~Kasztan
| Mrotas może i dobrze widzisz, ale pojęcia nie masz o niczym.
Możesz sobie sprawdzać składki kierowców do woli, są takie jakie powinny być, płacenie pod stołem się przestało opłacać. | | | |
~Kasztan
| Po drugie tumanie to praca w godzinach nocnych nie ogranicza się do tego, że masz pracować tylko od 20. 00 do 6. 00 rano przykładowo.
Tyle czasu jest ten przepis, a ty wciąż nie wiesz o co w nim chodzi. | | | |
~Kasztan
| Więcej mi się nie chce komentować twoich bzdur. | | | |
~Mrotas
| TO WYSTAW SWOJĄ FIRMĘ DO KONTROLI TO DOWIESZ SIĘ WSZYSTKIEGO.
Ustawa o czasie pracy kierowców nie zwalnia z kodeksu pracy. | | | |
~Powrót normalności
| Trzeba znaleźć normalną firmę. I to wszystko. | | | |
~Kasztan
| Mrotas
Ustawa o czasie pracy kierowców nie zwalnia z kodeksu pracy.
Kolejna bzdura niestety.
Kierowcę obowiązuje najpierw ustawa o czasie pracy kierowców, a dopiero potem kodeks pracy w kwestiach nie uregulowanych w ustawie.
Taką jest kolejność | | | |
~Kasztan
| I oczywiście rozporządzenie 561/2006, które w żaden sposób nie koliduje ani z kodeksem pracy ani z ustawą o czasie pracy kierowców | | | |
~Kasztan
| Powrót normalności
27 minut temu
Trzeba znaleźć normalną firmę. I to wszystko
Tylko że normalna firma nie zatrudni marnego szoferzyny, który zamiast kwalifikacji zawodowych ma tylko wysokie mniemanie o sobie. | | | |
~RealPoland
| KODEKS PRACY jest ważniejszy od USTAWY o czasie pracy kierowców. Sama nazwa to wyjaśnia... | | | |
~Kasztan
| Bzdura.
Kodeks pracy to zbiór praw ogólnych. | | | |
~Kasztan
| W artykule 5 kodeksu pracy macie tumany napisane wyraźnie
5. [Pragmatyki pracownicze]
Jeżel i stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne, przepisy kodeksu stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami. | | | |
~RealPoland
| Ciekawe rozumowanie... ale to KP jest zbiorem ustaw, a nie UOCPK jest zbiorem KP. | | | |
~Kasztan
| O czym ty bredzisz?
Kodeks pracy to również ustawa. | | | |
~Kasztan
| Jedna ustawa, a nie zbiór ustaw. | | | |
~Kasztan
| I w artykule piątym masz zawarte pierwszeństwo dla ustaw branżowych, w tym dla ustawy o czasie pracy kierowców | | | |
~Kubuś Puchatek
| Komentarz z YT:
"Jestem z branży budowlanej. Operator żurawia. Mam kwity na C+E, kod 95. Pojeździłem trochę na CE i co moge powiedzieć? Etatowy pracownik może pracować 8h dziennie, 40h tygodniowo, ale że pracuje jako kierowca to może tyrać 13h, ba nawet i 15h bez problemu. Oczywistym jest, że przepis był robiony pod pracodawców, bo gdyby byl zrobiony w trosce o kierowcow, to nigdy by nikt nie pozwolił na to, że kierowca może czekać pod rampą 5h, po czym jechać kolejne 9h. I to ma byc bezpieczne?
Ja pracując na żurawiu, pracuję 8-10h, ale to nie jest tak, że caly czas jestem w pełni skoncentrowany, bo nigdy nie ma tak, że caly czas coś robię. A kierowca? Śmiga 4. 5h, jadąc zestawem, więc musi być caly czas skoncentrowany. Zrobilem sobie kwity na C+E żeby sprawdzić jak to jest, ale szybko wrocilem do swojego zawodu, gdzie za 160h, zarabiam 3200 euro netto, a jako kierowca musiałbym j... ć 250h, a i tak bym tyle nie zarobił. " | | | |
~Kasztan
| Gratulacje, że potrafisz tak wytrzymac w jednym miejscu tyle godzin.
Ja bym nie mógł tak.
Jako kierowca mam więcej swobody, jadę sobie, potem gdy zechce mi się jeść, to staje na obiad czy śniadanko w barze, na rozładunku pogada się z tym czy tamtym o różnych sprawach.
Po południu krótka drzemka w dowolnej chwili itp itd. | | | |
~Kasztan
| A i w barze wieczny dylemat, co by dziś tu zjeść dobrego.
Ty tam na górze pewnie na kanapki skazany jesteś.
Współczuję | | | |
~Kto ludowi ukradł boczek!
| Te kasztan, na łące krowa się zesrała.
Leć tam, zawsze to opiertolisz coś na ciepło!
Hahahahafla hahahaflahaa! | | | |
~kat
| To w końcu wyjeżdzać czy nie?, oto jest pytanie. Te rzygowiny napisał jeden pimak czy dwa pismaki?.
