jazda w systemie 3/1

~luzik	masz naprawde cierpliwosc, ale upadek Twoj widze bliski, nerwy nie wytrzymaja SZACUNEK
PrzPrz	visitors: Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie... Jeśli jednak faktycznie nie wiesz, czy 50 godzin to jest co najmniej 11 godzin, czy może jednak nie - to może idź spać, wstań rano i zapytaj jakiegoś dziecka idącego do szkoły... :)
visitors	PrzPrz - przeczytaj to co sam wkleiles. potem pomysl, a na koncu spytaj kogos starszego dla ulatwienia : zakres od 9 do 24h traktowany jest jako odpoczynek dobowy powyzej 24h - to jest odpoczynek tygodniowy a skad to wiem? a z art4 teraz twoja kolej 46min traktujemy jako 30 lub 15 w przerwie laczonej?
PrzPrz	Podgląd konta visitorsvisitors (2013-12-27 23:35:17) PrzPrz - przeczytaj to co sam wkleiles. potem pomysl, a na koncu spytaj kogos starszego dla ulatwienia : zakres od 9 do 24h traktowany jest jako odpoczynek dobowy powyzej 24h - to jest odpoczynek tygodniowy a skad to wiem? a z art4 ------ ----* W którym miejscu odpoczynek dzienny został zdefiniowany jako okres nie dłuższy niż 24 godziny? W art. 4 R561/2006 jest używane wyłącznie sformułowanie "co najmniej" - nie ma górnej granicy trwania odpoczynku dziennego. visitors (2013-12-27 23:25:48) (... ) co ma 50h do omawianego tematu? ----- -----* Dokład nie tyle, że odpoczynek o takiej długości spełnia zarówno warunki dla odpoczynku tygodniowego regularnego, jak i dla odpoczynku dziennego (regularnego - pod warunkiem, że co najmniej 11 godzin mieści się w okresie 24 godzin od zakończenia poprzedniego odpoczynku, lub skróconego - jeżeli co najmniej 9 godzin, ale mniej niż 11 godzin zawiera się w okresie 24 godzin od zakończenia poprzedniego odpoczynku). Odpoczynek taki nie będzie natomiast odpoczynkiem dziennym tylko wówczas, gdy w okresie 24 godzin od zakończenia poprzedniego odpoczynku mieści się część tego odpoczynku krótsza niż 9 godzin.
visitors	W którym miejscu odpoczynek dzienny został zdefiniowany jako okres nie dłuższy niż 24 godziny? art4 lit h) to tutaj zostalo napisane. gdyby dopisali ( lub dobowy) to nie mam wiecej pytan. ale nie dopisali. wiec kazdy powyzej 24h jest tylko tygodniowym. PrzPrz (2013-12-27 23:33:03) visitors: Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie... " W którym miejscu odpoczynek dzienny został zdefiniowany jako okres nie dłuższy niż 24 godziny?" visitor s (2013-12-27 23:26:48) przprz - 46min przerwe mozna traktowac jako 30min? lub jako 15min? streszczaj sie. nie mam juz ochoty czytac te wypociny
PrzPrz	visitors (2013-12-27 23:35:17) (... ) teraz twoja kolej 46min traktujemy jako 30 lub 15 w przerwie laczonej? --- -------* Możn a tak potraktować. Przerwa ma trwać co najmniej 45 minut, zaś może być dzielona na dwie części, z czego pierwsza ma trwać co najmniej 15 minut, a druga - co najmniej 30. Przyjmując, że zamierzałem odebrać przerwę w wymiarze 80 minut (czyli powyżej 45 minut - kto mi zabroni?) - mogłem ją podzielić na części np. takie: 49 min (>=15) + 31 min (>=30) ; 20 min (>=15) + 60 min (>=30). Ja tak mogę potraktować przerwę w swoich rozliczeniach czasu pracy. Jak Wy (tzn. kto... ? ) traktujecie 46 minut w swoich harmonogramach - to Wasza sprawa.
