co młodo umierać; ) ***** *** | 1 | ||
~Sesek | Panie Jezu, czemu dałeś ludziom uszy, skoro oni i tak Cię nie słuchają? W 2020 roku będzie pandemia synu. I co wtedy? Zaczną Cię słuchać? Nie. Ale będą mieli o co zaczepić maseczki. | 1 | ||
~jarek ogarek | na ulicy rozmawiaja 2 szczury -i jak bedziesz sie szczepil - nie, narazie testuja szczepionke na ludzach | 2 | ||
~Sesek | ***** *** Psychiatra do pacjenta: - Panie, pijesz Pan? - Nie - Palisz Pan? - Nie - A zioło Pan przypalasz? - Nie - To jak Pan do cho/lery się odprężasz? - A siedzę na Etransporcie i się do wszystkiego i wszystkich przyp/ierdalam. ***** | 2 | ||
~Sesek | Mama chodziła z nim do lekarz bo myślała, że on chory. A on de/bil. ***** Oj/cze Św/ienty; ) Można patrzeć na gołe baby? A na po/rno? Można A na co patrzeć nie można? Na spawanie synu ***** Refleks ja mię napadła Oj/ciec Świ/enty rozmawiała synem czy synem? Oto jest pytanie. ***** *** | |||
~Sesek | Podczas rozmowy kwalifikacyjnej na kierowcę w "dziad-/transie" pada pytanie: - Pańska główna wada? - Prawidłowo interpretuję sem/antykę pytań, ale igno/ruję ich istotę. - Czy mógłby podać pan przykład? - Mógłbym.. ***** *** | 1 | ||
~Sesek | ***** Teraz dys/onans żartów :) - Mamo idę się pobawić. - Tylko żeby cię było widać z okna! ***** *** | |||
~zcx | Przychodzi facet do lekarza. Lekarz pyta co mu dolega a on że mu nie staje. Lekarz się uśmiechnął i mówi: proszę pana mamy 21 wiek, mogę panu zaproponować dwie metody" pierwsza kosztuje 5000zł i będzie panu stał przez 2 godziny druga 10000zł i będzie panu stał na zawołanie i ile będzie pan chciał. na to facet: wie pan to sporo pieniędzy, muszę się naradzić z żoną. Przychodzi po tygodniu lekarz się pyta i jak? Facet - zdecydowaliśmy z żoną, że wyremontujemy mieszkanie. | |||
~Sesek | ***** *** -Pijesz? -Jeśl i to jest pytanie- to nie. -Jeśli propozycja- tak:) ***** *** |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz