Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.

Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

Nadul	Człowiek nawet nie wie ile potrafi, kiedy stoi pod ścianą ; -)
rudella	Oj, Nadul, to fakt. I czasem wolałby nadal nie wiedzieć; >
Nadul	Miał być Sosnowiec, a będzie Poznań :-) Jutro przeprawa, a teraz odsypiać. Dobranoc :-)
rudella	Dobrej nocy!:-)
g-a	Wątek chyba do reanimacji na SOR trzeba będzie dostarczać...
rudella	G-a, Co poczniesz, skoro co niektórzy na okrągło politykować przy kawie próbują?; / Nie będę pokazywać palcem; > Albo ich poczucie humoru (?) znacznie przekracza granice dobrego smaku?; > Za to dobrą kawę wypiłam w ramach "drugiego śniadania"; > Dobra, chociaż służbowa.	1
rudella	Do reanimacji wątku żadnego SOR nie trzeba; > Wystarczy, że rzuci się zaczepne hasło: Jaki dzień dziś jest obchodzony od 2009 roku?; -)
g-a	Dzień sprzątania biurka był wczoraj.
rudella	Czyli dziś biurka są posprzątane; >
g-a	Zbiórka niepotrzebnych rzeczy z biurka :-)
rudella	I tak o to "moje święto" przykryłeś biurkowym gruzem; >
g-a	A co swietujesz?
heheszki	Kiss a Ginger Day
heheszki	To nie ja świętuję. Możliwe, że rudella
g-a	O co chodziło? O wywołanie zamieszek, o nic innego. W czasie negocjacji unijnego budżetu.
heheszki	No jasne
rudella	Heheszki, masz inne zdanie, prawda?; > "Wybór, nie zakaz"... Ech, gdyby tak do wszystkich praw podchodzić; >
g-a	"Wybór nie zakaz"? Powiedz to policjantowi jak pod prąd wjedziesz w jednokierunkową ulicę :-)
rudella	A dlaczego do mnie to piszesz?; >
leon	A przepraszam bardzo; -) A kto pod "prond na rądzie" nie tak dawno jechał jechał? ; -) Może moja Sabina??? ; -) ; -)
rudella	Leon, Nie mam pojęcia, kto pod prąd na rondzie jechał? Yyyy, ktoś z nas? Ja "pod prąd" to tylko w życiu, nie na drodze; -)
g-a	Rudella - to heheszki była adresatem.
rudella	No patrz, nie zabrzmiało Twoje pytanie zbyt precyzyjnie, bo odpowiedzi nie masz; > Na dziennym liczniku "1, 5" kawy, spacer i "poleżanko" pod kocem. Auto pod kołdrą śnieżną. Chyba nie ociepli się na tyle w najbliższych godzinach, by sama opadła? Ech, zaś fizyczna robota... ; >
rudella	Cierpliwie czekałam na odpowiedź adresatki, ale... ileż można siedzieć cicho i nie pisać o kolejnych morsowaniach?; -) Rety jak ja się cieszę, że nie zadebiutowałam w tym sezonie; > Mój obciach traktuję jako mniejszy. Ja jeszcze miałam przecież wybór: mogłam zamiast do zimnej wody chodzić na siłownię, do kina, do knajp, jechać na stok itd. Morsy zaczynające w tym roku już wyboru nie mają, bo... co robić? Nic, tylko wejść do zimnej wody; -)
g-a	Siłownia kino knajpy i stoki narciarskie są zamknięte do odwołania. I szybko otwarte nie będą. Zostaje tylko ta woda.
rudella	Zimna dziś; -)
g-a	A ja przejechałem dziś 500 km w czasie 6, 5 godziny. Czy to za szybko, czy w sam raz?
rudella	G-a, zależy od środka lokomocji?; -) Dziś pohasałam po lesie, teraz trzeba poślizgać się po chodnikach.	2
rudella	Piękna niedziela. Lepienie bałwana? Wybór, nie nakaz; >
g-a	"Jedzie Arab jedzie Wielbłąd pod nim hasa A Arab ogląda Swojego... wielbłąda" :-)