Rynek pracy kierowców w Polsce

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Rob	Kolejnym tematem konferencji będzie Jak zachęcić obcokrajowców do pracy na 1/2 lub 3/4 etatu skąd ściągać kandydatów i czy trzeba im płacić?Jak zachęcić polskich kierowców by pozostali przy nawet najniższej krajowej. Jak egzekwować DBANIE O BEZPIECZEŃSTWO NA DROGACH przy płaceniu z kilometra i utrzymanie norm paliwa podanych przez producenta. W jaki sposób wyciągnąć ruskich żołnierzy z niewoli ukraińskiej i zamiana niewoli za dogodny system dla przewoźników. Panele od będą się bez przedstawicieli kierowców, procedury jak z objazdów prezesa wchodzią tylko starannie wyselekcjonowani WSZYSTKO O NAS BEZ NAS.
~kumidan	Rob, dlaczego dopuściłeś do takiego skandalu, że ''PANELE'', odbędą się bez udziału przedstawicieli kierowców? ? Wiem dlaczego, bo wy takie cienkie rurki jesteście. Nie potraficie nawet własnego związku zawodowego założyć, a już doktoraty piszecie na garbsenowskich uniwersytetach. Cały pic polega na tym, że ''Wszystko o was, bez was'', bo na to się godzicie. Wasze ekstra umiejętności, to kwiczeć na et. i za zło świata całego, obwiniać dziada, a dziad przecież chce tylko spokojnie kraść, jak cała pissszujnia. Dziadtransy związków zawodowych nie potrzebują. Dziadtransy są wieczne jak trawa i podatki, a czas pokazał, że PM to taki pryszczyk mały, no bo przecież dziady pozostały...	-1
~Ejut	Rob, ja bym zgodzil sie pracowac w miedzynarodowce na 1/2 etatu. 4h dziennie "jazdy i innej pracy", a reszta czasu dla siebie. Za 5000zl netto pojde na 3/1 po 4h dziennie, tylko ze nie ma takich ofert. Wszedzie chca na 8-9h, a najlepiej jak jeszcze nadgodziny robic ponad pelen etat, bo mozna "oddac za wolne".
~Mariusz	Jeśli dostaniesz wolne za nadgodziny to znaczy że nie masz tych nadgodzin. Piertolisz Ejut bez sensu.
~Mariusz	Wtedy siedzisz w domu na wolnym a dniówkę masz zapłaconą.
~placek pod naczepą	jakie jeszcze troski wprowadzi IRU czy TLP
~tago	Jacy oni wszyscy mundre w tych rurkach. Jak oni świetnie wiedzo jak poprawić sytuację na rynku pracy kiero. Tyle lat piełdolenia na sympozjach, konferencjach, odczytach... i co z tego wszystkiego na dzień dzisiejszy wynikło? ! Pytam co? !... Wielkie jajco z kolcem !!! Cwaniaczki od piełdolenia o wszystkim i o niczym kasują tylko krocie od naiwnych przewoźników, którzy jeżdżą po takich imprezach za własne pieniądze i nic z nich tak naprawdę pożytecznego nie wynoszą. Jedna tylko korzyść z tego najeść i napić się można do bólu. Chyba oto najbardziej chodzi. Kierowcy z takich imprez nic dobrego i pozytywnego nie wynikło. Wszystko, to skupia się do tego jak ograc kierowcę, aby było lepiej dla przewoźnika. Czy takie stawianie sprawy, doprowadzi do poprawy warunków pracy i zachęty dla młodych ludzi do podejmowania się tej pracy? Poddaję pod rozwagę szerokiego spektrum, a osobiście szczerze wątpię.	-1