ID: 38898
kącik na kawę
ID: 38898
ID: 38898
Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;
---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------
- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.
Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)
Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;
---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------
- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.
Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)
~kawiarenka*.internetdsl.tpnet.pl
*.internetdsl.tpnet.pl
Posty (34497)
irish_dude
| Zośka - umawialiśmy się. Nie będę z tobą pisał na priv. Pozdrawiam. | 3 | ||
ninobzik
| Irish, Zlewam cembala, w historii forum możesz zapoznać się z jego repertuarem kłamstwa i pomówień. I miszczowski numer, gdy pod postacią eleonexa, chciał przeprowadzić dywersję, wśród czerwonych rewolucjonistów. Lepszego kmiotka nie uznasz. Spadam pokimac. | 2 | ||
irish_dude
| Silwio - nie uważam cię za głupka. Dam znać, jeśli się to zmieni. A jeśli chodzi o udowadnianie czegokolwiek, jeszcze raz powtarzam: czytaj ze zrozumieniem i staraj się być obiektywny. Nie sugeruj się nickiem, ale zrozum treść. Wtedy nikt niczego nie będzie musiał udowadniać. | 3 | ||
ninobzik
| sylvia, znasz jakieś ciekawsze określenia, aniżeli cubku, i sfelu? ? Monotonny jesteś. W dodatku jesteś kłamcą i konfabulantem. Tak czy siak, twym przeznaczeniem jest śmietnik historii !! Pa pa elo ! :) ; ) | 2 | ||
silwio
| Irish... łapiemy kota za ogon?... Tak najprościej... :) | -1 | ||
silwio
| Czubie... idź już spać... bezrobocie ma swoje prawa... ale... ileż można czytać pustoslowia? | -1 | ||
ninobzik
| No tak. Dwa zdania, to za dużo dla ciebie. Nic nie poradzę, że aż tyle kumasz; ) ; ) | 1 | ||
irish_dude
| Zośka - twoje uczucia (wobec mnie i kogokolwiek ) są mi najzupełniej obojętne. Nie znam cię (jedynie z forum), a po tym występie nawet nie chcę poznać. Życzę ci dobrej nocy :-) | 2 | ||
silwio
| Czubek już miał spać... dalej mu się marzy czaj spod celi... :) | -1 | ||
silwio
| Irish... jestes niewiarygodny... mozesz to zmienic... ale... nie masz takich mozliwosci... bo, pisać że ten, a tamten.. tamto... to każdy potrafi. | -1 | ||
irish_dude
| Silwio - właśnie udowodniłeś :-) Pisać, że ten to i tamto... :-) Kiedyś może zrozumiesz, a może nie... | 3 | ||
silwio
| Irish... dalej... to samo.. w Twoim wykonaniu... "prose pani.. ja wiem... ale.. nie powiem"... Itd... | -2 | ||
g-a
| Dajcie "czerwonym demokratom" władzę. Będzie druga KRL-D. Szkoda na to klawiatury. | -3 | ||
irish_dude
| Silwio - daj już spokój, bo pomyślę, że robisz to na zlecenie :-) Czyje? Chyba każdy się domyśla. A jeśli już musisz mieć ostatnie słowo, to spoko - napisz sobie. Dla mnie dyskusja dobiegła końca. Pozdrawiam. | 2 | ||
rudella
| Rety, Ależ quasi mądre i moralnie poprawne popisy. Mdło się robi. Fakty: Puchacz ani mi brat, ani swat. Niejaki irish_dude na czacie napisał mu, że mi pomagał (żeby podkreślić rangę pomocy, dodał, że mi i córce), a ja sama jestem hipokrytką nieokazującą wdzięczności, czy jakoś tak. Nie wspomniał, jaki wymiar miała ta "wielka pomoc". Po prostu w prywatnej rozmowie z Puchaczem budował swoje ego na moim grzbiecie. Z samym Puchaczem nigdy nie rozmawiałam na priv. Ani przed aferą, ani po. Nadal ani mi to brat, ani swat. Jedyny nasz "kontakt" to posty na forum. Można spierać się, czy ujawnienie przez niego prywatnej rozmowy jest w porządku. Jak najbardziej. Jednak wcześniej