Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.

Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

Nadul	hahaha
Nadul	zocha Mariusz dzwonił?
zośka	Zocha to możesz mówić do swojej starej.
zośka	Puchatek61 dzwonił. Masz pozdrowienia.
Nadul	Ty też. od Basi ; -)
zośka	A bym zapomniała. Pytał czy masz WSK-ę na chodzie.
rudella	Popisałabym z Wami, ale nie znam ludzi; -)
Nadul	cały czas ; -) jest odmalowana na glanc ; -) ze szparunkami.
rudella	Popr. "zapomniałabym" ; > :D:D:D (skoro co niektórzy czepiają się zapisu; >)
Nadul	rudella ja też nie znam :-)
Nadul	moja mama ma na imię Daniela... zocha nie pasuje ; -)
Nadul	do Ciebie chyba tez :-)
zośka	Co to szparunki?
Nadul	Złote Tak jak miały w oryginalnym malowaniu
Nadul	Przez zimę miała stać w salonie, ale nie szło Katarzyny przekonać ; -)
zośka	To trójka czy czwórka?
Nadul	Trójeczka
Nadul	Garbuska z 74-tego :-)
zośka	Klasyka. Z czwórek to Dudek był wtedy chyba najbardziej nowoczesny. Niklowane błotniki, dzielona kanapa, rura na górze. O ile dobrze pamiętam.
Nadul	Kumpel ma takiego. Żółty zbiornik itd.. Też odnowiony i wisi u niego w warsztacie samochodowym.. na łańcuchu. Fajnie to wygląda, jak się do biura wchodzi
zośka	Z trójek to był chyba Lelek z taką smieszną kierownicą.
Nadul	Była ta cała seria Ptaków. . Fajne czasy. Latało się bez prawka ; -)
zośka	Szkoda, że to minęło. Cuda techniki to nie były. Ale były nasze, coś się działo.
Nadul	Dziewuchy piszczały :D
Nadul	Raz się założyłem, że na po sali w trakcie zabawy się przejadę. Mało po zębach nie dostałem, ale zrobiłem to. Mam świadków - do dziś się kładą że śmiechu :D
zośka	Dobrze, że po sąsiedzku nie było płotu ze sztachetami.
Nadul	O innych głupotach nie będę pisał :D
zośka	Dobranoc.
Nadul	Też zmykam. Dobranoc ; -)
barracuda	Kawa była najlepsza, bo domowa. Udało się wczoraj dotrzeć do domu. :-) I jeszcze załapałem się na ostatni kawałek ciasta, który to "jakaś cholera" zżarła mi w poniedziałek po wyjeździe z domu. :-) Skończyłem czytać drugi tom "Jan Karski jedno życie". Warto przeczytać wspomnienia jednego z tych, którzy byli świadkami Historii (tej przez wielkie H). Można się dowiedzieć, jak trudna jest sztuka dyplomacji. Jak nieopatrzny gest, słowo lub jego brak, może zniweczyć wysiłek dyplomatyczny wielu ludzi. Znam dość dobrze historię, ale... o ile nie jestem zaskoczony perfidią Stalina (bo to cecha wszystkich rosyjskich przywódców od zawsze), to dalej nie mogę się oswoić z perfidią i kłamstwami Roosevelta. Kłamstwa Churchilla, to przy Roosevelcie pikuś.	-1