Dam pracę 600 szukam pracy 130 ogłoszeń

~driver	Chłopie 60 dni to i tak jest dobrze whirlpool elektrolux bosch Zbiorczą 1 fv z miesiąca +termin 90dni od dnia wpływu do księgowości
~Remik	Przestać wozić im towary. A jeżeli już zarządzać płatności max 7 dni!
~LOGIC	Remiku, przestać im wozić, to świetny pomysł, jesli by nie miecz z leasingu, który wisi nad nimi. Problemem jest ILOŚĆ aut na rynku. Wiec chociaz jestem po stronie pracodawców, przyznaje, że sami do tego doprowadziliśmy. Dziś pracownik śmieje się z głupoty własnego "DYNAMICZNIE" sie rozwijającego szefa. A nawet ci mądrzejsi co się dymanicznie nie rozwijali dostają po * od roszczeniowego kierowcy, który robi to samo, co spedycja... Jak ma wielu chętnych (na łańcuchu w leasingu) to mu piórka rosną, i wszystko jest źle i mało. Gdyby była RACJONALNA liczba auto, to byłyny racjonalne, stawki, terminy płatności, i może w końcu, nie "brakowałoby" na rynku 150 tyś kierowców :)
~Remik	Widzisz Logic ja zaczynałem prace budowlane od łopaty, taczki, jakiejś wiertarki itp później doszły sprzęty... A często było tak, że bardziej się opłaciło na godziny wynająć. Ale jeżeli z klientem się umówiłem, na taką i taką kwotę to po wykonanej usłudze tą kwotę otrzymywałem do ręki lub na konto. Ale nigdy to nie było dłużej niż 24 h pi skończonej robocie.
~Remik	A to, że ktoś ma leasing i widmo upadłości to nie moja wina. Sami przewoźnicy są sobie winni, że do takich sytuacji doprowadzili.
~Remik	Dlatego też nigdy bym nie zainwestował swoich pieniędzy aby kupić ciężarówkę i zatrudnić kierowcę.
jacek-kuba	~scan cargo 2023-02-04 11:25:47 dziwisz się, że kiero wymaga od dziada, wypłaty jak DE Dziad więcej powinien płacić na międzynarodówce. Koszty ma nieporównywalnie niższe, zarobki takie same lub wyższe. Co to za pieprzenie w ogóle? Trociniak przywiązał kozę do szlabanu na przejeździe kolejowym, jak ją prowadził na pastwisko i schylił się po peta. Szlaban się otworzył, koza zawisła. Głośna sprawa, w gazetach pisali wielokrotnie. Dostała gnida kolegium i do tej pory, wrzód nie zapłacił. Zapytam ciulu wprost-nie gryzie cię matole sumienie?	-2
~Ł ysy	Szoferska hołota znowu pyskuje? Będą zęby wybijane. Ostrzegam
tago1	Wpiełdolić czymaczom ile wlezie i na koniec wilczury nasłać !!! :)
tago1	Na tych czymaczy, to już nie ma sposobu. Pyskujo i pyskujo Panu Łysemu. Ale od szkolonego myśliwego wyżeła odpiełdolta sie. Nie zaglądajta mu pod łogunie i oszczędźta cnotę - tago prosi, bo opiełdolę !!! :)
~Ł ysy	Problem nadwyżki aut na rynku widzę inaczej. Nie przewoźnicy, nie spedycje, nie kierowcy, a pazerne państwo zburde li zowało rynek. Przecież mamy działalność licencjonowaną /koncesjonowaną więc zarzadzajacy, w tym przypadku państwo zostawił sobie możliwość ingerencji. Mamy konkretnie postawione bariery merytoryczne i finansowe, które powinny zabezpieczyc rynek przed nieuczciwą konkurencja i pospolitymi przygłupami. Wszystko teoretycznie jest, jednak rzeczywistość jest inna. Zaporę merytoryczną sprowadzono do poziomu ogarnięcia przez dobrze wyszkolonego owczarka niemieckiego. Praktycznie bariera kapitałowa /finansowa nie istnieje. Zamiast blokady kasy na koncie kazdy kmieć z ulicy wykupi. za kilkastówek ubezpieczenie i już może burdelizować rynek. Niech za przykład posłużą gwiazdy Adaru i Pany Kieroffce, którzy poszli na swoje. Gdyby należało zablokować na koncie 9 klocków euro za pierwsze auto i po piątce za kolejne, chętnych byloby dużo mniej. To samo dotyczy spedycji kanapowych. Calkowicie bez sensu są dywagacje kto ponosi winę za syf w transporcie. Czy kierowca, czy przewoźnik, czy spedycja. Winę, pełną winę ponosi ustawodawca. Jego pazerność na opłaty za licencję, wypisy zrobiła swoje. Myślę, że temat wyjaśniony.
