Od samego początku mojej pracy zawodowej jestem zdania, że warunkiem koniecznym do osiągnięcia zamierzonych celów jest odpowiednia kadra. Ludzie to fundament. FAST TSL istnieje na rynku od 2008 roku. Zaczynaliśmy w czasach ogólnoświatowego kryzysu. Sprostanie wymaganiom rynku w tak trudnych warunkach i pozyskanie zaufania klientów nie było rzeczą łatwą. Dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości udało się nam się dojść do miejsca, w którym obecnie jesteśmy. Zaczynaliśmy od jednego spedytora i jednego auta. Obecnie jesteśmy kilkunastoosobową firmą obsługującą kilkudziesięciu klientów. Mamy do dyspozycji ponad 100 aut. Swiadczymy usługi całopojazdowe i drobnicowe zarówno na terenie Polski, jak i UE oraz Szwajcarii, Norwegii. Zawsze rodzaj pojazdu dostosowujemy do ładunku. Z roku na rok powiększa się grono zadowolonych klientów, którzy z przyjemnością polecają nas swoim kontrahentom wystawiając liczne referencje. A kwestia wymagań stawianych przed naszą branżą? Posiadamy wszystkie niezbędne dokumenty. Mimo to, uważam, że kolejne regulacje są zbędne, gdyż ostatecznie i tak rynek (klienci) zweryfikuje najlepszych i tylko oni utrzymają się na powierzchni.
Powiedział Pan, że fundament firmy stanowią ludzie. Czym się Pan kieruje przy doborze pracowników?
Zgadza się. Odpowiednia kadra to podstawa. Od wielu lat staram się tworzyć zespół, w taki sposób, żeby praca stanowiła przyjemność, a nie przykry obowiązek. Nie jesteśmy korporacją, w której najważniejszy jest „wynik”. Oczywiście efekty są istotne, ale punktem wyjścia jest człowiek. Dbamy o naszych pracowników, a oni w rezultacie osiągają świetne wyniki. Inwestujemy w młode osoby, pełne energii i zapału. Wychodzę z założenia, że inwestycja w rozwój personalny jest najlepszą z inwestycji, dlatego finansujemy studia, podnoszenie kwalifikacji. Nasi pracownicy chętnie korzystają z takiego wsparcia. Zdajemy sobie sprawę, że wiedza stanowi obecnie najcenniejszy zasób i wszelkiego rodzaju kursy i szkolenia nie należą do najtańszych, dlatego wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom i refundujemy koszty. Cieszę się, gdy przychodzi do mnie pracownik i mówi, że np. w Warszawie jest ciekawa konferencja, w której warto uczestniczyć. Cieszę się, że nie tylko ja widzę sens w samorozwoju. Albo gdy z dumą prezentuje dyplom inżyniera lub magistra. Sukcesy współpracowników to również radość dla mnie. Tylko szczęśliwe osoby mają otwarte umysły.
Wasze motto to wyprzedzać oczekiwania swoich klientów. Jak Wam się to udaje?
Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że za sprawą odpowiedniej kadry udaje nam się zaspokajać oczekiwania i potrzeby naszych klientów. Wychodzę z założenia, że zadowolony pracownik, to zadowolony klient. Pozytywny odbiór wśród pracowników jest bardzo istotny, ponieważ to oni w dużej mierze mają wpływ na obraz marki. Współpracuję z osobami, którym praca sprawia przyjemność. Wspólnie dbamy o atmosferę, wypracowujemy taki styl zarządzania i kulturę organizacyjną, aby komfort pracy był jak najlepszy. A to plus zaangażowanie i odpowiednie kwalifikacje dają zamierzony efekt, czyli wysoką jakość obsługi klientów, którzy nie dość że chętnie do nas wracają, to jeszcze polecają nas swoim kontrahentom. To dla nas największa nagroda.
SZKOLENIE? AWANS? Nie ma problemu
Z uwagi na dynamiczny rozwój firmy, pojawiają się nowe możliwości awansu. Jeśli jesteś dobry, w kilka lat możesz awansować z asystenta spedytora na kierownika działu. U nas nie ma zasady „długości stażu”. Zacząłem pracę w firmie FAST TSL w 2012 roku na stanowisku asystent spedytora – mówi Krystian Szotowicz, pracownik FAST TSL. Na początku wszystkiego musiałem się nauczyć. Dzięki przyjemnej atmosferze oraz nowoczesnym narzędziom proces wdrożenia był bardzo krótki. Mając do dyspozycji nowoczesne technologie i rozwiązania telematyczne cały czas udoskonalamy procesy oraz procedury ułatwiające i podnoszące efektywność pracy. Cieszy mnie, że firma FAST TSL cechuje się innowacyjnością i jest otwarta na nowinki technologiczne. Dzięki temu możemy obsługiwać naszych klientów na najwyższym poziomie. Z satysfakcją odbieram telefony od klientów zadowolonych z jakości wyświadczonej im usługi. Kilka dni temu odebrałem dyplom ukończenia studiów, które współfinansowała firma. Dziś piastuję stanowisko koordynatora ds. spedycji. Praca sprawia mi wiele radości oraz daje satysfakcję finansową. Obserwując frustrację i niezadowolenie moich znajomych z ich pracy, statusu społecznego jestem przekonany, że pracując w FAST TSL mnie to nie spotka – dodaje Krystian Szotowicz.Współpraca z FAST TSL szansą na rozwój?
FAST TSL oprócz własnego taboru korzysta również z usług podwykonawców. Współpracuje z wieloma przewoźnikami. Zdaje sobie sprawę, że mają niebagatelny wpływ na odpowiedni obraz jej marki na rynku, dlatego starannie ich dobiera, a następnie o nich troszczy. Od 2014 roku współpracuję z FAST TSL Łukasz AFELT. Na początku dysponowałem jednym autem. Dziś, zaledwie po 2 latach stałej współpracy, posiadam 9 pojazdów. Wszystkie powierzyłem spedytorom FAST TSL – mówi Marcin Wróblewski z firmy Transmar Polska Sp.z o. o. Warto podkreślić, że w czasach wszechobecnie panującej nieterminowości regulowania zobowiązań, FAST TSL nie dość, że nigdy nie spóźnia się z płatnościami, to jeszcze daje możliwość wcześniejszej zapłaty za faktury. Życzyłbym sobie więcej tak rzetelnych kontrahentów – dodaje Marcin Wróblewski. FAST TSL dysponuje sklepem internetowym z artykułami transportowymi oraz własnym zapleczem warsztatowym, dzięki czemu swoim przewoźnikom zapewnia kompleksową obsługę serwisową. Współpraca z FAST TSL to czysta przyjemność, a na dodatek przynosząca wymierne korzyści – podsumowuje Marcin Wróblewski.etransport.pl
