Nord logistik gmbh Lübeck

~Łysy	jak w temacie...
~Pitu	Firma jak firma tylko szef dziad. Jest polskie dispo Bartek. Idzie się z nim dogadać. Na terenie firmy działa też polski przewoźnik Jartrans. Ma swoich niewolników i tylko on się liczy dla dziada. Polacy pracujący dla dziada wykonują tylko czarną robotę a w szczególności jak mają jechać do domu w piątek zjazdowy.
~Czerwony październik	A ja mam informacje ze stoisz pod płotem i jak jest robota to jedziemy a jak nie to sobie stajasz dalej i możesz tłoczyć browara
~Felus	A jak wyglądają zarobki w tej firmie? Dzwoniłem do tego Bartka ale jakoś nie za bardzo chciał mi udzielić informacji. Kazał przyjechać osobiście
~Plusk	Zarobki w firmie to od 126 do 136 euro dniówki średnio jak pracuje się na niemieckiej umowie. Robota spoko. W piątek zjazdowy można czasem zahaczyć o sobotę w nocy
~Jan Szofer z Minden	Typowa patola, wszędzie tam, gdzie polska *a, ma coś do powiedzenia w kontekście organizacji ludzi, czyli podwładnych.. Nigdy, a znam ten Fach od 42 lat, nie spotkałem firmy w Niemczech, z polskim elementem w biurze, żeby było chociaż normalnie, tak po niemiecku, taryfowo, zawsze, kretactwo, machloje, wyzysk szantaż...
~Mariusz	Ma ktoś może numer do Bartka?
~Joloda	Omijać szerokim łukiem obóz pracy brakuje tylko na bramie napisu, arbeit macht frei''