Nutka optymizmu?
Kryzys widać, ale nie u wszystkich. – W roku 2024 dostarczyliśmy do naszych klientów w Polsce 293 sztuk wywrotek co oznacza wzrost w tym sektorze o 83 proc. w porównaniu do roku 2023. W naszej ocenie, rok 2025 będzie podobny do 2024, oczywiście jeśli rozpoczęte inwestycje budowlane i drogowe nie zostaną opóźnione czy też wstrzymane mówi Piotr Iwański, dyrektor zarządzający Schwarzmüller Polska.
Ewelina Ptak-Krzemień, kierownik działu marketingu KH-Kipper zauważa, iż w pierwszych dwóch miesiącach br. nastąpił wzrost zainteresowania wywrotkami, a wpływ na to mają planowane inwestycje związane z budową dróg, sieci komunikacyjnych oraz centralnego portu komunikacyjnego.
Nie bez znaczenia jest umocnienie złotówki, co przekłada się na końcową wartość kupowanego pojazdu. W najbliższych miesiącach trend ten się utrzyma, więc my również przygotowujemy się do większej liczby zamówień, inwestując w infrastrukturę i nowoczesne systemy do zarządzania produkcją dodaje Ewelina Ptak-Krzemień.
Z kolei Artur Zdunowski, kierownik sprzedaży pojazdów specjalnych EWT Truck & Trailer (Schmitz Cargobull) zwraca uwagę na to, że firma miała w ubr. najwyższe udziały rynkowe w tym segmencie pomimo nie najniższych cen.
Inżynierowie i konstruktorzy z fabryki w Gotha udoskonalili naczepy samowyładowcze, tak aby spełniały najwyższe standardy. Rozwój rynku w bieżącym roku będzie uzależniony w dużym stopniu od realizacji zaplanowanych inwestycji podkreśla Zdunowski.
Damian Stępień (Bodex) zwraca uwagę na to, że w roku 2024 nastąpił wzrost udziału naczep dla sektora budowlanego w stosunku do naczep do transportu płodów rolnych, ale początek roku 2025 jest dużo wolniejszy niż w latach ubiegłych.
Powodów jest kilka, ale kluczowe to opóźnienie większych inwestycji w kraju, wysokie stopy procentowe oraz przedłużająca się wojna na Ukrainie, należy też wspomnieć, że to właśnie firmy z Ukrainy były bardzo dużym odbiorcą naczep używanych. Sprzedaż naczep używanych również zahamowała, a ceny spadły o nawet 20-30 proc., a większość firm na ten moment w pierwszej kolejności chciałaby wymienić zestawy na nowe bez zamiaru powiększenia floty mówi D. Stępień i prognozuje poprawę sytuacji dopiero w trzecim kwartale tego roku, a przywrócenia stabilizacji spodziewa się dopiero w drugim kwartale roku 2026.
W firmie Mega (wywrotki Reisch) mają nadzieję, że odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) będzie miało znaczący wpływ na ożywienie inwestycji infrastrukturalnych, co dodatkowo wygeneruje popyt na produkty budowlane.
Daniel Kozikowski, dyrektor handlowy odpowiedzialny za sprzedaż naczep marki Kögel w Polsce (DBK) zwraca natomiast uwagę na to, że coraz większe znaczenie zyskują nowe technologie zmniejszające masę pojazdów oraz koszty ich eksploatacji. Producenci coraz częściej wprowadzają do oferty pojazdy z napędem elektrycznym, hybrydowym oraz maszyny o niższym poziomie emisji spalin.
Kögel, odpowiadając na te potrzeby rynku, regularnie wprowadza modernizacje swoich produktów, co przekłada się na rosnące zainteresowanie wytrzymałymi i jednocześnie ekonomicznymi pojazdami tłumaczy D. Kozikowski
Sprawdź cały artykuł TUTAJ – dowiedz się więcej o rynku naczep i markach takich jak Bodex, Feber, Fliegl, KH-Kipper, Kögel, Mega, Schmitz Cargobull, Schwarzmüller, Wielton i Zasław
Tekst: Michał Jurczak