PrzPrz	visitors: Twój błąd. Art. 4 lit. h definiuje odpoczynek tygodniowy, a nie górną granicę odpoczynku dziennego.
visitors	Podgląd konta PrzPrzPrzPrz (2013-12-27 23:52:15) visitors (2013-12-27 23:35:17) (... ) teraz twoja kolej 46min traktujemy jako 30 lub 15 w przerwie laczonej? --- -------* Możn a tak potraktować zrob tak: 0, 30h jazda 46 przerwa ( liczona jako 15min ) 2h jazda 30min przerwa 2h jazda 15 min przerwa 2, 30h jazda dobowy z ycze powodzenia podczas kontroli. przyda sie
PrzPrz	visitors (2013-12-27 23:47:48) (... ) nie mam juz ochoty czytac te wypociny ---- ------* Poc i się ten, kto szuka uzasadnienia dla swoich nieprawdziwych nadinterpretacji, nie znajdujących oparcia w przepisach. :) Mi to nie grozi.	-1
visitors	definicja w art4 lit h, naklada z automatu "gorna" granice godzin odpoczynku dobowego. to przeciez proste jak drut
visitors	PrzPrz (2013-12-27 23:58:02) ---- ------* Poc i się ten, kto szuka uzasadnienia dla swoich nieprawdziwych nadinterpretacji, nie znajdujących oparcia w przepisach. :) Mi to nie grozi widze. na poczekaniu wymyslasz nowe swoja droga, niezla masz fantazje moze szukaj spelnienie w sci-fi?
PrzPrz	visitors (2013-12-27 23:59:13) definicja w art4 lit h, naklada z automatu "gorna" granice godzin odpoczynku dobowego. to przeciez proste jak drut ------ ----* Nie, nie, nie... Niczego nie nakłada. "Regularny dzienny okres odpoczynku" jest zdefiniowany w art. 4 lit g jako "odpoczynek trwający co najmniej 11 godzin" (lub alternatywnie - "w dwóch częściach, z których pierwsza musi nieprzerwanie trwać co najmniej 3 godziny a druga co najmniej 9 godzin"). Kropka. Koniec definicji ODR. Natomiast w sytuacji, gdy odpoczynek ten trwa dłużej, to w sytuacji, gdy osiągnie długość: - co najmniej 45 godzin, spełnia również warunki, aby uznać go jako "regularny tygodniowy okres odpoczynku"; - mniej niż 45 godzin, lecz nie mniej niż 24 kolejne godziny, i zostały zachowane warunki ustalone w art. 8 ust. 6 - spełnia również warunki, aby uznać go za "skrócony tygodniowy okres odpoczynku". Tym samym - ten sam odpoczynek może być jednocześnie odpoczynkiem dziennym i tygodniowym. Warto zauważyć, że odpoczynek tygodniowy regularny nie może być jednocześnie uznany jako odpoczynek tygodniowy skrócony, gdyż tu prawodawca wyraźnie określił górną granicę trwania odpoczynku tygodniowego skróconego (musi trwać krócej niż 45 godzin). Brak takiego określenia w odniesieniu do odpoczynku dziennego sprawia, że głoszone przez Ciebie tezy są nadinterpretacją - choć warto zauważyć, że bezpieczną (nie ma naruszeń przepisów, gdy odbiera się odpoczynki wcześniej niż jest to wymagane)...
PrzPrz	visitors (2013-12-27 23:57:22) (... ) zrob tak: 0, 30h jazda 46 przerwa ( liczona jako 15min ) 2h jazda 30min przerwa 2h jazda 15 min przerwa 2, 30h jazda dobowy z ycze powodzenia podczas kontroli. przyda sie ------* ---- Wszystko legalne. Pierwsza przerwa - planowano 76 minut (>=45), została podzielona na części 46 minut (>=15) i 30 minut (>=30). Druga przerwa - również dzielona, odebrana została pierwsza część 15 minut (>=15), zaś odbiór drugiej części wyłączony poprzez rozpoczęcie dziennego okresu odpoczynku. Dostałeś za to mandat? Trzeba było odmówić przyjęcia. Sprawa byłaby do wygrania przez aplikanta...
~ktosik	nie spelnia rowniez. nie ma takiego zapisu. ale mozesz tworzyc swoje definicje. naprawde pomysl o tworczosci literackiej sci-f i lub bajki to jest to w czym sie spelnisz
PrzPrz	~ktosik (2013-12-28 00:25:42) nie spelnia rowniez. nie ma takiego zapisu. -------- --* Tzn. co konkretnie? Może cytuj, do czego dokładnie się odnosisz, bo zupełnie nie wiadomo, o co Ci chodzi... : ( ~ktosik (2013-12-28 00:25:42) ale mozesz tworzyc swoje definicje. -------- --* Ty już to robisz, definiując przykładowo: - "nakładanie z automatu "górnej" granicy godzin odpoczynku dobowego"; - "jesli juz bedziesz mial calu odpoczynek dobowy zakonczony, to dopiero wtedy bedziesz mogl wydluzyc odpoczynek dobowy do tygodniowego" ~ ktosik (2013-12-28 00:25:42) naprawde pomysl o tworczosci literackiej sci-f i lub bajki to jest to w czym sie spelnisz ----- -----* Nie, nie będę szedł Twoją ścieżką... Możesz być spokojny - nie będę Ci robić konkurencji... :)
~ktosik	popros kogos zeby ci tlumaczyl co przeczytasz w 561/06. moze to pomoze..
