Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Kara za brak OC w 2025 - jak jej uniknąć?


Według Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych polisa odpowiedzialności cywilnej jest dla właścicieli pojazdów mechanicznych obowiązkowa. Za brak OC grozi kara, która jest bardzo dotkliwa.

W 2025 kary za niezachowanie ciągłości w ubezpieczeniu samochodowym znów wzrosły. Co zrobić, by go uniknąć?

Ile wynosi kara za brak OC w 2025 roku?

Kwota kary za brak OC zmienia się co roku. W ostatnich latach kara za brak OC była podwyższana dwa razy – raz w styczniu, a później w lipcu. Jednak w 2025 roku zmieni się tylko raz. O tym, jak ustalana jest wysokość grzywny, mówi art. 88 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. 

Od 1 stycznia 2025 r. obowiązują takie stawki mandatu za brak OC w przypadku samochodów osobowych:

  • brak ubezpieczenia do 3 dni – 1870 zł;
  • brak ubezpieczenia od 4 do 14 dni – 4670 zł;
  • brak ubezpieczenia powyżej 14 dni – 9330 zł.

Jeśli chodzi o samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe oraz autobusy, kara wynosi:

  • 2800 zł za przerwę w OC do 3 dni;
  • 7000 zł za przerwę w OC 4 do 14 dni;
  • 14 000 zł za przerwę w OC powyżej 14 dni.

Właściciele pozostałych pojazdów, np. motocykli, zapłacą:

  • 310 zł za brak OC do 3 dni;
  • 780 zł za brak OC od 4 do 14 dni;
  • 1560 zł za brak OC powyżej 14 dni.

Jeśli właściciel kilku pojazdów mechanicznych zapomni o opłaceniu składek za ubezpieczenie OC, grozi mu podwójna kara. Przykład: za brak OC samochodu osobowego i motocykla dłużej niż 14 dni właściciel pojazdów zapłaci łącznie 10 890 zł (9330 zł za brak OC auta i 1560 zł za brak OC jednośladu). Trzeba też wiedzieć, że UFG może naliczyć odsetki, jeśli posiadacz nieubezpieczonego pojazdu spóźnia się z opłatą, a nie złożył odwołania. Z kolei uregulowanie należności nie zwalnia z zakupu nowego ubezpieczenia OC. Wręcz przeciwnie, im dłużej właściciel auta nie ma nowej polisy OC, tym gorzej może się to dla niego skończyć.  


Kto nakłada karę za brak OC?

Robi to Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (w skrócie UFG). Kara nakładana jest na podstawie kontroli organów do tego zobowiązanych lub uprawnionych. 

Zobowiązani do tego są przedstawiciele Policji, Straży Granicznej, Inspekcji Transportu Drogowego (ITD), organów celnych oraz zajmujących się rejestracją pojazdów. Uprawnieni z kolei są: UFG, Inspekcja Ochrony Środowiska, a także inne organy, które mają prawo do kontroli ruchu drogowego. Do nałożenia kary za brak OC może więc dojść nie tylko w związku z analizą dokumentów podczas rutynowej kontroli, ale również podczas przeszukiwania bazy polis przez elektroniczne algorytmy UFG. Wysokość kary za brak OC jest ustalana na podstawie długości przerwy ubezpieczeniowej w roku, w którym przeprowadzona była kontrola. Właściciel samochodu otrzymuje pismo z wezwaniem do zapłaty. 


Czy można uniknąć kary za brak OC?

Kierowca, który otrzyma wezwanie do zapłaty, może się od pisma odwołać. Jednak, jeśli znajduje się w trudnej sytuacji, może złożyć wniosek do UFG o rozłożenie kary za brak OC na raty lub jej całkowite umorzenie. Instytucja kontrolująca właścicieli kierowców może także w pewnych sytuacjach zmniejszyć wysokość kary czy przesunąć termin płatności. 

Co ważne, kierowca, który występuje z wnioskiem o odwołanie od mandatu za brak OC, musi swoją prośbę odpowiednio umotywować. Do wniosku załączyć powinien dokumenty, które są dowodem na trudną sytuację życiową lub materialną. Mogą to być zaświadczenia o długach, o leczeniu szpitalnym, statusie bezrobotnego, zaleganiu w płaceniu alimentów, inwalidztwie czy opiece nad osobą trwale niepełnosprawną itd. UFG każdą sytuację rozpatruje indywidualnie i decyduje, jak postąpić wobec osoby, która odwołała się od grzywny.


Jaka kara za brak OC może być anulowana?

Oprócz sytuacji opisanych wyżej istnieją jeszcze inne okoliczności, w których można uniknąć kary za brak OC. Można zgłosić się do UFG, jeśli grzywna została naliczona bezpodstawnie, tzn. właściciel samochodu nie miał przerwy w ubezpieczeniu OC. Trzeba przedstawić dowody na to, że w okresie, w którym według UFG samochód nie był ubezpieczony, polisa OC faktycznie była opłacona. Dokumenty można przesłać online, logując się na stronę UFG. 

