Bus EU 10ep Kurnik a zarobek

~ToMasz	jak w temacie...
dziadkierowca	Najgorsza praca w transporcie
~Kkkkaatoll	Ta robota to tragedia. Zarobisz 3500zl czy tam 4000 a bedziesz dymal jak niewolnik. Ja tez mam robotę 12000km miesięcznie od poniedziałku do piątku ale na dużym i za 8000zl. W takiego busa bym się nie pchał chyba ze da ci zarobić chociaz 6. Pozdrawiam
~eh prostota myslenia...	450 dniowka.
dziadkierowca	~Kkkkaatoll Dokładnie tak jak mówisz... Generalnie oferty na busa dalece odbiegają od zdrowego rozsądku. Każdy cwaniak zmusza do jazdy na okrągło... A w zamian za to dostaniesz 200 złotych na dzień... Ta robota jest dobra na jedną trasę... Max 2 tygodnie by zobaczyć co to jest transport i zarobić na trzewiki i jedne skarpety... Firmy na busach w zdecydowanej większości działają niezgodnie z prawem... Jeśli coś się stanie za wszystko zapłacisz i pokryjesz TY... Spisz w ciasnym kurniku i samochód absolutnie nie wygodny do jazdy... Tir ma zawieszenie pneumatyczne i siedzisz wysoko i wygodnie... Bus to porażka Nikt to ceni swój czas i swoje życie nie jeździ na busie. . za śmieszne pieniądze. Odradzam całkowicie tą pracę. .
~Niewszechwied	T nie informuje o stawkach?
~Rafał tir	Hej nie mówcie ze pracodawcy co oferują pracę na busa to cwaniacy Kierowcy godzący się na takie warunki pracy to de*ile upośledzeni dziedzicznie i tyło ich należy winić za to że tak jest a nie inaczej
dziadkierowca	~Rafał tir Pracownik idąc na rozmowę o pracę nie dyktuje warunków i nie ustala wysokości wynagrodzenia. ( A podobno rynek pracownika) Pracodawca robi co może by płacić jak najmniej. . Niestety prawo pozwala na bezkarność takich Januszy biznesu. Każdy pracować musi.. i przyjdzie do pracy za 200... Jak nie będzie za 200 to przyjdzie za 150... Nie we wszystkich sektorach gospodarki pracownik ma taką samą siłę negocjacji. . jeśli na twoje miejsce jest 10 chętnych to twoje rządania skończą głęboko w du.. nie
dziadkierowca	Postaw się w sytuacji ludzi, którzy nie mają ani wiedzy ani wykształcenia i wysokich ambicji. Tacy będą zaniżać wartość pracy. . i będą pracować za każde pieniądze... i robi się kółko wzajemnej adoracji... To nie koniec... Przychodzi ktoś kto chce godnie pracować i zarabiać. . jest wyśmiany... Bo firma ma jeleni. . co nigdy nie podniosą standardów... Ale wszyscy musimy do garnka wkładać... Więc ludzie się godzą na to co jest a nie na to co chcą.. Niestety motłoch niższy wizerunek, studenci chcący dorobić. . ludzie bez ambicji.. wszyscy ci, którzy nie czorta nie znają wartości pracy i potrafią się upomnieć o to co im się należy. eh temat rzeka
~Rafał tir	No to zapindalajcie 24 h na dobę dobrze wam tak i nie narzekajcie sam biorę busa w liesing szukam jelani co bed tyrać jak ja chce bo nie mają co do garnka wrzucić zapraszam do pracy 3 zeta za h co daje w miesiącu 5 6 tys na ręke bo tak jest na busach i nie mówcie ze mało place paniali haha
~sid	20 zl/h
dziadkierowca	~Rafał tir Jeśli masz dar do znajdywania Jeleni, to się bogać ich kosztem... Życzę ci tego :) Przecież to głupi dwa razy traci, jedynie mądry zyska ; )
~Rafał tir	Kolego napisałem to z przekąsem ale tak naprawdę jest ze busiarzowi za jego godziny tyle wychodzi max 5 zeta na ręka jeździłem sam busem to wiem jeleni szukać nie muszę bo pełno ludzi garnie się mimo wszytko do tej roboty
~leży z drutem pod premium	Trzeba iść do tkaczyka popracować, dziennie max 600 km, weekendy wolne, jazda tylko w dzień, fajne czapeczki i bluzy tsno, i lans na parkingu, sniadania, jajeczniczka z szefem + własna działalność gospodarcza włochy pewnie landem/ ot taki łamacz systemu
~ToMasz	To jakie realne stawki teraz są na busach w systemie 5dni trasa i weekend w domu? Bo może postawię warunek a czy na to pójdzie się okaże. Za 5tys w tym systemie juz warto?
~ToMasz	Praca Niemcy i Benelux i tylko w dzień, 600km dziennie. Wyrobie więcej niż 12000km wyższa dniowka.
~Darek	ToMasz 5000 to można zarobić koło domu i śpisz codziennie u siebie. Poszukaj ofert. Nie patrz tylko na oferty kierowca.
~ToMasz	Darek U mnie w mieście najwyższa płaca to 2. 5k-3k i to jeszcze trzeba trafić dobrze
~ToMasz	Okolice Kalisza, a do czego zmierzasz?