PrzPrz	~ktosik: Może do tej pory nie zauważyłeś, ale to z Twoim "rozumieniem" R561/2006 wszyscy się kłócą - nie z moim... :)
~ktosik	pewnie sa pilnymi abiturientami twojej uczelni
~ktosik	ps. moze do tej pory nie zauwazyles, ale oni ( ci co sie niezgadzaja ) to nie zgadzaja sie ze wszystkim, bez wzgledy na to co napisze. nawetvjakbym teraz napisal ze pisze do ciebie, to i tak bede udowadniac ze tak nie jest. ale mnie to kilogramowym kitem wisi.
PrzPrz	~ktosik: Może być... Zupełnie niepotrzebnie poszliśmy jednak w argumenty ad personam. Wróćmy ad rem. Zgodnie z art. 8 ust. 3 R561/2006 dzienny okres odpoczynku może zostać przedłużony do rozmiarów regularnego lub skróconego tygodniowego okresu odpoczynku. Przyjmijmy zatem, że kierowca przedłużył swój dzienny okres odpoczynku do 50 godzin (bo tak akurat mu wyszło) ; nie miał już do odbioru żadnej rekompensaty za OTS. Co w takiej sytuacji ten kierowca odebrał: a) tylko odpoczynek dzienny; b) tylko odpoczynek tygodniowy regularny; c) odpoczynek dzienny i odpoczynek tygodniowy skrócony; d) odpoczynek dzienny i odpoczynek tygodniowy regularny.
~Adam	Wstyt trochę się wtrącić w ten wasz dialog ale od 4 lat nie odbiera się odpoczynków dziennych skruconych. Wyluzowali z tym
PrzPrz	W uzupełnieniu: kierowca rozpoczął pracę o 08:00, a rzeczony odpoczynek rozpoczął tego samego dnia o 20:00; poprzedni odpoczynek tygodniowy zakończył się 110 godzin przed rozpoczęciem omawianego odpoczynku.
PrzPrz	~Adam: To wiem, ale przecież nigdzie nie ma tu mowy o rekompensacie odpoczynków dziennych skróconych...
~Adam	Spoko. Nasza wiedza jest zbieżna bo ktosik się z nami troche rozbiega. Nie wiem czemu sobie te paragrafy serwujecie. wystarczy chyba logika bo jak się czyta paragrafy to ilu je przeczyta to będzie tyle teorii
PrzPrz	~Adam: Niestety, przed ITD, BAG, PIP i sądami logika to za mało - paragrafy i ich literalne brzmienie są niestety kluczowe...
~Adam	Wcale nie. wiesz że te sztywne paragrafy każdy rozumie inaczej ITD, BAG, PIP każda z tych instytucji też je rozumie inaczej
PrzPrz	~Adam: Fakt... Jednak sytuacje sporne ostatecznie i tak trafiają do Sądu, a tam tylko §§ się liczą...
~Adam	mam w tym troche doświadczenia jak sądy podchodzą. zadko tu zaglądam ale przeczytałem tu dziś o nocie za paliwo na 270 zł i zapłacił bym to od ręki jak miałbym się użerać ze dwa lata
PrzPrz	Heh... Czasami nie chodzi o pieniądze, tylko o samą zasadę... Ja bym nie zapłacił - gdybym miał pewność, że żąda się tego ode mnie niesłusznie. Dasz palec, to potem wyszarpią całą rękę...
silwio	~ktosik (2013-08-06 00:27:12) ciekawe ze polacy tak latwo udzielaja komus rad, ale zeby sie sami do nich stosowali to juz maja jakies opory. Znalazłem jedyne madre stwierdzenie w jego wykonaniu. szkoda tylko że według jego myśli wszyscy muszą się dostosować do jego rad a nie on do innych. i tu jest "pies pogrzebany". dyskusja z nim jest bezcelowa.