Ł ysy	Ł ysy. Podszywający się śmieciu, nie lękaj się. Pisz pod swoim nickiem. Mowa o poście z godziny :23:33:00. Post niżej wyszedł spod mojej ręki. Jednak trzeba się logować.
tago1	To samo mówię Kumidanowi, że cza się logować, a on się do mnie jeszcze przypiełdala, wyzywa od pisiorów i chce do czajki spuszczać. Nie mam już siły do tego burżuja !!!
tago1	Panie Łysy pełna zgoda. O ile mnie pamięć nie myli, to chyba takie opłaty ubezpieczające wprowadzono w 2012 roku i nie blokowano wymaganych opłat początkowych. Proszę mnie poprawić, jeśli jestem w błędzie.
~Kaftan	W co Drover przywiązał, koze żeby ją zapiąć
Ł ysy	Nie pamiętam daty wprowadzenia zabezpieczenia finansowego w formie polisy. W tej chwili nie widzę szans na uzdrowienie rynku. Jak nie my sami, to inostrańcy dokończą dzieło. Przecież te same procesy zachodziły i zachodzą w innych państwach Europejskiego Sojuza. Banksterzy o to zadbali. Troche się przeliczyli, nie doszacowano ludzkiej głupoty. Nikt nie myslał, że aż tyle jednostek transportowych pojawi się w nowych krajach Unii. Dawano kredyty, leasingi, fury sprzedawały się niczym świeże bułeczki. Samochody zaczeły stawać z braku kierowców. Ilość pojazdow była tak ogromna, że największym problemem byl czynnik ludzki. Najnormalniej w świecie zaczelo brakować kierowców. Ale wszystko co dobre szybko się kończy. Zaczeła się recesja. Auta też zaczynają stawać, ale nie z braku kierowców, a z braku ładunków. Teraz dopiero zacznie się weryfikacja założeń prowadzenia biznesu. Czy rozmach inwestycyjny z minimalną marżą, czy minimalne inwestycje z dużym zyskiem. Nie mnie to oceniać. Wszystko zweryfikuje niewidzialna ręka rynku.
Ł ysy	Szczerze powiedziawszy kierowcy i kieroffce /bo to dwie różne grupy / mają ciężki orzech do zgryzienia. Na kpgo postawić, u kogo się zatrudnić. Dziad, bo dziad, ale z pewnym zarobkiem czy "konkretny "przewoźnik z leasingową pętlą i wiatrem w kieszeni.
tago1	Tak pamiętam te procesy i również to jak rolnicy i ogrodnicy w 50 % mieli umarzane kredyty i leasingi za auta. Brali niektórzy bez opamiętania, a po sezonie po kosztach paliwa i kiero puszczali po Europie, gdzie się da, aby dotrzymać do kolejnej swojej roboty. Wówczas już zaczął się początek końca transportu za właściwe pieniądze. Nastawał proces degrengolady cen za usługi transportem ciężkim i tak do dzisiaj kładzie się cieniem, a kiero cierpi i wszystko z pokorą znosi. Znosi wszystkie niedogodności, obelgi i poniżanie przez ich pazerność i brak wyobraźni dalekosiężnej !!!
tago1	Idę spać, dobranoc wszystkim. Pośpijmy troszku i znowu pospinamy się i pośmiejemy. Cała niedziela przed nami !!!
