Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

kącik na kawę

ID: 38898


Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.



Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

~kawiarenka
*.internetdsl.tpnet.pl

Posty (34490)

ninobzik
Biedne niemce, najpierw Adolf, teraz Jelonek. Strach się bać!!

1

Puchacz1
Nawet na to nie zwróciłem uwagi.
Monachium.
A wcześniej było połączenie Frankfurt-Rzeszów-Fr ankfurt. Lufthansa zmieniła na Monachium.
To się zaczyna układać w całość.

-2

diggerdestro
Merkel chyba już ewakuowana została, Cisza dzisiaj w TV. Zaraz, chwila. Coś tylko niemiecki ARD1 szprechało. Nie znam języka, ale na filmie było widać jak czołgi Leopardy i kordony żołnierzy szczelnie okrążały Bundestag. Myślałem ze wojna z Rosją wybuchła.
Już zaczęliśmy z rodziną pakować prowiant w torby i nosić je na najniższy poziom parkingu podziemnego, dzieci już namiot rozbili. Schron jak w marzeniach.
Lecz teraz jak Was wpis zboczyłem, to się uspokoiłem co nie co.
Może warto zadzwonić do Yarka by przywrócił granicę z ścisłymi kontrolami. Na pozostałym pasie granicznym mur Chiński postawić. Lotniska zamknąć, tory kolejowe rozebrać, wilcze doły na drogach wykopać, z rzek i morza wodę puścić? Jednym zdaniem
- Ogłosić >UWAGA, UWAGA, NADCHODZI KOMA JEDEN

3

diggerdestro
ELONEX NADCHODZI

5

ninobzik
Żałobę narodową przed nadejściem cza ogłosić, będzie na skróty. A może mu wuntka osobnego założym??

1

Puchacz1
Widzę właśnie, że ktoś "puka" do kawiarni.
Wpuśćcie, poczęstujcie kawą i dobrym słowem wędrowca.
Pójdę się przejść.

-4

ninobzik
Dobra pany, idziemy do baru Pod wyrwichwastem u niejakiego Marcusa. Dziewki, wino, śpiew, wejście gratis, . Nie bądźmy gbury pierwszoligowe i wuncika od kawki nie zaśmiecajmy. Otwarte dla wszystkich, w dzień i w nocy można tam szukać pomocy! Jak się bawić to na wesoło!

2

300D
myśle że Ona nie ma wąsów ale nie jestem pewien i to nie daje mi spokoju
rudella
Po pierwszym spacerze.
Powiewa wiatr, jest nawet ciepło. Ba, za ciepło na moje nowe hobby?
Ale chyba jednak i tak się skuszę. Tak samo jak mnie kusi z kubka nie całkiem mała, ale totalnie czarna; -) Mam przy tym twarde postanowienie, że dam się teraz uwieść na nie więcej niż łyk, może dwa, a reszta - do termosu i w drogę; -)
Sobota:-)
diggerdestro
Witaj Rudella.
Dopijam herbatę i idę spać. Artysty neuron się łączył w czasie utraconym (może wina rudej) i całą noc tworzyłem. Jak wstanę, to pewno nocna robótka ręczna wyschnie i będzie gotowa.

Kra krę kreuje Morsa hartuje. Fajne hobby masz, zdrowe.

4

Puchacz1
Pozdrowienia kawopijcy.
Dobrego dnia, bez problemów życia codziennego.

-4

rudella
Jestem zdumiona, jak bardzo wciąga mnie zimna woda. Naprawdę to polubiłam, a przecież jestem największym zmarźluchem w rodzinie; >

-4

ninobzik
Efekty z zimnej wody są zaskakująco korzystne, . Zarówno dla ciała jak i ducha. W tym drugim przypadku poziom adrenaliny, wzbudza w nas euforię, a to już blisko do osiągnięcia stanu nirwany! Miłego dnia panie i panowie. Gondolier ukarany, dziś bukiet potrojony dotrze, Zatem Zośka czekaj cierpliwie.

1

rudella
Wejście do wody jest trudne. Ale sekundy później, gdy ciało jest całe mokre - pojawia się efekt "wow!". I utrzymuje się wiele godzin.

Kilka lat wzbraniałam się przed tą "rozrywką". Jestem nadal w szoku, że w końcu dałam się namówić. I... okrutnie cieszę się, że "złamałam się". Warto było.

Fakt, doświadczenie mam jeszcze mizerne. Nie wiem, czy tak samo będzie mi dobrze, gdy zaczną się mrozy? Czas pokaże. Odhaczam trzeci weekend. 5 wejść już za mną. Nie spodziewałam się, że ta przygoda sprawi mi taką frajdę. Człowiek poznaje się przez całe życie; >

-3

diggerdestro
No, tutaj też go rozhuśtało. U mnie w pracy cały czas zakłady idą, ile elonex swojego poparcia dla LGBT symbolem czerwonych gejów dzisiaj postawi?
To tamto... I w radiu tez było.
I nie wiemy, czy dlatego że durny czy, ze gej?
Człek, już lepiej o terroyzmie niech napisze, a nie o swoim gejostwie.