Pies też ma zajęcie, jak nie ma ci robić to se ja.. a liże, tyle że mu za to nikt nie płaci. | | | |
~kat
| Nie wypisujcie bzdur, bo nowy głupi uwierzy, życie i pieniądze zmarnuje wchodząc do patologi transportu. Tu nie ma czym się chwalić w tym zawodzie. | | | |
~Ł ysy
| U mnie mają kierowcy 12 tyś. Co drugi dzień w domu. Wekend wolny od dechy do dechy. Trasy proste na Pribałty. | | | |
~Donald Truck
| jest non stop w pracy to zarabia | | | |
~Skokomioko
| Kierowca, jesteś zwyczajnym kr3tynem, a do tego bajkopisarzem. Nikt w Europie nie zapłaci nawet rodakowi 3200 za 2/2. Chyba, że robotę masz taką zaj3bistą która wymusza taką stawkę bo nikt nie chce tego robić. | | | |
~Piotr
| Co to za bzdury gdzie są takie stawki Dino Biedronka płaci 5500 - 6000 tys dodatkowo Dino dymanie ręcznym paleciakiem polecam w zimie. Patelnie od 5000 do 7000 tys z licznika 90 km/h nie schodzi polowa kierowców na czarno. Kto zmyśla takie artykuły chyba jakiś naganiacz na kursy na prawo jazdy. Ludzie nie pchajcie się do transportu nie popełniajcie mojego błędu. Propozycja z piątku 26 złotych netto na patelni wożenie asfaltu sam pracuje od kilku miesięcy na czarno w piątek zrobiłem 580 km zarabiając u obecnego pracodawcy 290 zł. Przestańcie bajki wypisywać Polski transport to bagno i gdyby nie problemy ze zdrowiem to już by mnie tu nie było. | | | |
~Jarek
| Co za bzdury. Zarobki wyssane z palca. 12 tys i codziennie w domu? Jakiś czas już przeglądam oferty i w większości przypadków ledwo wychodzi minimalna krajowa (za godzinę pracy). Sprawdzam w dużych miastach - Poznań, Gdańsk, Bydgoszcz. Za pracę codziennie w domu max można wyciągnąć 7 tys na rękę, ale to nie jest za 8 godzin pracy. Średnio 5500-6500 zł. Transport to jest dno. Zarówno w kraju jak i za granicą. Zarobki w 2016 były na tym samym poziomie co teraz. Różnica tylko w cenach w sklepach za wszystko. Metr mieszkania poszedł w tym czasie w górę ponad 100 procent a zarobki stanęły, albo i się zmniejszyły. Współczuję ludziom, którzy mają zaciągnięte kredyty.
Doszło do takiej sytuacji, że nie ma już znaczenia gdzie pójdziesz do pracy. Czy to transport czy produkcja czy gastronomia. Wszędzie zarobisz podobnie. Dla niedowiarków sprawdźcie ile płacą w gastro dla pomocy kuchennej albo na zmywaku. Często więcej niż zawodowym kierowcom z kat CE. | | | |
~Jarek
| Dziwię się młodym kierowcom co się pchają do tego zawodu. Wydają kupę kasy na kwalifikacje. Zapewne omamieni głupią i błędną propagandą o tych super zarobkach. 12-14 tys miesięcznie. Owszem, ale trzeba policzyć za ile godzin takie zarobki wychodzą. Jakieś chore systemy wypłat typu dniówka, np. 450 zł. To ile to wychodzi na godzinę? 18. 75 zł. Minimalna za godzinę to obecnie 24. 5 zł na rękę. Nikt nie płaci za nadgodziny, za godziny nocne, za godziny w sobotę, w niedziele i święta. Transport to jest najbardziej patologiczna branża. O warunkach pracy nawet nie będę zaczynał pisać, bo o tym można książkę napisać, o tym bagnie. Prawko CE zrobiłem w 2009. Do dziś przeklinam ten dzień kiedy się zdecydowałem na ten zawód. | | | |
~Mrotas
| Do Kasztana.
Jeszcze raz kolego, wystaw swoją firmę do kontroli w PIP, dowiesz się co i jak się je po stronie pracodawcy względem pracowników.
Twoje podejście mówi chyba o prywaciarzu za kółkiem, wtedy jesteś zwolniony z kodeksu pracy, ale pracownik to jest pracownik.
Nawet w kursie na kwalifikacje jest kilka punktów na ten temat,
MAX 10 godzin młotków na dobę MAX!
Poczytaj porządnie bo chyba pseudo doradcy kasują Cię, żebyś czuł że możesz prowadzić wyzysk na pracownikach.
Pozdrawiamy serdecznie z legalnego zatrudnienia... | | | |
~Jan
| To mnie przekonuje żeby nigdy nie wracać do tego bieda landu Polska
Irlandia - dwie godzinki lotu samolotem
Zarobki od 4000 do 4500 euro na miesiąc
Czyli 17000 - 19000 złotych, spokojna robota maksymalnie 10 tys km miesięcznie
Tylko wiadomo - trakerskie życie, kabina drugi dom
Kto wymięka niech pracuje w Polsce za połowę mniej | | | |
~Łysy z Mana
| Moim zdaniem to zależy kto co lubi jak ktoś jest wolny (rozwiedziony) ma odchowane dzieci i lubi zwiedzać inne kraje to tylko międzynarodówka a jak młody żonkoś z bombelkami to raczej trasy krajowe bo prędzej czy później skończy się to rozwodem | | | |