etransport.pl: Czemu Państwa serwis nie funkcjonował przez blisko 1,5 roku?
Sprawdzkierowce.pl: Na początku 2014 roku wszczęta została kontrola GIODO. Właściciel serwisu stwierdził, że dopóki kontrola nie wykaże, iż działalność portalu jest zgodna z prawem, serwis nie będzie w pełni funkcjonował.
etransport.pl: Serwis nadal działał, po wpisaniu adresu sprawdzkierowce.pl, witryna była widoczna wraz z umieszczonymi opiniami o kierowcach. Na czym więc polegały ograniczenia?
Sprawdzkierowce.pl: Tak, serwis był dostępny dla zarejestrowanych użytkowników, osób które reprezentowały firmy transportowe, które założyły konto przed wszczęciem kontroli. Te firmy mogły po zalogowaniu czytać i dodawać opinie o kierowcach. Ograniczenia głównie dotyczyły nowych firm, które chciały założyć konto. Ponieważ zaniechaliśmy aktywacji kont na czas kontroli, firmy nieaktywne nie mogły się zalogować.
etransport.pl: Jak wiele nieaktywnych kont powstało w tym czasie? Na czym polega weryfikacja firmy i czemu ma ona służyć?
Sprawdzkierowce.pl: W tym czasie dostaliśmy setki maili z zapytaniem „Czemu nie mogę się zalogować? Proszę o weryfikację mojej firmy”. Łącznie ponad 1500 firm nie mogło dodawać opinii ani ich czytać. Były to firmy, które zakładały konto, ale nie mogło być ono aktywowane, gdyż dalsze losy serwisu stały pod znakiem zapytania.
Aktywacja założonego konta polega przede wszystkim na weryfikacji danych wprowadzonych do formularza rejestracyjnego. Aby serwis sprawdzkierowce.pl był jak najbardziej wiarygodny a co za tym idzie użyteczny, zawarte w nim informacje muszą pochodzić z wiarygodnych źródeł. Dbamy o to, aby opinie pochodziły od reprezentantów i właścicieli firm, a nie od kierowców. Weryfikacja jest wieloetapowa, praktycznie w 99% przypadków kończy się rozmową administratora z właścicielem firmy. Nagminne próby zakładania „lewych kont” przez kierowców, są skutecznie eliminowane przez obsługę portalu.
etransport.pl: Muszę zapytać o to co chyba najbardziej zainteresuje użytkowników serwisu sprawdzkierowce.pl, czyli co wykazała kontrola i jakie są dalsze losy serwisu?
Sprawdzkierowce.pl: Kontrola łącznie trwała około roku czasu. Wizyta kontrolerów, czyli prawnika i informatyka w siedzibie administratora, w siedzibie właściciela, zbieranie dokumentacji, protokoły, przesłuchania, badanie sprzętu itp.
W wyniku kontroli wskazano uchybienia związane głównie z prowadzoną dokumentacją oraz zalecenia co do wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń, mających na celu lepsza ochronę danych osobowych.
etransport.pl: Czyli w serwisie są przechowywane dane osobowe kierowców?
Sprawdzkierowce.pl: Nie. Kontrola nie wykazała uchybień co do przechowywania danych osobowych kierowców, gdyż zawarte informacje dotyczące kierowców, nie mają charakteru danych osobowych. Uchybienia, które musiały zostać poprawione dotyczyły zarejestrowanych firm. Nie każdy o tym wie, ale przechowywanie i przetwarzanie danych osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą również podlega ustawie o ochronie danych osobowych.
etransport.pl: Czy było warto? Kontrole, prace na serwisem, weryfikacje firm - to wszystko wymaga nakładów czasowych i finansowych, a także obciążeń psychicznych związanych z kontrolami? Z tego co nam wiadomo serwis sprawdzkierowce.pl nie pobiera żadnych opłat?
Sprawdzkierowce.pl: Warto, bo co nas nie zabije to nas wzmocni. Kontrola utwierdziła nas w przekonaniu że nie przekraczamy prawa. Oczywistym jest że przed uruchomieniem serwisu konsultowaliśmy się również w tej kwestii z prawnikami. Warto dlatego też że pomogliśmy już wielu przedsiębiorcom w podjęciu trafnych decyzji, zaoszczędzeniu nerwów i zapobiegliśmy utracie często bardzo dużych pieniędzy.
etansport.pl: Wiemy, że korzystanie z serwisu jest bezpłatne. W jaki sposób zarabiacie na prowadzeniu serwisu?
Sprawdzkierowce.pl: Często podczas rozmów weryfikacyjnych pada pytanie o płatności związane z korzystaniem z serwisu. Ku zdziwieniu wielu osób, nadal jest ono bezpłatne. Przez 3 lata serwis nie zarobił ani złotówki. Prędzej czy później opłaty zostaną wprowadzone, bo prace przy serwisie są czasochłonne i kosztowne. Zanim to jednak nastąpi, użytkownicy zostaną o tym poinformowani z dużym wyprzedzeniem, dostaną również możliwość rezygnacji z usługi. Osobiście uważam, że nawet gdyby opłata za roczny dostęp miała kosztować 1000zł to inwestycja taka może się zwrócić wielokrotnie już przy pierwszym logowaniu. Opłaty gdy zostaną wprowadzone, będą znacznie niższe.
etransport.pl: Na stronie głównej serwisu widnieje informacja o ilości opinii na temat kierowców. Czy nie uważacie że liczba oscylująca w okolicach 500 to za mało jak na 3 lata funkcjonowania serwisu?
Sprawdzkierowce.pl: Tak i nie. Tak, dlatego że 500 opinii to faktycznie kropla w morzu, ale to dobrze, może być tylko lepiej, mobilizuje nas to do działania.
Nie, dlatego że są to opinie z potwierdzonych źródeł. Jeżeli dostęp nie byłby moderowany to zapewne można by było dostawić na końcu tej liczby jedno lub dwa zera. Tylko że wówczas cała idea tego portalu straciłaby sens gdyż stałby się on niewiarygodny. Proszę zauważyć ze przez rok, gdy trwała kontrola, serwis praktycznie nie funkcjonował. 1,5 tysiąca firm czekało na aktywację kont. Od lipca tego roku, gdy odblokowaliśmy możliwość rejestracji, do końca października pojawiło się ponad 100 nowych opinii. Praktycznie codziennie rejestruje się nowa firma. Jestem przekonany że za rok o tej porze będziemy mogli się pochwalić wynikiem czterocyfrowym. Zarejestrowanych i korzystających z serwisu firm jest już prawie 3 tys.
etransport.pl: W takim razie życzymy powodzenia i dziękujemy za rozmowę.
Sprawdzkierowce.pl: Dziękuję i korzystając z okazji zapraszam przedsiębiorców z branży transportowej na sprawdzkierowce.pl.
