Witam.
Mam mały problem z pracodawcą. Procowałem u niego o 15 października umowę podpisał ze mną dopiero 4 listopada więc jeździłem na czarno. Następnie na te dni października wystawił zaświadczenie i kazał zniszczyć wykresówki. (oczywiście tego nie zrobiłem ). Ale do sedna sprawy. Oczywiście umowa na najniższą krajowa a w rzeczywistości stawka od kilometra. i tak jeździłem do 28 listopada ponieważ dostałem ofertę pracy i natychmiastowy prawie wyjazd w trasę wiec poinformowałem go że odchodzę itd. Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem świadectwa pracy ani wynagrodzenia ( tylko podstawę przelał z umowy ). Gdy upomniałem się o pieniądzę to mnie wyśmiał i powiedział że on się nie umawiał na żadną stawkę z kilometra itd. a dodam że wszyscy w firmie 25 kierowców tak jeździ. Pytanko; co zrobić z takim przypadkiem raczej mu chyba nie odpuszczę ale jak go skłonić do pr4zemyśleń swojego postępowania???
Poz drawiam

blaszo1562	jak w temacie...
~krzysiek	jesteś idiotą że się na to zgodziłeś tyle w temacie	5
Misiek1981	Nie wierz nigdy nikomu. Masz nauczkę.	2
~tojato	zapomniałeś dodać że tych 25 kierowców to też idioci	3
Locio	Widzisz blaszo godzisz się na takie warunki a później płacz, nie chcę tu wcale cwaniakować, ani dogryzać. Pytanie -jeździłeś po kraju czy za granicą. Jak za granicą to diety niech zapłaci Tobie i do sądu z tym idź. A jak po kraju to ciężko to widzę a nawet beznadziejnie.
~zenek	Zostało ci wymierzyć sprawiedliwosc na wlasna ręke. Nic innego nie pomoże.	2
blaszo1562	twój wpis na tym forum tylko i wyłacznie świadczy o tobie więc zastanów się kto jest idiotą	-1
~Marek	sprzedaj ten dług chłopakom z czernego BMW za 50% wartości
blaszo1562	wiem człowiek uczy się na błędach teraz jeżdżę po europie na podstawie i dietach.	2
blaszo1562	nie miałem nigdy takiego przypadku więc pytam czyli nie mamy ( w sensie my kierowcy ) żadnego sposobu żeby takim nie uczciwym pracodawcom pokazać żeby nie czuli się bezkarnie	-1
~krzysiek	blaszo niech zgadnę? podstawa 1600 brutto i diety? dla mnie nadal jesteś idiotą	-1
blaszo1562	i tu się mylisz ale utwierdzasz mnie jeszcze bardziej w przekonaniu że to ty jesteś idiotą. Pozdrawiam i dziękuję za twój wpis. Moze nie udzielaj się już w tym wątku.	1
Locio	Blaszo mamy, mamy, po prostu nie podpisywać takich umów i nie jeździć od km. Ale jak widzę długo u niego nie pracowałeś, więc chyba dużo nie straciłeś.
griszka	~krzysiek (2013-12-27 10:53:31) blaszo niech zgadnę? podstawa 1600 brutto i diety? dla mnie nadal jesteś idiotą ciekawy jestem kolego na jakich warunkach ty pracujesz o ile w ogóle pracujesz jako kierowca
~krzysiek	griszka takie miernoty transportowe z niewiedzą jak ty pracują na mnie a ja mam polewkę z waszej dogłębnej głupoty
~luzik	widze ze nie wszyscy już wytrzeźwieli, albo na kaca nic im nie zostało; ) podwiezcie cos krzyskowi bo chłopczyk uschnie	3
griszka	pewnie jesteś jednym z transdziadów
~luzik	blaszo, ja pracuje już w firmie kilka lat i przerobiłem wszystkie możliwe sposoby (tz placa za km, fracht) teraz mamy diety, ale qzwa nawet jak ktoś się zwalnial z dnia na dzień szef podchodzil do sprawy ze umowa na tz gebe była wazniejsza jak ta pisana, nie było takich problemów u nas, sam nie wiem co można poradzić. hmm może idz do sadu pracy zaczerpnij wiedzy od prawnika o ile wiem porady sa bezpłatne wiec nic nie stracisz po za czasem	2
Locio	griszka nie ma takie określenia "transdziad ", to jest trudne do wypowiadanie i jest nie poprawne, prawidłową formą jest "dziadtrans " - trzymajmy się tego :-)	1
griszka	ok Locio to przejęzyczenie