irish_dude po prostu wypierał się niektórych treści. Mało tego, Kilka (naście) postów irisha na forum już publicznym było tak obrzydliwie chamskich, że - jak dla mnie - stracił jakąkolwiek wartość jako interlokutor. Jak dla mnie, to irish z tej potyczki wyszedł bez twarzy. Może dlatego, że kiedyś uważałam go za godnego zaufania. Puchacz (bez obrazy), ani mnie ziębi, ani grzeje. Połajanki irisha, który zmieszał (pomijam jego prywatne rozmowy) z błotem na forum publicznym mnóstwo osób w sposób naprawdę poniżej jakiegokolwiek poziomu (tak, tak, obiecał poprawę - wielkie mi bohaterstwo- za podobne występy miałby bana za banem) są śmieszne. | -2 | ||
irish_dude
| Fakty: Rudella, jako katharsis, pytała mnie o ewentualne możliwości studiowania w Kanadzie. Posłałem linki informacyjne o kilku uczelniach. Zadeklarowałem też ewentualną możliwość pomocy na miejscu, jeśli zdecyduje się przyjechać. Na tym rozmowa została zakończona. Nigdy nie oczekiwałem i nadal nie oczekuję żadnego podziękowania, bo tyle zrobiłby każdy normalny człowiek, zapytany o cokolwiek. Cała historia o niewdzięczności, to wymysł szubrawca, który posługiwał się nickiem puchatek61. Rudella (katharsis) była wobec mnie w porządku, dopóki nie zadeklarowałem jasno, że nie popieram czarnej zarazy (pedofili w sukienkach). Zbiegło się to w czasie z moją inną deklaracją, że nie popieram teorii o zamachu, którą usilnie forsował g-a. Od tamtej pory stałem się wrogiem, tym bardziej, że często zdarzało mi się poprzeć MarcinaSE i gustava, którzy - jak wiadomo - są na szczycie czarnej listy wyżej wymienionych. Moje prywatne rozmowy z kilkoma osobami, których nie darzę sympatią, są moją prywatną sprawą i guzik komu do tego. Fakt, że ujrzały światło dzienne, wynika prawdopodobnie z braku innych możliwości zdyskredytowania mnie, a mówiąc prościej - nie robiły na mnie wrażenia wyzwiska, więc spróbowano inaczej. Co do mieszania z błotem, jak to ujęła rudella - każdy, kto mnie choć trochę zna, wie, że niejednokrotnie pozwalam sobie na dość niewyszukany język, bo do prymitywów trzeba przemawiać prymitywnie. Tak, by zrozumieli. A jeśli chodzi o bany - proszę bardzo, to wam wychodzi najlepiej. Po co prowadzić niewygodną dyskusję, skoro łatwiej zamknąć usta oponentowi. | 3 | ||
rudella
| Irish_dude, Sprowokowałeś mnie do zalogowania się na konto karharsis i przejrzenia naszego czatu. Jest efekt "wow!" Pozwolis z, że zacytuję treść Twojej pomocy? | -2 | ||
irish_dude
| Cytuj sobie, co tam chcesz. Dla mnie to żadna nowość. | 2 | ||
irish_dude
| Skoro zostałem człowiekiem bez twarzy i nie mam żadnej wartości, jako interlokutor, to cytowanie lub nie, jest bez znaczenia. Ten, który nie jest ani bratem, ani swatem, też cytował... A co z tego wyszło - każdy widzi. | 2 | ||
rudella
| Zanim zasnę zatem. Moje pytanie/prośba: k atharsis 2017-08 -21 18:04:12 Hej. Niedawno polecałeś komuś link do "swojego hrabstwa" ws. ewentualnej emigracji. I nasunęło mi to myśl z kategorii prywatnych refleksji ; -) Moja córka chce studiować gdzieś poza PL, najchętniej na innym kontynencie. Uważa, że j. angielski jest jej bliższy niż ojczysty; > Kręci ją branża IT. Został nam jeszcze na rekonesans jakiś czas. Dopiero zaczyna liceum. Wiem, że studia w Kanadzie do tanich nie należą. Ale może znasz przypadkiem jakiś program stypendialny? Czy coś w ogóle o studiach/pobycie w Kanadzie, co warto poczytać? | -2 | ||
rudella