~Kolega Pozdrawiam	Łysy ma rację tylko tyle, że częściową... Zapora w postaci trudnych egzaminów i brak możliwości pracy na nie swoich certyfikatach plus przynajmniej matura powinna być... Sprawa oczywista! Co do finansów no to nie mogę się zgodzić.. Od tego są właśnie ubezpieczenia... Jeszcze jedna sprawa... Mamy swobodę prowadzenia działalności i żaden rząd nie będzie chętny do stawiania barier. Wizerunkowo kicha...
~Kolega Pozdrawiam	Co do tego orzecha co kierowcy gryźć mają... Duża, stabilna organizacja transportową zawsze będzie bezpieczniejsza. W przypadku mniejszej ilości roboty nie zwalniają ot tak sobie. Występują co najwyżej jakiej odbiory urlopów lub zmniejszenia etatów o cząstkę lub podobne zagrywki... Tak myślę!
~Kolega Pozdrawiam	Bezapelacyjnie i do końca Panie Ordynator.
~Kolega Pozdrawiam	Kris kilka stron temu napisał o ważnej sprawie i tak się dzieje... Konsorcja finansowe mają tak potężne pieniądze, że zwyczajnie nie mają gdzie upychac kapusty... Pchają gdzie się da nawet na mały zysk... W transport też i to od lat... Flagowi operatorzy transportowi w Europie i nie tylko z takiego kapitału korzystają... Możecie im naskoczyć zdaje się...
~Kris	Ale czy to jest złe tak obiektywnie? Bo wypisujecie tutaj wasze emocje że powinno sie ograniczyć działalność transportową. A przeciez wiadomo ze to by podniosło ceny. Z punktu widzenia przewoznika to super ale z punktu widzenia klienta juz nie bardzo. Stosujecie moralność Kalego. Kali ukrasc czytaj korzystac to dobrze kali nie korzystac źle. Jak Orlen wywala cenę z doopy to wszystcy krzyczą ze to przez brak konkurencji ale w transporcie chcecie ograniczac. A jak te wszystkie firmy jakims sposobem wpłacą te zabezpieczenia i wszyscy bedą mieli swoje certyfikaty to cos sie zmeni? Ludzie nie tędy droga. Po prostu transport jest biznesem niskomarzowym i tak ma byc nawet jesli ja przez to wypadnę z rynku i na moje miejsce wejdzie giretka. rząd ma tylko dbac zeby nie powstał monopol czyli zeby na rynku nie została sama giretka.
~LOGIC	też nie uważam, że blokowanie jest rozwiązaniem... Inna sprawa, że istnienie spółek zoo z góry zakłada kompletnie 2 rzeczywistości. w jednej musisz dbać o zysk bo inaczej prywatnie zbankrutujesz, w drugiej musisz dbać o to, żeby jak najdłużej przeciągać line i jak najwiecej wyciągnać dla siebie. Ktoś u góry pisał, że kierowca będzie miał zgryza czy iść do dziada, czy do molochu. chociaż jestem dziadem, moloch jest lepszy dla kierowcy. oczywiście do momentu kiedy przestanie działać, ale wtedy kierowca przechodzi do kolejnego molocha..
~driver	Faktem jest ze każdy zacznie liczyć i wymagać Wyciśnie każdego jak cytrynę W molochu są słupki i dane z wypracowanego obrotu z auta Nawet jak masz program Sped to wprowadzając dane systematycznie dopisując zlecenia do auta i kierowcy widzisz jak kierowca pracuje Ja mam jeszcze wymóg rozliczenie każdego tygodnia obrót kilometry czas jazdy W poniedziałek do 12 dyspozytorzy wysyłają @ z tabelka i widać kto ściemnia i kto kuleje
~Kierowca	Driver dziś jest niedziela posiec z rodzinom a nie na ET ale sory ty nie wiesz co to rodzina
~300D	posiadanie bazy, to był/jest zdaje sie jeden z wymogów otrzymania licencji. ile firm rzeczywiście bazę posiada. połowa fur nie ma pewnie nawet własnego miejsca parkingowego
~Kolega Pozdrawiam	Zaczną wymagać... Idiota!!! Są tacy co nie wymagają od dawna?? Programy... Hahaha... Zabłysnął... o 20 lat za późno...
~Kolega Pozdrawiam	Kierowca- siedzi się z rodziną nie z rodzinom. Rodzinomy nie występują...