Polski wiceminister infrastruktury Rafał Weber przyjechał do Brukseli z postulatem przywrócenia unijnych zezwoleń na wjazd ukraińskich przewoźników do Unii Europejskiej, które obowiązuje do lipca 2024 roku. Podczas spotkania poinformował, że ukraińscy przewoźnicy, dzięki zniesieniu zezwoleń przejmują znaczną część rynku transportowego, szczególnie w państwach, które graniczą z Ukrainą. Wskazał, że na 100 przejazdów przez granicę polsko-ukraińską 10 jest realizowanych przez pojazdy polskie, a 90 przez ukraińskie. Natomiast przed wybuchem wojny ta relacja była inna - 35 polskich pojazdów na 65 ukraińskich. Przedstawiciel polskiego rządu zaznaczył jednocześnie, że nie ma nic przeciwko dalszemu wsparciu dla Ukrainy, ale nie może się to odbywać kosztem polskich przewoźników. Wskazał, że należy jak najszybciej przywrócić zezwolenia na przewozy między Ukrainą a UE i dokonać rewizji umowy. Polskie postulaty uzyskały wsparcie rządów ze Słowacji i Węgier, niestety spotkanie nie przyniosło żadnych rezultatów. Unijna komisarz ds. transportu Adina Valean zasugerowała, że Wspólny Komitet ds. transportu, którego zwołania domaga się polski rząd powinien spotkać się dopiero po zniesieniu blokady na granicy. Jej zdaniem nie jest akceptowalne, że obecny rząd w Polsce umywa ręce. Z niecierpliwością czeka na współpracę z kolejnym rządem. Jednocześnie zarząd UE zasugerował podjęcie kroków prawnych przeciwko rządowi w Warszawie.
Spotkanie odbiło się szerokim echem wśród państw UE. Słowacki Minister poinformował, że kilka państw członkowskich UE popiera inicjatywę Polski, Słowacji i Węgier na rzecz zaostrzenia warunków dla ukraińskich kierowców ciężarówek. Natomiast inne kraje (m.in. Holandia), a także Komisja Europejska zwracają uwagę na solidarność i przypominają, że po wejściu do UE nasze kraje również były w takiej sytuacji. Związek Transportu Drogowego Słowacji (UNAS) jest rozczarowana podejściem Komisji Europejskiej i uważa, że nie rozumie ona wpływu na gospodarkę decyzji polegającej na zniesieniu zezwoleń dla przewoźników ukraińskich. Jednocześnie obawia się, że Unia przedłuży umowę, co będzie miało nieodwracalny wpływ na gospodarkę krajów sąsiadujących i ich samowystarczalność transportową. W związku z brakiem reakcje przedstawiciele chcą zorganizować spotkanie z polskimi przewoźnikami, w celu omówienia dalszych działań. Jednocześnie odwołali blokadę na granicy Ukrainą - Vyšné Nemecké/Użhorod, pozostając w gotowości.
Utworzona: 2023-12-05