Kolejny przypadek, kiedy możliwe będzie uniknięcie kary za brak OC, jest sytuacja, gdy obowiązek wykupienia polisy OC nie obowiązywał. Właściciel samochodu może zgłosić się do UFG, jeśli dostał wezwanie do zapłaty za przerwę w ubezpieczeniu auta, którego nie jest już dawno właścicielem. Wtedy trzeba dostarczyć do UFG dowód na to, że auto jest w posiadaniu kogoś innego. Mogą to być dokumenty, takie jak: umowa kupna-sprzedaży czy darowizny. 

To samo dotyczy aut skradzionych czy zezłomowanych. Jeśli w piśmie od UFG adresat jest uznawany za właściciela auta, którego fizycznie nie ma on w posiadaniu i ma na to dowody np. zaświadczenie od policji czy stacji demontażu pojazdu, kara zostanie anulowana. 

Może też zdarzyć się tak, że kara za brak OC zostanie wystawiona przez UFG w przypadku auta, które zostało uznane za pojazd historyczny czy przeznaczony do jazd testowych. Wtedy również można ubiegać się o zniesienie grzywny poprzez dostarczenie odpowiednich dowodów w ciągu 30 dni od daty odbioru wezwania do zapłaty.


Brak OC – kara a przedawnienie 

Czy kara za brak OC może się przedawnić? Tak. Dzieje się tak po upływie 3 lat od daty przeprowadzenia kontroli (czy to organu zobowiązanego, czy uprawnionego), ale nie później niż z upływem 3 lat od ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym nastąpiła wykryta przerwa w ubezpieczeniu. 

Trzeba jednak pamiętać, że okres przedawnienia w niektórych sytuacjach może zostać przedłużony. Może się tak zdarzyć np. gdy wszczęte zostanie postępowanie sądowe, by ustalić, czy auto było ubezpieczone, czy nie i wielu innych przypadkach. 


Co zrobić, by nie płacić kary za brak OC? Pamiętaj o ubezpieczeniu!

Jak widzisz, kary za brak OC są bardzo dotkliwe. Im dłużej właściciel samochodu czy innego pojazdu mechanicznego zwleka z zakupem obowiązkowego ubezpieczenia samochodowego, tym więcej może zapłacić. Dlatego warto dbać o ciągłość ubezpieczenia, regularnie opłacać składkę, a w przypadku kupna auta z salonu zadbać o jego ubezpieczenie. Trzeba też pilnować kwestii zakupu ubezpieczenia w przypadku kupna samochodu używanego. Co prawda, ubezpieczenie przechodzi na nowego właściciela, ale po wygaśnięciu umowy, nie przedłuża się automatycznie! Warto też mieć świadomość tego, że ubezpieczony musi być także pojazd lub samochód niesprawny technicznie czy niejeżdżący po drogach publicznych, ale zarejestrowany. Tylko wyrejestrowanie auta, którego nie jest już używane, zwalnia z obowiązku płacenia za niego składek OC. 

Ponieważ na rynku jest masa ofert, trudno zdecydować się na jedną z nich. By przeanalizować dostępne opcje, warto korzystać z internetowych porównywarek, takich jak kalkulator ubezpieczeń samochodowych, dostępny na CUK.pl pod linkiem: https://cuk.pl/samochod/kalkulator_oc_i_ac. Wpisując dane w formularzu, można zapoznać się z większością ofert OC na rynku ubezpieczeniowym, dzięki czemu możliwe będzie wybranie najtańszej opcji! 



Czego oprócz kary za brak OC można uniknąć, dbając o ciągłość ubezpieczenia?

Kara za brak OC to nie jedyna konsekwencja przerwy w ubezpieczeniu. Jeśli kierowca, który porusza się nieubezpieczonym pojazdem, spowoduje wypadek, odszkodowanie poszkodowanym wypłaci co prawda UFG, jednak wystąpi do sprawcy z tzw. regresem ubezpieczeniowym. Właściciel auta będzie musiał pokryć szkodę z własnej kieszeni. OC w końcu go nie chroni, bo nie opłacił składki. 

Reasumując, kara za brak OC oznacza nie tylko konieczność opłacenia mandatu, ale także pokrycia ewentualnych szkód w związku ze spowodowaniem wypadku. Bardzo często kary za brak OC nakładane są na właścicieli aut, które przez nieuwagę i nieumyślnie przyczynią się do powstania przerwy w ubezpieczeniu. Im szybciej podejmie on kroki, by nabyć ubezpieczenie OC, tym na mniejsze koszty się naraża.

Do ulubionych


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY, OPINIE i RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels