Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Oszukany kierowca może zniszczyć pracodawcę

ID: 98806


Unikanie przez właścicieli firm transportowych podatków, składek na ZUS i świadczeń pracowniczych, których wypłacanie jest obowiązkiem względem kierowcy, może się okazać bronią obosieczną. Przewoźnik ma wrażenie, że zaoszczędził na kosztach zatrudnienia.
Tymczasem trzeba zdawać sobie sprawę, że taki system dobrze działa do momentu, kiedy kierowca pokłóci się z pracodawcą. Wówczas łatwo może udowodnić w Sądzie Pracy wszelkie nieuczciwości właściciela firmy.

W swojej praktyce po dziś dzień spotykam się z firmami, których właściciele firm przewozowych uprawiają nieodpowiedzialną zasadę wypłacania kierowcom tak zwanej podstawy, gdy tymczasem resztę wręczają nieoficjalnie „ do ręki”, zapominając o nadgodzinach, dietach, czy też o dodatkach za pracę w godzinach nocnych. Większość z nich jest zdania, że ich kierowcy są w porządku, bo się z nimi dogadali. Chciałbym przestrzec przed taką lekkomyślnością, ponieważ pół roku lub rok pracy kierowcy na takich zasadach, może oznaczać dla pracodawcy kilka kilkanaście tysięcy złotych dodatkowo do wypłacenia dla kierowcy, na skutek przegranej rozprawy przed Sądem Pracy.

Obowiązek zdawania wykresówek

Ten artykuł chcę poświęcić tym nieuczciwym kierowcom, którzy w wyniku konfliktu z przewoźnikiem, podejmują się wszelkich dostępnych działań, które mają na celu pognębienie pracodawcy. Zdarza się czasami, że kierowca mimo usilnych starań pracodawcy, albo nie zdaje wykresówek albo też nie przedstawia karty kierowcy do odczytu. Co więcej, są takie przypadki, gdy kierowca zawiadamia Inspekcję Transportu Drogowego, jednocześnie przekazując organom kontrolnym oryginały wykresówek. ITD na podstawie takiego zawiadomienia rozpoczyna kontrolę w przedsiębiorstwie i nagle się okazuje, że przedsiębiorca nie jest w stanie okazać wykresówek danego kierowcy. Najczęściej sprawa kończy się nałożeniem na pracodawcę kary w wysokości 500 zł za każdą brakująca wykresówkę, a nieuczciwi kierowcy czerpią wątpliwą satysfakcję z tego, że dokuczyli – najczęściej byłemu – pracodawcy.

Co może zrobić przewoźnik aby uchronić się przed takim działaniem kierowców? Po pierwsze z przepisów rozporządzenia 561/2006, wynika obowiązek posiadania przez przedsiębiorcę wykresówek i ich okazywania na każde żądanie organu kontrolnego. Niemniej jednak ten akt prawny nie narzuca kierowcy obowiązku zdawania do pracodawcy wykresówek lub danych z kart kierowców. Dlatego też obowiązek ten należy wprowadzić w firmie transportowej i pouczyć o tym kierowców. W firmach, które zatrudniają powyżej 20 pracowników, wprowadza się odpowiednie zapisy w regulaminach pracy, w mniejszych firmach należy wydać odpowiednie zarządzenie porządkowe, w którym określi się termin zdawania wykresówek, bądź termin przedstawiania kart kierowców do pobrania danych. Dopiero, gdy taki obowiązek zostanie nałożony na kierowcę, może być egzekwowany od kierowcy.

Zawiadom prokuraturę

W sytuacji gdy kierowca, wbrew obowiązkowi zdania wykresówek z tachografu i mimo pisemnych wezwań, nie czyni tego, pracodawca, gdy zostanie z tego tytułu nałożona kara pieniężna, może dochodzić od kierowcy naprawienia szkody na drodze postępowania cywilnego. Niemniej jednak postępowanie to ma szereg ograniczeń, które wynikają z Kodeksu pracy.

Dlatego moją propozycją dla przewoźników, gdy są przekonani, że kierowca złośliwie nie zdaje wykresówek, jest zawiadomienie prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 276 KK, tj. „ czynu polegającego na niszczeniu, uszkadzaniu, czynieniu bezużytecznym, ukrywaniu lub usuwaniu dokumentu, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać”. Każdy kto się dopuszcza tego przestępstwa podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Niewątpliwie kierowca nie ma prawa do wyłącznego dysponowania wykresówkami i danymi z karty kierowcy. Jeśli, zgodnie z tym co wcześniej napisałem, nałoży się na kierowcę obowiązek regularnego zdawania wykresówek, a ten w sposób złośliwy będzie przed pracodawcą ukrywał tę dokumenty, to z pewnością dopuści się przestępstwa. Jestem przekonany, że wszczęcie postępowania karnego wobec takiego kierowcy będzie stanowiło jedną z istotnych przesłanek do zastosowania przez Inspekcję Transportu Drogowego, podczas kontroli w przedsiębiorstwie, art. 93 ust. 7 ustawy o transporcie drogowym, zgodnie z którym w sytuacji gdy zostało popełnione naruszenie, na skutek okoliczności których przewoźnik nie mógł przewidzieć, nie stosuje się przepisów dotyczących nałożenia kary pieniężnej.

Na koniec wspomnę, że art. 276 został umieszczony w rozdziale XXXIV Kodeksu karnego, który nosi tytuł „ przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów”, czyli należy do kategorii tych przestępstw, za które skazanie uniemożliwia dalsze wykonywanie zawodu kierowcy. Myślę, że uświadomienie nieuczciwym kierowcom, wagi popełnianego czynu pozwoli uniknąć niechcianych sytuacji, a art. 276 Kodeksu karnego będzie stanowił swoisty bat na kierowców.

~źródło onet. pl
*.internetia.net.pl

Posty (8)

~mrDaro
Sprostowanie: karta jest własnością Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych a kierowca jest tylko posiadaczem ( użytkownikiem)
Tak jak karta bankomatowa. Jest własnością banku.
~Hrabia
Dopuki jest w moich rękach to jest MOJE !!! piniendze wzieli? wzieli ! to czego dusza jęczy
~Hrabia
Niezgadzam się z tą interpretacją prawną, bo jeżeli coś jest nie tak w firmie ( zagrożnone jest życie lub zdrowie ludzi) to kierowca ma prawo zatrzymać tarczki jako dowód i sprawe zgłosić sprawę do prokuratury. Nie straszcie tutaj ludzi

-1

~Hrabia
trzeba z kierowcami dobrze żyć, a nie oszukiwać i straszyć, droga do nikąd, strachy na lachy
~Hrabia
z rególy przgrywa ten który doprowadza do naduzyć i mysli że wszystkie rozumy zjadł, więcej pokory i szacunku dla innych to nie będzie problemów !
Czarnogrski
Było wielu co to chciało się nie narobić a na ludziach zarobić. Teraz to podwyżki dali, pakieciki socjalne i benefity. No i premie. Za przekroczenie tych 100% normy. A ludzie już chyba nawet niewiedza o kim piszę. Smutne ale prawdziwe.
~porch monkey 4 life
Jeszcze donos do U. S. i 60. 000 zł kary. Za płacenie pod stołem :)

-2

Azrael
wystarczy umówić się z kierowcą prosto i na temat, jak pracowałem u poprzedniego pracodawcy mieliśmy taki układ, że co piątek jadąc do domu wpadam do niego i zostawiam rozliczenie (pracowałem na % od frachtu, jednak to ja dostawałem do ręki wszystkie dokumenty i wiedziałem że szef nie jest w stanie mnie oszukać) oraz zostawiam tarczki za dany tydzień (oczywiście ten sprzed 4 tygodni) i wszyscy byliśmy zadowoleni,

1

Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.147.104.248

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels