ID: 267260
praca w niemieckiej firmie
ID: 267260
ID: 267260
szukam pracy w niemieckiej firmie jako kierowca C+E ale nie znam jezyka jezdzilem po niemczech jakos sobie radzilem czy warto probowac
szukam pracy w niemieckiej firmie jako kierowca C+E ale nie znam jezyka jezdzilem po niemczech jakos sobie radzilem czy warto probowac
~mietek*.151.33.53
*.151.33.53
Posty (25)
g-a
| Na początek proponuję zrobić kurs językowy. | |||
~jacek-kuba | Nie ma sensu bo tera u nas 15-taka płacom, wiem chociaz nie mam C+E ihahahahaha | |||
g-a
| Raczej nie pracuje bez języka. Nie zrozumiesz co masz robić. W ogóle nic nie zrozumiesz. | |||
g-a
| Już widzę jak dyspozytor wpada w zachwyt jak mu kierowca co trzy minuty dzwoni z każdą pier do la. Facet nie będzie miał czasu na cokolwiek innego. | |||
~alibi | powiem tak jak sie przyjmujesz do pracy i mowisz nie znam jezyka a pracodawca mowi nie maproblemu co sie bedziesz przejmowal to ich problem | |||
g-a
| A oni mówią krótkie spier da laj. | |||
laki81
| Kolego jeśli nie znasz języka niemieckiego komunikatywnie (stopień B2 ) , czyli nie potrafisz rozmawiać i nie rozumiesz co się do Ciebie mówi, to na dobrą pracę i dobre zarobki nie ma co liczyć, a tam gdzie są tzw. polscy dyspozytorzy to już na pewno. Dobra rada najpierw nauka języka i szukać samemu pracy bez pośredników. | |||
~Taki tam | W Niemczech jest parcie na kierowców, dzwoń i jedź do roboty, są też dziadtransy więc uważaj. | |||
g-a
| Matołku nikomu nie zazdroszczę. Mimo że dobrze znam niemiecki ( pracowałem tam trzy lata, zresztą wcześniej też dobrze znałem) to Niemców i etat niewolnika u nich olewam z góry ciepłym moczem. Wbij to sobie do łba. | |||
~Anarchista Joseph | Miete, słuchaj co Gamoń gada, bo On wie najlepiej.. Sam nie zna nawet swojego języka, to kto wie lepiej niż On.? Co do sensu.. nie ma go, ale jak Cię chcą, to idź.. Ich problem jak się będą z Tobą dogadywać.. Może mają jakiegoś dyżurnego kiermana co przekazuje polecenia itp.. | |||
~Olo | U Niemca to ja zawsze na każdym parkingu jak staje to robię klocka pomiędzy przyczepa a solówka a jedynkę robię na koło do WC nigdy nie chodzę. Ewentualnie w kabinie robię klocka do worka na śmiecie jedynkę również. | |||
~Ejut | olo, jeszcze napisz, ze worek dziurawisz widelcem i wyrzucasz na autobane, aby miemioszki usyfily podwozie | |||
~Rico | g-a, dużo się udzielasz w tym wątku. Napisz jakie masz doświadczenie w pracy u niemieckiego przewoźnika. Rozumiem, że wiesz jak to tam wygląda od kuchni?? | |||
~Hycel | Lejdy gaga nie ma żadnego doświadczenia w pracy jako kierowca. Jest dylematem. | |||
~Hycel | Co do spania pod naczepę w Niemczech to popieram. Czystość kibli na dzikusach jest na poziomie meliny pijackiej. A za stanie na pompach trzeba becalować 70centów jak jest automat, a jak babcia klozetowa to 50 | |||
~Hycel | Srania. | |||
~sid | w niemczech bida, wszystko drogie -o 20 stej wylanczajo cieplo wode... , a zarobki z tego co jacenty pisze jak w polsce | |||
~sid | -wina Putin, oczywiscie | |||
~sid | ... bo nie milionow ciapakow siedzacych na socjalu | |||
~leon | W italii jest więcej ciapatych niż w Niemczech i we Francji, ale tam ich krótko trzymają i mają zarobić na swoje utrzymanie. | |||
~tago | U Niemca w zasadzie pracuje się na tablecie. Otrzymujesz zlecenia z informacjami co i gdzie. Włączasz tłumacza google, skanujesz tekst i pyk masz przetłumaczone. W drugą stronę tak samo, albo piszesz po polsku i tłumaczony tekst wypisujesz na tableta, albo możesz pomóc sobie poprzez nagranie głosowe. Wg woli i potrzeby. Tak po prawdzie nie da się całkowicie bez żadnej znajomości języka pracować. Musisz chociaż kilkadziesiąt słów opanować, aby w miarę móc się dogadać na za i rozładunku. Taki niemiecki na potrzeby kierowcy, czyli Kali przywieźć, rozładować, załadować i zrozumieć podstawowe liczebniki, chociaż do 10, ale w miarę biegle. Nie taki diabeł straszny jak niektórzy tutaj piszą. Kiedy Niemcy zobaczą, że pracujesz dobrze i rzetelnie, to będą używać zwrotów i języka dla ciebie zrozumiałego. Niemniej ktoś już napisał tutaj, że warto i wskazane byłoby najpierw nauczyć się troszeczkę, chociaż rozmawiać. Warto zainwestować w kilkanaście godzin nauki z lektorem w cztery oczy, tylko z tobą, to szybko się zwróci i zaowocuje. Powodzenia życzę. Na koniec też muszę przyznać rację koledze, który napisał, że nie zawsze dla kilkudziesięciu euro więcej, warto narażać się stresy pracy u Niemca, bez dobrego kontaktu słownego ze spedytorem przede wszystkim. Dziękuję za uwagę. | |||
~Filut Fajfusiński | Kilkadziesiąt słów można wypisać na jednej kartce, mieć ją przy sobie i wkuwać przy każdej okazji. | |||
~tago | Można jak najbardziej. Każdy sposób jest dobry, jeśli prowadzi do zamierzonego celu. | |||
~sid | lepiej bez jezyka, bo jak poznasz ich mowe, to po 2, 3 zdaniach bedziesz mial ochote wysprzeglic niemcowi prosto w ryja, a wtedy to juz po robocie u niemca | |||
~sid | ja jestem gornik z kopalni Bytom i ja was sie pytom |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz