Biedronka Grudziadz

~Zygfryd	Po drugie roboty jest multum. dzis tu jutro tam. pogodzili sie na takie warunki frajerzy i tyle. gdyby nikt sie nie zgodzil to zostaloby jak bylo
~Zygfryd	I trzecia sprawa dzieci... jak mozesz spojrzec im w twarz wiedzac ze wydymali cie bez mydla???
~Kierowca	To jest kwiat dziadostwa. Dziad trans oszukuje kierowcę, dziad kierowca jeździ pomimo tego że go oszukali. Ja to ogólnie się dziwię, jak można nie mieć małej górki finansowej w kieszeni. Może nawet niekoniecznie gotówki ale czegoś, co można w razie W spieniężyć. Już dawno zauważyłem, że w tej branży nie ma miękkiej gry. Dziś tu, jutro tam, nawet jak cię dziad oszuka i nie zapłaci to nie beczeć a iść do przodu.
~Obecny kierowca	Kierowca w dzisiejszych czasach jest zerem a dlaczego? Dlatego, że sam sobie na to pozwolił przyjmując wszystko na klatę bo kasa tylko w głowie albo myśl, że może być tylko gorzej u innego dziada niż ten Ciepliński. Godzenie się na wszystko i robota ponad wszystko. Niby pracują Ci ludzie dla rodziny a tak naprawdę to dają okradać te swoje rodziny przez głupie obciążenia finansowe ustalane przez śmiesznych dyrektorków. Trzeba mieć trochę honoru i godności. Praca za 5000 w Olsztynie. Srali się pod koniec roku, szukali kierowców ojoj a na koniec roku połowa won zostały lizotyłki i Ci co jeszcze mieli umowy. Nowy rok nowe ogłoszenie za 4000 czyli znów oszczędności i szukanie naiwniaków za mniejszy hajs. To jest za ciężka praca za takie pieniądze. Chcecie się okradać i oszukiwać to proszę bardzo. Ja stąd odchodzę... .
bazyliszek0000	Na wstępie- nie polecam pracy w tej firmie. Obiecują samochody Mercedesy max 2-3 letnie (były takie 5 lat temu ), wolne weekendy (ależ oczywiście 8211; od soboty popołudnia do niedzielnego południa), serwis samochodów (warsztat oczywiście jest ale doprosić się nie można, żeby cokolwiek było zrobione. No chyba, że ITD zatrzyma dowód rejestracyjny). Dużo by tu wymieniać obietnic, które zachęcą nowego, szczególnie świeżego kierowcę, który zrobił dopiero prawo jazdy. Obietnice nie mają pokrycia w rzeczywistości. Dwóch kierowców na jeden samochód. Pierwszy tydzień jeden jeździ na załadunki, drugi na rozładunki. Auta nie stygną. Gdy trzeba zrobić pauzę, wsiadają 8222; skoczkowie8221; 8211; których już nie ma. Na 8222; dzień dobry8221; płacili 5000zł 8211; 8222; 8230; wiemy jak inni płacą dlatego dajemy 5000zł 8230; 8221; . Z dnia na dzień telefon od dyrektora z informacją, że obniżają wynagrodzenie o cały 1000zł i albo się na to godzisz albo dziękujemy za współpracę. Szukają tylko jak obciążyć kierowcę np. za paliwo 8211; za dużo spalił, styl jazdy kiepski. Jak już wcześniej wspominałem- samochody to klamoty. Nie mają siły wciągnąć się pod górkę na pusto. Jeśli chodzi o towar to ładujesz sam i rozładowujesz sam. I nie jest tak różowo jakby mogło się wydawać. Towar jest gotowy i czeka na rampie 8211; ale nie na jednej tylko na trzech. Do tego źle ustawiony, źle owinięty folią. Możesz go owinąć sam ale to nie Twój obowiązek więc przyjeżdża magazynier po 10-15-20 minutach i robi porządek. Tracisz swój czas. Cenny czas. Codziennie czekasz na informację o tym gdzie jedziesz i co ładujesz/rozładowuje sz. Chwilę temu pracę zakończył dyspozytor, który skompletował zgraną ekipę, która ogarnęła cały temat związany z dystrybucją towaru. Chciało się pracować. Wszystko dojeżdżało na czas i w całości a teraz co? Jeden wielki bałagan. Przyszedł nowy, stary dyrektorek, który tylko szuka jak Cię udupić i podlizać się szefowi. I taka wisienka na torcie 8211; pamiętajcie, że obwodnice budowane są po to, żeby nimi NIE JEŹDZIĆ bo wychodzi za dużo kilometrów ale nie widzą tego, że spalanie rośnie. Ale co tam 8211; obciążymy kierowcę. Jeszcze bym tu trochę napisał ale czy warto. Panie Gabrielu 8211; nie prowadzi Pan dialogu z kierowcami, więc może w ten sposób Pan dowie się jak to wygląda z naszej strony.
