Zacznijmy prozaicznie - czy uważasz, że kierowca ciężarówki to odpowiednie zajęcie dla kobiet?

Zdecydowanie tak. W dzisiejszych czasach kobiety stały się bardziej wyzwolone, przebojowe, pewne siebie. Zawsze im się wmawiało, że nadają się tylko do gotowania, sprzątania i wychowywania dzieci. Dziś kobiety wykonują zawody typowo męskie - wymagające z jednej strony dużej siły fizycznej, a z drugiej wysokich umiejętności specjalistycznych: pracują na budowach, służą w wojsku czy policji. Dlaczego więc nie mają pracować w zawodzie kierowcy? W życiu ważne jest, aby robić to, co sprawia przyjemność. Wtedy praca daje zadowolenie i satysfakcję.

Praca za kierownicą ciężarówki na pewno nie jest łatwa i prowadzi do niej wyboista droga. Czy był to wybór wynikający z tradycji rodzinnych, czyjeś namowy czy z własnego przekonania?

Decyzję o wykonywaniu zawodu kierowcy podjęłam z pełnym przekonaniem. Powiedzieć, że motoryzacja nie była mi obca to powiedzieć zdecydowanie za mało. Zawsze marzyłam o byciu kierowcą dużej ciężarówki i niezmiernie się cieszę, że mimo pojawiającego się co pewien czas zwątpienia i niedowierzania wielu ludzi kierujących się stereotypami - udało mi się osiągnąć mój cel.

Od ilu lat ćwiczysz manewry przy rampie i czy z równą pasją co na początku?

Prawo jazdy zrobiłam w 2014 roku, więc manewry pod rampą ćwiczę nie od wczoraj. Podchodzę do tego, jak i wszystkich innych zadań zawodowych, z równym zaangażowaniem co kiedyś. Staram się wykonywać powierzone mi obowiązki jak najlepiej potrafię.

Życie w drodze, nawet dla twardzieli, nie jest łatwe. Często dokucza rozłąka z najbliższymi i domem. Jak sobie radzisz z samotnością w trasie i na parkingach?

W trasie rzeczywiście doskwiera samotność. Człowiek jest sam ze sobą i czasami jest mu bardzo ciężko przetrwać tę izolację. Moje sposoby na radzenie sobie z samotnością są banalne: rozmowy ze znajomymi przez telefon, korzystanie z internetu czy oglądanie dobrych filmów, kiedy stoi się na pauzie.

Spędzając większość czasu w kabinie ciężarówki nie jest chyba łatwo zadbać o o higienę osobistą i atrakcyjny wygląd?

Dla chcącego nie ma nic trudnego. W tych niełatwych warunkach też można wyglądać pięknie i kobieco. Niemal na każdym większym parkingu są prysznice, które pozwalają się odświeżyć po ciężkim dniu pracy i zadbać o atrakcyjny wygląd. Duży wysiłek? Nie sądzę. Wszystko zależy od indywidualnego podejścia i potrzeb dotyczących higieny i pielęgnacji. W mojej kosmetyczce nie brakuje kosmetyków do makijażu oraz pielęgnacji twarzy i ciała, które pozwalają mi czuć się świeżo po wielu godzinach w trasie czy w czasie pauzy.

A co z prowadzeniem zdrowego trybu życia, choćby w postaci sportu czy zbilansowanej diety. Trudne, ale wykonalne?

W trasie nie jest łatwo zadbać o dietę czy też zmusić się do regularnego wykonywania ćwiczeń. Wymaga to dużego samozaparcia. Większość czasu człowiek spędza za kółkiem, co powoduje nie tylko zmęczenie fizyczne, ale także psychiczne. Pod koniec dnia wielu kierowcom nie chce się nic robić, a co dopiero uprawiać sport. Jeśli chodzi o menu, też wielu z nas idzie na łatwiznę i spożywa fastfoody, korzysta z dań gotowych lub łatwych w przygotowaniu. Staram się tego unikać i zawsze mieć ze sobą w trasie zdrowe produkty, z których przygotowuję posiłki. Inaczej mówiąc, staram się regularnie spożywać zdrową żywność, a przy tym korzystam ze specjalnej aplikacji, która pozwala mi kontrolować kalorie. Wolne chwile poświęcam na ćwiczenia fizyczne. W tym celu wożę ze sobą hantelki, gumy oporowe i karimatę.

Co chciałabyś przekazać kobietom myślącym o tym, aby pracować za kółkiem samochodu ciężarowego?

Praca za kółkiem nie należy do łatwych, łączy się z częstym zmęczeniem i wymaga wyrzeczeń. Poza tym trzeba mieć na uwadze, że bierzesz odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale za innych na drodze. Jeśli jednak wsiadając za kółko czujesz się wolna jak ptak, to nie ma się nad czym zastanawiać. Jeśli kierowanie samochodem jest twoją pasją - pójdź za wewnętrznym głosem. Bądź twarda w dążeniu do celu, nie daj się stłamsić i wmówić sobie, że to zawód tylko dla mężczyzn.