Dżastafajf	Jak przychodzi temat ryczałtów za nocleg to wszyscy wiernie powtarzaja: nie rządaj niczego wiecej niz to na co sie umawiales. A jak pseudobiznesmen nie wywiaze sie z umowy to szofer jest idiota. Fakt jest niepodwazalny pojechales na czarno i to byl twoj blad. Ale umowa jest umowa. Odczekaj chwile (zeby nikt cie ze sprawa nie wizal) Jak take poraktyki klient stosuje czesto to i tak cie nikt z tym nie powiaze. Popros dwoch kolegow o pomoc. Najlepiej sie nadaje bus bo latwo cos wrzucic lub beemka siodemka bo ma duzy bagaznik...
~Wrockus	blaszo1562blaszo1562 -opisz to solidnie dodaj nadgodziny, nocne, diety, ryczałty za nocleg, odzież obuwie ochronne. Wylicz solidnie wyślij poleconym pracodawcy wezwanie do zapłaty i to samo do PIPu z prośba o mediację. A to co ustaliłeś na gębę z pracodawcom jest istotne jeśli możesz to udokumentować. Rozumiem że umowę wypowiedziałeś na piśmie?	1
~fitness	Witam, mam podobny problem. Jeździłem prawie dwa lata po czechach i niemczech w "transporcie na potrzeby własne". Na umowie mam podstawę, ale w rzeczywistości zarabiałem 3tyś, szef nie płacił diet, ani godz nocnych :/ chce założyć mu sprawę i poszukuje namiarów na kancelarie adwokackie z terenu dolnegośląska, które egzystują zajmując się tego typu sprawami. Jeżeli ktoś ma takie informacje byłbym bardzo wdzięczny :)
~Wrockus	Żadna kancelaria nie opisze Twej historii za Ciebie. Wylicz godziny nadgodziny j/w, wyślij wezwanie do zapłaty pracodawcy, kieruj sprawę do sądu pracy na Podwale. Na Psi Budach, Zielonego Dębu masz prawników za darmo.
~asde	a to ze ty go olales z dnia na dzien to wszystko OK?
~fitness	No i tutaj niestety tkwi cały szkopuł :/ nie mam bladego pojęcia z której strony ugryźć te wszystkie obliczenia. Wykresówki zdałem pracodawcy, ale jestem w posiadaniu skanów. Moja umowa o pracę to tak zwany "golas", nie wynika z niej nic poza tym, że byłem zatrudniony i płacono mi podstawowe wynagrodzenie. Nie było w niej też informacji w jakich godz, firma wyznacza prace w godz nocnych, ani ile godz dziennie powinnienem przepracować. Czy wobec tego, można przyjąć, że rozpoczęcie wykresówki między godz 22 a 6 jest pracą w godz nocnych? I czy cała wykresówka rozpoczęta w tych godz to godz 100% płatne? Po ilu godz pracy mogę naliczać nadgodz? Również moja wiedza na temat diet, też jest nie wielka. Podobno liczy się to tak, że poniżej 8h pracy diety się nie należą, między 8h a 12h należy się połowa diety, a 100% diety należy się dopiero po 12h pracy, czy faktycznie tak jest? Z góry dziękuję bardzo za info asde dlaczego zakładasz, że olałem go z dnia na dzień? dałem mu czas żeby sobie znalazł nowego szofera, pomimo iż jego 'życiowa dewiza' to, że nie ma ludzi nie zastąpionych. A on walił mnie na hajs przez masę czasu. Więc jeżeli nie masz bladego pojęcia o czym piszesz to nie zabieraj głosu. dzięki	1
~rocco	ja zrobiłbym, i zrobię jeśli nie otrzymam wynagrodzenia, tak: u mnie w firmie wiem, że większość zestawów startuje w poniedziałek rano. Więc przyjadę rano i zablokuję wyjazd z placu. Mnie samochód się zepsuł i żaden zestaw nie wyjedzie. Dodatkowo możesz na szybach wywiesić napis: dziadtransie czekam na moje pieniądze.

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024

Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem

Sprawdź dobre parkingi w Europie

Warunki przejazdu na drogach w Polsce

Wyszukiwarka

Menu

Problem z pracodawcą. Co robić?? ?

ID: 137011

blaszo1562

Posty (57)

5

2

3

2

-1

2

-1

-1

1

3

2

1

1

1

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Wyszukiwarka

Menu

Problem z pracodawcą. Co robić?? ?ID: 137011

blaszo1562

Posty (57)

5

2

3

2

-1

2

-1

-1

1

3

2

1

1

1

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Problem z pracodawcą. Co robić?? ?

ID: 137011