5

rudella
Osobiście nie mam nic do osób "nieheteronormatywny ch", dopóki nie chcą redefiniować tak podstawowych terminów jak rodzina/małżeństwo etc.

Mam mało lotne spostrzeżenie: słowo "Elonex" funkcjonuje już nie jako konkretna osoba na forum (nadal nie wiem kto to), tylko jako przezwisko?; >
rudella
Na ten moment - basen. Mała powierzchnia = szybciej woda wyziębia się. Acz debiut miałam na większym akwenie. Woda była cieplejsza, za to temperatura powietrza około zera. Było fenomenalnie!
Nie sądziłam, że to wyzwanie (?) tak bardzo uzależnia. Chce się więcej, więcej i więcej.
Puchacz1
Dzień dobry.
Kawa z rana to dobra rzecz.
rudella.
To basen odkryty, czy kryty do morsowania?

-8

ninobzik
Witam szacowne grono, dnia miłego życząc. Panie Digerro, przekaz pański zrozumiałym jest, obawiam się jednak że słowa pańskie urazić mogą sławetnego jelonka, gdyż nie on sabotażystą się jawi...

1

ninobzik
Zośka, co powiesz na kąpiel w morzu?? Morzu z róż płatków dnem wyścielonych?? Nurkowanie zatem??
ninobzik
Oooo popatrz, także zerkam. Joanna zdolna żeńszyna, kurne moja krew! Kwiatki rosą ociekające dotarły?

1

Puchacz1
Sofii1.
Dostaliśmy "po nosie" za ciekawość.
Pozdrawiam.

-1

rudella
Basen "pod chmurką". Dziś - rewelacja! Słońce, dookoła parko-lasy, nadal kolorowe liście na drzewach, nadal sporo zieleni i ziiiiiimnaa wooooodaa:-) a po "wodowaniu" termos z gorącą kawą:-)
diggerdestro
Witam przy popołudniowej kawie i szarlotce z lodami waniliowymi.
To jednak myślisz Ninobzik, że to nie nasz terrorysta barwy Lenina promuje?
To czyżby jacyś tchórze i głupcy?
Aj tam zaraz tchórze i głupcy. Przestało im sie tutaj podobać to jadą z reformacją po nickach :) P

4

Puchacz1
diggerdestro
Jednak uważałeś na korepetycjach Grubego.
Charlotte (Szarlotka) podała lody?
Gruby będzie z Ciebie dumny.

-8

ninobzik
Digerro, ten od reform wyszedł z założenia, że zło całe kuncikowe w nickah ma swe ukorzenienie. Pewnych nickah, ; dodać należy. Sam natomiast nie zauważył że rynsztok, w którym brodzić i nam niechcący przyszło, i jego jest zasługą. Zatem Jelonek jako taki, pozostaje poza podejrzeniami.
rudella
Sofii1,
Dzięki.
Wzbraniałam się przez kilka lat.
To chyba jest tak, że na różnych etapach życia mamy różne potrzeby, różne formy ekspresji nas wyrażają/napędzają itd.
Nie sądziłam, że akurat w tej materii "dam się złamać".
Nie lubię ekshibicjonizmu, ani snobizmu, a takie miałam skojarzenia z tym sportem (?). O temperaturze nie wspominam nawet; >
W końcu weszłam do zimnej wody "na odludziu", poza tłumem. Pierwszy raz był w wyjątkowej scenerii: bardzo duży akwen, wczesny poranek, temperatura około zera (przy gruncie zdecydowanie mniej), szara mgła, lekkie fale, stopy zatapiające się w... ciepłym piasku (taki miałam odbiór). Było to zdecydowanie łatwiejsze niż spodziewałam się. Co nie znaczy, ze bez bólu. Dosłownie. Przy pierwszym wejściu zaskoczył mnie potworny ból kości. Ponoć to zdarza się. Za każdym kolejnym "wodowaniem" już tych doznań nie było.
Podchodzę do tego zadaniowo: wykonać! I już; -) Za dużo nie myśleć "przed", przetrwać moment wejścia, by chwilę później cieszyć się skokiem endorfin.
W moim przypadku - warto. Wyciszam się. "Po zabiegu" dopada mnie totalne odprężenie. Na niektórych morsowanie działa natomiast bardzo pobudzająco. Nie chcę wymądrzać się na ten temat, bo dopiero zaczynam tę przygodę, ale z chęcią dzielę się emocjami. Sa bardzo pozytywne.
Każdy z nas jest inny, ma inne reakcje, ale i inne potrzeby. Ja - najwidoczniej - obok innych wyzwań na ten czas potrzebuję też krioterapii; >
rudella
Sofii1,
Naprawdę Ciebie doskonale rozumiem, bo z natury jestem ciepłolubna. A jednak pozostaję w pozytywnym zaskoczeniu po pierwszych próbach. Nie namawiam, bo wiem, że do takiego wyzwania musi być odpowiedni czas.

1

Puchacz1
Dzień dobry bardzo.
Kawa i dobrego dnia dzisiejszego.

-8

rudella
Bardzo intensywny dzień po krótkiej i kiepskiej nocy.
Sama nie wiem, czego mi bardziej trzeba: kawy? snu?... obiadu?
Yhym, może da się to wszytko jakoś pogodzić?
Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels