ID: 94398
Stoję już ósmy dzień za załadunkiem.
ID: 94398
ID: 94398
Wyjechałem na Hiszpanię 30 lipca. Ładunek jak zwykle pilny. Mija właśnie 11 -sty (od dnia gdy rozładowałem) dzień jak stoję na parkingu i czekam na powrót bo nie ma co załadować. Mam płaconą kilometrówkę i każdy ma mnie za przeproszeniem w poważaniu. Do tego długi weekend. Proszę o radę jakie mam w tej sytuacji. Samochodu porzucić chyba nie mogę i wracać do domu. Mam umowę na czas określony. Dzień w dzień skwar z nieba się leje a pieniążki się kończą. Nie piszcie tylko że firma do kitu itp bo to wiem i na pewno to jest moje ostatnie kółko u dziada. Napiszcie o co mogę się ubiegać od szefa albo do kogo się kierować o pomoc.
Wyjechałem na Hiszpanię 30 lipca. Ładunek jak zwykle pilny. Mija właśnie 11 -sty (od dnia gdy rozładowałem) dzień jak stoję na parkingu i czekam na powrót bo nie ma co załadować. Mam płaconą kilometrówkę i każdy ma mnie za przeproszeniem w poważaniu. Do tego długi weekend. Proszę o radę jakie mam w tej sytuacji. Samochodu porzucić chyba nie mogę i wracać do domu. Mam umowę na czas określony. Dzień w dzień skwar z nieba się leje a pieniążki się kończą. Nie piszcie tylko że firma do kitu itp bo to wiem i na pewno to jest moje ostatnie kółko u dziada. Napiszcie o co mogę się ubiegać od szefa albo do kogo się kierować o pomoc.
~Kibel*.ip.btc-net.bg
*.ip.btc-net.bg
Posty (33)
~wsk m06 z | chyba go zaladowali po trzech latach? | |||
~bosss | Mnie tyz caly czas stoji. | |||
~sid | KIBEL TY STOISZ A KASA LECI NA KATO diety nadgodziny ryczałt za noclegi co ty z ta kasa będziesz robil | |||
~kibel | dalej stoje i czekam na zaladunek panowie zarcie sie konczy zona czeka a tu mamy 2014 rok!!! | |||
~bosss | Kibel spoko spoko, u twoi kobity juz bylem morzesz stac dalej. | |||
~luz bluz | lepiej stac jak jechac, jazda to zbedne ryzyko, jak sa korki to mi pasuje bo wtedy nie rozladuje planowanego ladunku w tym dniu. Wtedy pauze krece po 14 godzin, jezdrze w systemie 4/1 i nigdzie mi sie nie spieszy, bo te zachodnie molochy robota by zajjebbali nas, dieta jest, podstawa tez to tylko mi spieszno jak jade do domu.. | |||
~Mgr. Parkingowy | jak byś miał umowę na 5000 bruttu albo dobrą godzinówkę to byś się nie przejmował tylko by sięprzejmowałspedyto r poganiany przez szefa albo sam szef i byś sobie mógł stać nawet cały miesiąc - a tak to jesteś wydymany bez mydła | |||
~Genek | Legalne są tylko diety !!! | |||
~kibel | Panowie okradli mnie. Wieczorem podjechały dwa auta od Mielczarka, fajna bajerka poczestowali piwerkiem ale jak rano wstalem to ujrzałem puste kotły. Co teraz zrobić? | |||
~Piechu | Po pierwsze nie pić na przyszłość, po drugie kłania się kardynalna zasada za granicami Polski - zero kontaktu z Polakami, bo to grozi czymś gorszym niż rozwód, po trzecie - musisz kupić zupę za swoje. | |||
~... | Masakra | |||
~beduin | a po co wy od kilometra jezdzicie? koniec tematu | |||
~Mielczarek | Od*l się od Mielczarka cioto dymana | |||
~woytek | Stoi czwarty rok, o la boga ! | |||
volvo666
| napisz jaka to tak dobra firma | |||
~lolek | nie jezdzi się u dziadów na kilometry, powinien ci zaplacić 8 diet | |||
~janek | i jak to sie skonczyło | |||
KIEROWCA-ZABKI
| Może obciąży Ciebie za wczasy :) A tak powaznie diety, ryczałty i to co z umowy. Masz napisane, zadzwoń równiez do dziadka i powiedz mu (ile będę miał zapłacone za postoje, : jak odpowie że nic. To powiedz że masz kierowcę który jedzie do Polski i dziękujesz za pracę. Odwieź auto na parking strzeżony zrób zdjęcia auta i wracaj z jakimś kierowcą. Najlepiej kierowcę miej za świadka co było w samochodzie. ) Drugie rozwiązanie napisz do P>I>P, co możesz w takiej sytuacji zrobić. | |||
KIEROWCA-ZABKI
| Temat z 2011 roku chyba, po co to odświeżacie : ( | |||
~woytek | No ale kibel po paru latach przypomnial se o zonie, a 2015 ryje do Mielczarka ! To bosss nie szuka autko, a Lys y udziela porad jak czyscic kotly ! Moze ten Lys y to woditiej Bialorus? | |||
KIEROWCA-ZABKI
| Woytek, szkoda słów na ten transport wiejski (może z wiejskiej ) :) | |||
~filou | . Mam płaconą kilometrówkę i każdy ma mnie za przeproszeniem w poważaniu umowa o prace niewazna. przetnij kable elektryczne i jedz okazja do domu. | |||
~mysia pysia | ~filou 2017-10-31 16:40:43>Jak by czekał na twoją rade od momentu załorzenia tematu to na piechote by przyszedł... od sierpnia 2011 roku... ha, ha, ha... co tu za matoły odpisują na tak odległe tematy. | |||
~filou | temat odswierzon dla matolow | |||
~filou | polski kiero nie jest głąbem tylko orłem o gołębim sercu, dlatego daje się na mocy durnych ustaw i przepisów dymać | |||
~kierold | kolejny idiota | |||
pussjo15
| czy on tam jeszcze stoi?:) | |||
~nadaje i po co | poszedł by pod buta RABina, pomachał hantlem, popajacował i postał by moment | |||
~Solar terra | Ale masz fajnie, cieplutko w Hiszpanii. Masz prąd, klimę, wodę, toaletę, co jakiś czas może się przejść w koło auta. Wysypiaez się... ech żyć nie umierać! Ja bym sobie zrobił głodówkę, właśnie w czasie takich odpoczynków jest najlepsza pora. Rodzina się nie przejmuj, skoro wybrałeś taki zawód to znak że zawsze miałeś ja w czterech literach. | |||
~Solar terra | Ból że kasy nie zarabiasz... było trzeba robić Nl-de-fr i tak w kółko a nie jakieś es i inne prowincje. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.