Długi rosną, frachty spadają, a spedycje mają poważne kłopoty

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Złoto w płucach	Coś tu nie gra. Internetowi celebryci zachwalają posiadanie własnej firmy transportowej, najlepiej 3 auta (1 pracuje na szefa, 1 na remonty, 1. lisingi). Te 3 auta musza jeździć. W innych materiałach internetowych przyszli przedsiębiorcy są ostrzegani, że w transporcie w związku ze specyfika rynku łatwo popłynąć, a to czy się zarabia będzie można powiedzieć po minimum roku, lub w dłuższym okresie czasu. Tego typu ostrzeżenia wskazują na to, że mamy nadwyżkę małych firm transportowych, ktore walczą o oddech?
~Mesjasz	Dobrzzzzeee. Wszyscy przewoźnicy to dziady. Gdy wszyscy upadną polski Pan kierofca wróci tam gdzie jego miejsce, za fajere Jelcza i Stara a wtedy znowu beczka gnojówki prosto ze zbiornika na czarnym rynku będzie miała wartość małego malucha.
~Drajwer	Niech spedycję nie sprzedaja ładunków, tylko wożą A tak spedycja za 50E opchnie i ma kasę Niech wprowadza tachograf na busy, nie będzie expresów, dostaw bezpośrednich Ukrai ńcy, Białorusini wyjadą na zachód, to wtenczas będzie transport Nie będzie przeciążenia busów, stawki będą wyższe To będzie Pan kierowca, anie wyrobnik Szef pije piwo i się śmieje, że szofery ciemne
~Adrian	Wy. Ukrainę z transportu wystarczy i pakiet mobilności w c.am
~Remik	Przecież tuzy transportu z et piszą, że zarabiają co najmniej z auta tule co kierowca x powiedzmy 10 aut to daje 100 tyś miesięcznie... MAO?
~fly	Nie każdy musi być przewoźnikiem a co to? jakie wsparcia? nas ktoś wspiera? wypad do wyuczonych zawodów.
~Hycel	A co jeśli takiego zawodu brak lub dwie lewe ręce do pracy?
~Życzliwy	H... j w dupę spedycja niech padają jak kawki