bazyliszek0000	Na wstępie- nie polecam pracy w tej firmie. Obiecują samochody Mercedesy max 2-3 letnie (były takie 5 lat temu ), wolne weekendy (ależ oczywiście od soboty popołudnia do niedzielnego południa), serwis samochodów (warsztat oczywiście jest ale doprosić się nie można, żeby cokolwiek było zrobione. No chyba, że ITD zatrzyma dowód rejestracyjny). Dużo by tu wymieniać obietnic, które zachęcą nowego, szczególnie świeżego kierowcę, który zrobił dopiero prawo jazdy. Obietnice nie mają pokrycia w rzeczywistości. Dwóch kierowców na jeden samochód. Pierwszy tydzień jeden jeździ na załadunki, drugi na rozładunki. Auta nie stygną. Gdy trzeba zrobić pauzę, wsiadają skoczkowie, których już nie ma. Na dzień dobry płacili 5000zł "wiemy jak inni płacą dlatego dajemy 5000zł ". Z dnia na dzień telefon od dyrektora z informacją, że obniżają wynagrodzenie o cały 1000zł i albo się na to godzisz albo dziękujemy za współpracę. Szukają tylko jak obciążyć kierowcę np. za paliwo, za dużo spalił, styl jazdy kiepski. Jak już wcześniej wspominałem- samochody to klamoty. Nie mają siły wciągnąć się pod górkę na pusto. Jeśli chodzi o towar to ładujesz sam i rozładowujesz sam. I nie jest tak różowo jakby mogło się wydawać. Towar jest gotowy i czeka na rampie ale nie na jednej tylko na trzech. Do tego źle ustawiony, źle owinięty folią. Możesz go owinąć sam ale to nie Twój obowiązek więc przyjeżdża magazynier po 10-15-20 minutach i robi porządek. Tracisz swój czas. Cenny czas. Codziennie czekasz na informację o tym gdzie jedziesz i co ładujesz/rozładowuje sz. Chwilę temu pracę zakończył dyspozytor, który skompletował zgraną ekipę, która ogarnęła cały temat związany z dystrybucją towaru. Chciało się pracować. Wszystko dojeżdżało na czas i w całości a teraz co? Jeden wielki bałagan. Przyszedł nowy, stary dyrektorek, który tylko szuka jak Cię udupić i podlizać się szefowi. I taka wisienka na torcie pamiętajcie, że obwodnice budowane są po to, żeby nimi NIE JEŹDZIĆ bo wychodzi za dużo kilometrów ale nie widzą tego, że spalanie rośnie. Ale co tam obciążymy kierowcę. Jeszcze bym tu trochę napisał ale czy warto. Panie Gabrielu nie prowadzi Pan dialogu z kierowcami, więc może w ten sposób Pan dowie się jak to wygląda z naszej strony.
~Bhghh	To taka firma, która jako jedyna na skalę Grudziądza i okolic nawet 100 zł na święta nie dorzuci. Jak by mogli to by jeszcze zabrali.
~Mark	Czy płacą 4500 do reki? Czy na magazynie jest dostepny piesek elektryczny do zaladowania recznego towaru?
~Bazyliszek 0000	Płacą 4000 zł. Podstawa na konto - najniższa krajowa powiększona o ok 200-300 zł, reszta 10-tego "pod stołem". Na magazynie jest wózek elektryczny.
~Kaufland Olsztyn	U takiego dziada jeszcze nie pracowałem szczyt wszystkiego, Za żadne pieniądze tam nie wróce
~RyśCzech	4000 to mozna na solo po Kraju zarobić i robisz te same godziny. Wy piszecie o zestawie, pogięło? To Urkaińcy bardziej się szanują.
~Biedroneczka	Panowie ale wy piszecie o biedronce? . Od kiedy to na biedonce kierowca sam się ładuje. Przecież są przepinki naczep. Nawet na ostatnim DC 04 stara Ruda Śląska, na którym nie było przepinek towar i tak ładowali magazynierzy. A co do stanu samochodów i traktowania kierowców to dużo zależy od firmy. W ostatnim czasie parę tych "najciekawszych" już padło lub balansują na krawędzi.
~Driver	Cieplinski i Rolko jedne dziad transy Rolko na biedronce teraz po 5 dni i nocy 45 pauza i dalej ogien trasy po 2 razy czasami po 3 jaśnie Pan nic nie zabierze bo co jak nie ma skoczka i stara oszczędza jak mogą kierowcy jeździć po 15 godz ale Uwaga Pupile i Dupowlazy maja lajty. Wyplaty nie na czas o tym ze kasa bedzie 10 na koncie zapomnij reszta pod stołem tez z opoznieniem oczywiscie sama nie przyjedzie z kasa bo kierowcy by ja powiesili tylko Toldi jeździ ogolnie Kolchoz omijać szerokim lukiem w kierowcach nie ma jedności żeby mogli to by za 3 tys. jeździli w biedronce nie zrozumiem tego ludzie szanujcie się i swoj zawód.
~Saakasz	Nie, piszemy o kauflandzie. Jak to szanowny PAN Gabriel wszystkich "pojechal po bandzie"tzn pomogl w tym bo kierowcy sami sie zgodzili zeby z tego toru "wypasc "
~Kierowca	A dodatkowa praca w Rolko na weekend jest spoko?? Opłaca się wskoczyć na chłodnie czy firankę?? Ile płacą za dzień? Pozdrawiam
~PrzestawD	Kier, tyle samo co w dzień powszedni.
~Edi	Zatrudnil kierowcow z Olsztyna. przez 3 miesiace placil tak jak obiecal. Po 3 miechach kazdy kiero dostal telefon ze "niestety ale musimy obciac 1000 zl z wyplaty"... dobrze ro przemysleli-typowy dziad trans
~Gości	Wszyscy kierowcy to łajzy i dupowłazy oczywiście z grudziadza sami to z czasem zrozumiecie
~Bvh	Banda deb.. w logistyce mają cały dzień na dostawy towarów a te młoty wysyłają auta do sklepu O 3 rano w dzielnicę domków jednorodzinnych i napierdziela agregat pod oknem do 7 rano Myślą że działkę kupili za 500 tyś to mogą wszystko Dzielnicę kupcie to wtedy drifty możecie na placu sobie nawet robić
~Steward	Cieplinski to dziad trans. Zrobili z kierowcow de*ili. sa juz zgloszeni do PIPu za to ze pod stolem wyplaty daja. Ogloszenie bylo 5000 zl netto miesiecznie (screen zrobiony). a na konto najnizsza krajowa. nie odpuscimy im bo zke nas potraktowali
~Szumkov	Ja jeździłem w tej firmie i też nie polecam, szef ma kierowcę za śmiecia, obcina pensję na warsztacie nic ci nie zrobią przy aucie. A dyrektora do wora a wór do jeziora. Od początku istnienia firmy wszystko jak ci coś przy aucie nawaliło to na drut kazał przywiązać. Pracowałem jeszcze 15 lat temu na biedronce i też było bagno. Ale to wina nas kierowców że nie ma zgrania i dajemy się dymać w tyłek. Ale na szczęście się szybko pokapowałem o co chodzi i mu powiedziałem że na moim garbie się dorabiał nie będzie. W tej firmie nie było nigdy porządnego auta.
~Stary kierowca	Dziwi mnie to że kierowcy się godzą na umowie na najniższa krajową a resztę kasy z wypłaty pod stołem. Takim sposobem dorabiamy tą firmę. Nie odprowadza pełni składek do ZUS od tego co zarobimy tylko od najniższej. I tak ok. 1000 zł idzie z jednego pracownika do prywatnej kieszeni. Gdzie tu sprawiedliwość? Jak nie chce dawać tyle pieniędzy do ZUS to niech się chociaż z nami podzieli.
~Karo	Gabriel Cieplinski to dziad trans i utrzymanek szukający sponsoringu w jednym
~Ser	Czyli w czym?
~Iska	Jaki to sponsoring?
~Nowy	Siemano, koledzy pojawiła się możliwość zatrudnienia się u Slowika, biedronka, czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć jako to pracodawca, jak się u niego pracuje, polecacie czy lepiej szukać gdzie indziej. Nie ma nigdzie opinii na jego temat dlatego pytam
~dc9	jak to ten sam słowik co na Wojniczu, to z daleka. Normy, obciążenia, nie wypłacane dodatki (bo niedziela była wolna). No chyba, że inny to próbuj szczęścia i podziel się opiniom.
~Fiero	Panowie kierowcy bardzo Wam dziękuję za profesjonalne i bezpieczne zachowanie na drodze. Jestem (rowerzystą) kolarzem i sporo czasu spędzam na drodze od Iławy do Olsztyna. Jeszcze nigdy (od wielu lat) mi się nie zdarzyło aby któraś "biedronka" wyprzedziła mnie za blisko, żeby z wyciem za mną hamował a później się rozpędzał. Wy jedziecie bezszelestnie. Żadnych niebezpiecznych sytuacji. Wzór jazdy dla mnie i powinien być dla wszystkich. Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia na 16
~Driver	Odświeżamy temat biedrony. Rasz poszukuje kierowców (kiedy oni nie potrzebowali) kupił 30 koni a kierowca za.a za 4500zl. Można pisać o innych przewoźnikach... Jak sytuacja jaka płaca?
~Kiero Grudziądz	Odświeżamy temat Biedronki DC07. Jak Panowie i Panie się jezdzi na Biedronce DC07 w Białym Borze k. Grudziądza? Jakie systemy pracy? Ile kursow dziennie i po ile sklepow? jaka placa? Jak wygląda z przewoźnikami? u kogo najlepiej sie zatrudnić?