najwieksze buraki i chamy to kierowcy wanien, pat

Afryka	Sam od niedawna siadlem na wanienke i co prawda koledzy sa rozni. Kloca sie o kolejke np. lub niecierpliwia na zaladunku i klna a panie z wagi sluchaja na radiu. No wstyd. Niestety malo jest wsrod tych kierowcow kulturalnych ludzi. Za duzo nerwow, ciagly pospiech i komentarze, ze ktos przed nimi jedzie wolno. Lepiej na radiu takich ingnorowac i nie wdawac sie w dyskusje bo i po co. Sam mam 5, 5zl/h na wanience i pracuje po 15 odzin i jestem zadowolony, czasem zostane po godzinach na warsztacie to mi placi 4zl jako pomocnikowi wiec nie jest zle. Z moich obliczen wynika ze za lipiec wezme 2000zl i bardzo jestem z tak duzej wyplaty zadowolony. Zarobie sobie na ps4 i jeszcze mi zostanie.
~Gregor	Ją piernicze, forum o transporcie, a połowa postów w ogóle nie jest na temat, heh..
~sylwek	Największe chamy i buraki to dzisiejsza młodzież. Zwłaszcza po gimnazjach. Zero szacunku dla kogokolwiek. Brak jakichkolwiek wartości.
~Kamil	Źle trafiłeś kamil, ja zawsze gdy się zapytam o drogę czy inna sprawę, to otrzymuje pomoc od drajwerów z wanien. To samo firana, puszka czy lodówka. Sam jeżdżę zestawem firanką. Także pozdrawiam kolegów, szerokości życzę.
~zly	kamil ten mlotek by ci sie przydal naprawde i obiecuje ze jak cie spotkam to ci go pozycze zebys sie jeeebnal ostro w leb matole
~gość	Nie prawda !!! Największe chamy, to kierowcy chłodni. I to ci z numerami: LLU, WSI i LBI.
Kazimier	Największe chamy i prostaki to w rządzie siedzą.