| Twoja odpowiedź: 2017-0 8-22 01:53:41 Witaj. Prawdę mówiąc, niewiele o tum wiem, bo dla mnie już trochę za późno na studia :-) Jeśli córka myśli o Kanadzie, to do Saskatchewan stosunkowo łatwo przyjechać, podobnie do Alberty. W mojej prowincji znam 2 uczelnie: SIAST i University of Regina. Proponuję zajrzeć na ich strony, tam będzie wszystko. Mogę też zapytać kuzyna w Toronto, ale to może trochę potrwać, gdyż jest on bardzo zajętym adwokatem. Obecnie jestem w US, ale popytam, gdy wrócę do Can. Pozdrawiam. | -2 | ||
irish_dude
| To już? Koniec cytatów? | 2 | ||
rudella
| Może to kwestia późnej pory, ale "linków do kilku uczelni" nie widzę. Ani też deklaracji pomocy na miejscu. Fakty są takie, że Puchaczowi napisałeś o tym, że "pomogłeś mi i mojej córce", a ja nie okazałam wdzięczności. Naprawdę, jeszcze raz za tę pomoc dziękuję. | -2 | ||
rudella
| Tak, koniec cytatów odnośnie pomocy. A było coś więcej? Bo nie znalazłam. Jezeli coś przeoczyłam, to sorry. Nie krępuj się. Dodaj. Archiwum mam skopiowane. Manipulować się tym nie da. | -2 | ||
irish_dude
| To teraz, zanim zaśniesz, ja mam prośbę: Odłóż na bok animozje, nie kieruj się tym, kto to pisze, ale zastanów się i odpowiedz sobie sama, czy napisanie dwóch zdań na mało znany temat, można nazwać pomocą i żądać za to wdzięczności? Czy, gdyby było na odwrót, uważałabyś, że zrobiłaś coś wielkiego i oczekujesz za to podziękowań? A jak już sobie odpowiesz na te pytania, to pomyśl przez chwilę i wyciągnij wnioski, choćby na podstawie naszych innych rozmów. Może jestem nieokrzesany, chamski, a czasem wulgarny, ale sugestia, że za taką błahostkę spodziewałem się jakichś extra podziękowań, czyni ze mnie głupca. Nie idiotę, czy kr*yna, ale głupca. Dlatego zastanów się jeszcze raz, czy przez kilka lat rozmawiałaś z głupcem i nie byłaś tego świadoma? Jeśli tak, to... sama wiesz. Jeśli nie, to pomyśl, czy twoja ostatnia opinia o mnie, jest naprawdę twoja. | 2 | ||
rudella
| Irish_dude, Wystarczy, że zrobisz zrzut ekranu z rozmowy z Puchaczem. I wówczas sytuacja jest jasna. Teraz kwestia wygląda jak wygląda. Po coś Puchaczowi pisałeś, ze "pomagałeś mi i mojej córce". Tego na pewno sam sobie nie wymyślił. Odpływam. Za chwilę zadzwoni budzik. | -2 | ||
irish_dude
| I jeszcze jedno - mimo różnych pseudocytatów, wstawianych tu przez różne indywidua, mimo jawnych prowokacji, nie ma na tym forum ani jednego zdania, w którym bezpośrednio napisałem coś obraźliwego o tobie. To, że różnimy się w poglądach, nie oznacza, że mam cię obrażać, jak to sugerują niektóre zawistne pajace. Owszem, nie podobają mi się niektóre twoje zachowania i wpisy, ale raczej wolę zakpić lub skomentować sarkastycznie, niż obrażać lub robić wycieczki personalne. I nie rugaj mnie za nazywanie ich pajacami, bo jakoś głupki, fałszywce i śmieci za bardzo ci nie przeszkadzają... Trochę obiektywizmu, mniej zaciętości. Przydałoby się. | 2 | ||
irish_dude
| Żadnego zrzutu nie będzie - wyjaśniłem to już kilka razy. A skoro uważasz, że coś jest na pewno, to i tak nie miałoby sensu. Nie da się przekonać przekonanego. Śpij dobrze :-) | 2 | ||
barracuda
| Nad Karlskroną jeszcze głęboka noc. Ale księżycowa, wiatr juz tylko wieje-wczoraj dął. Kawa i gimnastyka zaliczona. Lubię zaczynać pracę, jak większość ludzi śpi. To będzie dobry dzień. :-) | -2 | ||
ninobzik
| Nie ma to, jak pełna optymizmu deklaracja. Zatem czajem kolejny dzionek czas zacząć. Miłego dnia panie i panowie. Przydałoby się, mniej zacietrzewienia, a szczypta empatii, napewno nie zaszkodzi. | 2 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.