Czwartkowa kontrola ciężarówki z trzodą chlewną przeprowadzona w Starkowej Hucie, przy DK 20, przez pomorskich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego zakończyła się dla kierowcy wysokim mandatem. Szofer nie bacząc na przepisy dotyczące norm czasu pracy, jazdy i odpoczynku jechał ile mu sił wystarczało. Kiedy został zatrzymany do kontroli, jego karta kierowcy była wyjęta z tachografu. Mężczyzna tłumaczył, że skończył mu się czas pracy, a musi dojechać do miejsca rozładunku na czas.
Tego dnia kontrole prowadzone były wspólnie z inspektorami Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Kartuzach, którzy również mieli zastrzeżenia co do transportu zwierząt z Litwy. Stwierdzili liczne nieprawidłowości dotyczące dobrostanu przewożonych świń. Jeden z pokładów ładowni był przepełniony, a do poideł nie docierała woda. Nie działał również system ostrzegania kierowcy o zbyt wysokiej lub niskiej temperaturze w ładowni. Uszkodzone były też dwa wentylatory doprowadzające powietrze do przestrzeni ładunkowej. Kierowca nie posiadał przy sobie licencji kierowcy konwojenta zwierząt i świadectwa zatwierdzenia środka transportu. Transport przekroczył również deklarowany czas podróży. Przewoźnikowi grozi kara administracyjna, a nawet utrata zezwolenia na przewóz zwierząt.
Źródło: GITD
Utworzona: 2021-11-04