W wyniku wyzwań gospodarczych i geopolitycznych, Allianz Trade przewiduje dalszy wzrost zaległości w płatnościach i niewypłacalności. W bieżącym roku liczba upadłości w Niemczech prawdopodobnie wzrośnie o około 15% i o kolejne 6% w 2024 r. Sytuacja w Niemczech jest i tak stosunkowo dobra w porównaniu z wieloma innymi krajami. Globalnie liczba niewypłacalności prawdopodobnie wzrośnie znacznie gwałtowniej w 2023 r. i wyniesie +19%, w Europie Zachodniej nawet +25%.
W Polsce również nieciekawie
Według Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, w naszym kraju rok, w 2022 niewypłacalność ogłosiło o 1/5 więcej firm niż w poprzednim roku. Tylko w IV kwartale zbankrutowało 90 przedsiębiorstw, a 836 rozpoczęło restrukturyzację. To o 23 proc. więcej niż kwartał wcześniej. Sytuacja jest trudna, zwłaszcza w mikroprzedsiębiorstwach, które ponoszą wysokie koszty prowadzenia działalności, a dostęp do kredytów bankowych jest zbyt drogi ➡Jest coraz więcej niewypłacalnych firm (KLIK).Przyrost liczby ogłaszanych niewypłacalności oznacza także większe straty dla wierzycieli. Dłużnicy pozostawiają po sobie ogromne zaległości. Przedsiębiorstwa, które ogłosiły upadłość w ostatnim kwartale 2022 r. i były wpisane do KRD miały do oddania ponad 53,5 mln zł. To o niemal 13 proc. więcej niż w poprzednim kwartale. Zapłaty nie otrzymało 539 firm. Każda z nich średnio po 100 tys. zł.